We Włoszech, gdzie mimo szybkiego wzrostu zachorowań i trudnej sytuacji w służbie zdrowia, współczynnik mobilności utrzymywał się na wysokim poziomie aż do 7 marca.
Pół miliona przypadków zakażenia i tylko jeden skuteczny sposób, który pomaga ograniczyć ekspansję choroby. WHO ostrzega: zostań w domu, a powstrzymamy koronawirusa. Jak wobec tego radzi sobie Europa? Indeks mobilności przygotowany przez Cloud Technologies pokazuje, że mogłoby być lepiej. Niestety nie wszyscy wzięli sobie ostrzeżenia organizacji do serca równie mocno, co Polacy. Z badania wynika, że mieszkańcy Francji, Hiszpanii, Polski i Włoch ograniczyli swoją mobilność zdecydowanie bardziej, niż zrobili to Niemcy czy Brytyjczycy. Wyjaśniamy dlaczego liderem jest Francja.
Specjalizująca się w analityce danych i marketingu cyfrowym Cloud Technologies przygotowała raport mobilności. Firma wzięła na warsztat sumienność, z jaką obywatele Europy poddają się autokwarantannie i tym samym ograniczają swoją mobilność. Oprócz Polaków, eksperci od danych prześledzili również zachowanie obywateli: Francji, Hiszpanii, Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii.
200 obszarów, pół miliona zakażonych osób i ponad 20 tys. ofiar śmiertelnych - cały świat drży, słysząc hasło koronawirus. Statystyki są przygnębiające, jednak jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, istnieje jeden skuteczny sposób na ograniczenie ekspansji i pokonanie choroby. Wystarczy, że poddamy się dobrowolnej autokwarantannie i pozostaniemy w domach. Poniższa mapa przedstawia, jak prezentują się ograniczenia w mobilności na terenie Europy, a intensywność koloru określa skalę podejścia poszczególnych narodów do nałożonych restrykcji w kwestii mobilności.
Miesiąc, w którym zatrzymał się świat
Przygotowana przez Cloud Technologies analiza obejmuje dane, które zostały zebrane z sieci w dniach od 25 lutego do 29 marca. Wykresy wykorzystane w opracowaniu pokazują, jak na przestrzeni czasu zmieniała odległość jaką przemierzali średnio mieszkańcy poszczególnych państw. Do tego celu użyto anonimowych danych z urządzeń mobilnych, w tym przede wszystkim telefonów komórkowych, podłączonych do Internetu. Aby zapewnić odpowiednią precyzję, geolokalizacja została określona na podstawie systemu GPS.
- Takie same metody wykorzystujemy w naszej codziennej pracy, pomagając firmom z całego świata w precyzyjnym dotarciu do odbiorcy. Przez lata technologia marketingowa ewoluowała, dziś to główne centrum innowacji. Big data i algorytmy sztucznej inteligencji to nasza codzienność - mówi Piotr Prajsnar, CEO, Cloud Technologies.
Wykres obrazowo przedstawia, jak zmienia się mobilność poszczególnych nacji w okresie trwania badania, czyli pomiędzy 25 lutego, a 29 marca. Wartość 100% określa średnią dzienną odległość, jaką przebywali obywatele w okresie przed badaniem, zaś kolorowa linia to aktualny pomiar, który przedstawia średni dystans, jaki mieszkańcy danego kraju przebyli w ciągu każdego dnia. Dzięki temu łatwo możemy porównać stopień aktywności sprzed i w trakcie trwania badania.
- Indeks mobilności praktycznie we wszystkich analizowanych obszarach w perspektywie całego badania wykazuje tendencję spadkową, jednak możemy zauważyć dużą nieregularność trendu i skokowe zmiany. Wydarzenia polityczne, społeczne i gospodarcze, mocno wpływają na naszą mobilność, dlatego sytuację każdego z krajów musimy interpretować indywidualnie i z uwzględnieniem pewnych kluczowych zagadnień i danych - mówi prezes Cloud Technologies.
Liderzy Europy
Mieszkańcy Francji, Hiszpanii, Polski i Włoch ograniczyli swoją mobilność zdecydowanie bardziej, niż zrobili to Niemcy czy Brytyjczycy. Warto zauważyć, że wyraźny spadek poruszania się we Francji, Hiszpanii i Polsce nastąpił od ogłoszenia stanu pandemii przez WHO. W przypadku tych państw bez znaczenia wydaje się być wcześniejszy rozwój zachorowań.
We Francji i Hiszpanii pierwsze przypadki zachorowań miały miejsce w styczniu, natomiast w Polsce pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa został odnotowany na początku marca. Szczególnie znamienna wydaje się sytuacja we Włoszech, gdzie mimo szybkiego wzrostu zachorowań i trudnej sytuacji w służbie zdrowia, współczynnik mobilności utrzymywał się na wysokim poziomie aż do 7 marca, czyli wprowadzenia istotnych ograniczeń w poruszaniu się. Może świadczyć to o dość swobodnym podejściu Włochów do rekomendacji WHO.
Podsumowując, spośród badanych państw to Francja najbardziej zredukowała średnią odległość przebytą w ciągu jednego dnia, natomiast na zdecydowaną reakcję i powzięcie działań potrzebowali dużo czasu. Włosi i Hiszpanie ograniczyli mobilność dopiero w momencie, w którym liczba potwierdzonych przypadków zachorowań była naprawdę niepokojąco duża. Wielka Brytania natomiast najpóźniej wprowadziła ograniczenia przemieszczania się ludności i dopiero od niedawna możemy zaobserwować tam ograniczenie ruchu.
Ocena działalności rządów
Mimo, że globalna pandemia wciąż trwa to już na tym etapie możemy pokusić się o wstępną weryfikację tego, jak sprawnie zareagowały rządy i społeczeństwa poszczególnych krajów. Oczywiście na finalną ocenę przyjdzie jeszcze czas, w momencie gdy sytuacja epidemiologiczna się ustabilizuje i wrócimy do normalności. Wówczas będziemy mogli ocenić, kto egzamin dojrzałości z biologii zdał wzorowo, a kto zaniedbał swoje obowiązki.
Najskuteczniejszą bronią, jaka została oddana w ręce ludzkości do walki z COVID-19 jest dystansowanie społeczne. To jednocześnie kluczowe wyzwanie, jakiemu musi sprostać każdy obywatel, niezależnie od miejsca rezydencji, jeżeli chcemy pokonać pandemię.
- Ta metoda zwalczania wirusa odnosi się do sposobu tworzenia bariery dystansu fizycznego między dwiema lub więcej osobami, aby zapobiec lub zatrzymać transmisję wirusa. W tej chwili nie wiemy o bezpiecznej i skutecznej szczepionce, ani nie wiemy, czy bezpieczny i skuteczny lek będzie działał już po wystąpieniu objawów COVID-19. Dlatego też, najlepsze na co możemy dziś postawić to czynności zapobiegawcze rozprzestrzenianiu. Niech słowa naukowca będą przestrogą dla obywateli całego świata, bo tylko działając solidarnie, mamy szansę na wygraną w walce z niebezpiecznym wirusem - mówi Arindam Basu, profesor epidemiologii i zdrowia środowiskowego na Uniwersytecie Canterbury w Nowej Zelandii.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»