Amerykańską telewizję czekają 3 tłuste lata

Potem pałeczkę największego medium reklamowego przejmie internet.

Potem pałeczkę największego medium reklamowego przejmie internet.

Wedug najnowszej prognozy Veronis Suhler Stevenson przytoczonej przez Mediaweek, rok 2008 zapisze się w historii, jako pierwszy, w którym największym amerykańskim medium reklamowym będzie telewizja. Prasa, która pozycję lidera utrzymywała od końca 18 wieku pożegna się z podium na zawsze.

Według VSS, średni wzrost reklamy internetowej w latach 2007-2012 utrzyma się na poziomie 18,9 proc., podczas gdy w przypadku telewizji i prasy wyniesie on odpowiednio 2.6 proc. oraz 2.8 proc.

W zeszłym roku, prasa zarobiła na reklamach 51.5 mld USD, a telewizja 48 mld USD. W tym roku jednak, głównie wskutek kampanii prezydenckiej w USA oraz Olimpiady, przychody reklamowe telewizji wyniosą 51 mld USD podczas gdy, przychody prasy spadną do 46.8 mld USD.

Najważniejsze jest jednak to, że skoro już raz prasa straciła swoją uprzywilejowaną pozycję, raczej już jej nie odzyska.

Reklamowy prymat telewizji skończy się wraz dwiema gorączkami absorbującymi amerykańskie media: gorączką wyborczą i gorączką olimpijską. Wzrost przychodów reklamowych telewizji zdecydowanie zwolni, a ona sama nie będzie już w stanie wytrzymać naporu internetu.

Według prognozy VSS, w roku 2011 pierwsza trójka największych mediów reklamowych w USA będzie wyglądala następująco:

• Internet - 59.8 mld USD
• Telewizja - 51.2 mld  USD
• Prasa - 43.7 mld USD

VSS nie zapomniało o fakcie, że gracze w obrębie tradycyjnych mediów coraz chętniej podejmują różnorodne działania w sieci i podzieliło w swoich badaniach Internet na dwie kategorie: tzw. "czystych graczy sieciowych", którzy istnieją tylko w internecie (Google, Yahoo!), oraz "graczy tradycyjnych" (ABC.com, NewYorkTimes.com).

W tym roku, "czyści gracze sieciowi" powinni zgarnąć 21.9 mld USD przychodu reklamowego - 20.6 proc. więcej niż rok temu.

Według VSS gracze tradycyjni mogą pochwalić się jednak większą dynamiką zysków. Ich przychody reklamowe w tym roku mają wynieść 14.1 mld USD czyli 28.3 proc. więcej niż rok wcześniej. Co wpływa na tego typu sukcesy? Wydaje się, że dużym atutem tradycyjnych graczy medialnych rozpoczynających swoje istnienie w sieci są silne marki, które od lat budzą zaufanie reklamodawców. Gracze tradycyjni mają też, coś, o co tak naprawdę trudno w sieci - czyli atrakcyjne, przygotowywane przez profesjonalistów treści, które są w stanie przyciągnąć i zatrzymać uwagę audytorium.

Źródło: Mediaweek.com

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"