Wielki powrót RIM?

Blackberry 10, od którego zależy przyszłość firmy, zadebiutuje już w środę.

Research in Motion - kiedyś dominującą w segmencie smartfonów biznesowych, a ostatnio coraz wyraźniej uginająca się pod naporem Samsunga i Apple'a – ze swoim nowym produktem wiąże ogromne nadzieje. Prezes firmy, Thorsten Heins, na konferencji prasowej przyznał, że od jego rynkowego przyjęcia zależeć będą losy całej firmy, która - w przypadku niezadowalających wyników - może nawet sprzedać dział odpowiedzialny za produkcję urządzeń.

RIM przekonuje, że Blackberry 10 to zupełnie nowa jakość w mobilnym świecie. Przełomowa zmiana dotyczyć ma przestrzeni użytkownika, które umożliwi klientom sprawniejsze przełączanie się między aplikacjami, bez konieczności uprzedniego wyjścia do strony głównej. Smartfon zaspokoić ma potrzeby zarówno użytkowników biznesowych, jak i indywidualnych, a specjalna opcja pozwolić ma na bezproblemowe oddzielenie przestrzeni związanej z pracą od aplikacji osobistych.

RIM ma zamiar powalczyć z Microsoftem o trzecie miejsce na rynku systemów mobilnych. Analitycy doceniają potencjał nowego Blackberry, jednak jego rynkowa przyszłość wzbudza obawy tym bardziej, że chińskie firmy, przede wszystkim Huawei, to coraz bardziej zauważalni gracze.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"