Przejął dane użytkowników i popełnił samobójstwo

Tragicznie zakończyła się historia niemieckiego 20-latka, który wszedł w posiadanie danych użytkowników popularnych serwisów społecznościowych MeinVZ i StudiVZ. Po nieudanej próbie wyłudzenia okupu, a w konsekwencji aresztowaniu i osadzeniu w izolatce, Matthias L. popełnił samobójstwo.

20-latek przejął dane użytkowników niemieckich odpowiedników Naszej-klasy w połowie ubiegłego miesiąca, wykorzystując lukę w zabezpieczeniach serwisów. Według mediów za zachodnią granicą, Matthias L. posiadał 1,6 miliona danych osobowych, takich jak nazwiska, zdjęcia, czy też szkoły, do których uczęszczają użytkownicy.

O swoim wyczynie pochwalił się na blogu netzpolitik.com, jednak zdecydował się nie upubliczniać swoich "zdobyczy". Zamiast tego postanowił rozpocząć negocjacje z właścicielem serwisów, firmą VZ-Netzwerke, co do wysokości okupu. Jak stwierdził później, całe zamieszanie traktował jako "just4fun projekt".

Żarty szybko się jednak skończyły - po przyjęciu zaproszenia na spotkanie w siedzibie VZ-Netzwerke, Matthias miał zaproponować firmie zakup oprogramowania, które miałoby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Po kilkukrotnym podbijaniu ceny (według przedstawicieli VZ-Netzwerke chciał otrzymać nawet 80 tys. euro) właściciele "dziurawych" serwisów zdecydowali się powiadomić policję, a Matthias usłyszał zarzut szantażu i wymuszenia.

20-latek, który nie dokonał włamania na serwery portali ani nie wykorzystał posiadanych danych, trafił do policyjnej izolatki, gdzie w nocy z 30 na 31 października, popełnił samobójstwo. Jak udało się ustalić policji, Matthias miał problemy emocjonalne.

Firma VZ-Netzwerke wyraziła żal z powodu śmierci 20-latka w specjalnym oświadczeniu, jednak na stronie StudiVZ ukazał się komunikat zapewniający, że firma nie prowadziła żadnych negocjacji i nie oferował pieniędzy w zamian za milczenie.

Przypomnijmy, że w sierpniu identyczna sytuacja miała miejsce w przypadku polskiego serwisu Wykop.pl. Na skutek włamania na jeden z serwerów testowych, skradziono bazę danych zawierającą adresy e-mail i zaszyfrowane hasła użytkowników zarejestrowanych przed 31 marca tego roku. W połowie września policji udało się ująć nastolatków odpowiedzialnych za kradzież danych, którzy - podobnie jak Matthias L. - próbowali szantażować właścicieli portalu i domagali się okupu w zamian za niepublikowanie danych w sieci.

Źródło: Gazeta.pl / Prawo.Vagla.pl

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"