GazetaPraca.pl we współpracy z firmą Synovate przeanalizowała reprezentatywną grupę 950 osób, badając opinie Polaków na temat przyczyn bezrobocia.
Bezrobotny? Sam sobie winny!
GazetaPraca.pl we współpracy z firmą Synovate przeanalizowała reprezentatywną grupę 950 osób, badając opinie Polaków na temat przyczyn bezrobocia. 52% respondentów stwierdziło, że ludzie przebywają na bezrobociu bo są zbyt leniwi, aby podjąć pracę. Tylko 19% jako główny powód braku pracy wymienia niskie płace. Zdaniem 11% wszystkiemu winne są słabe kwalifikacje, a zdaniem 9% - zbytnia wybredność bezrobotnych.
Mężczyźni, rolnicy i samozatrudnieni najbardziej radykalni w osądach
59% mężczyzn i 45% kobiet sądzi, że głównym powodem bezrobocia jest lenistwo. Kobiety (21%) częściej niż mężczyźni (17%) wymieniają niskie zarobki wśród głównych przyczyn braku zatrudnienia.
O tym, że bezrobotnym nie chce się pracować, najbardziej przekonani są rolnicy (78%) oraz osoby pracujące na własny rachunek (76%) – a więc ci, którzy swoją pracą zarabiają na siebie. Z kolei ludzie młodzi sądzą, że główną przyczyną bezrobocia są zbyt niskie kwalifikacje ludzi pozostających bez pracy. Takie zdanie ma 20% badanych uczniów i studentów.
To naturalne, że na bezrobotnych narzekają przede wszystkim przedsiębiorcy. To oni przecież szukają ludzi do pracy i na co dzień widzą brak chęci i motywacji. Ze zdaniem tych grup zawodowych trzeba się liczyć i traktować je bardzo poważnie – mówi dr Dorota Bachman, ekspert ds. pracy i kariery i dyrektor serwisu GazetaPraca.pl
Bezrobotni nie widzą problemu
Tylko 40% gospodyń domowych i bezrobotnych - najmniej ze wszystkich przebadanych grup społecznych - uważa, że bezrobotni są leniwi. Tylko 8% osób z tej grupy twierdzi, że ma zbyt niskie kwalifikacje aby podjąć pracę, a aż 31% narzeka na niskie pensje.
Tylko w minionym roku w polskim internecie pojawiło się prawie 1,5 miliona ofert pracy. Przez cały rok 2007 płace wzrosły średnio prawie o 10%. Dlatego społeczeństwo może mieć dużo racji twierdząc, że główną przyczyną pozostawania bez pracy jest lenistwo. To oznacza, że możemy mieć w Polsce bardzo wysoki poziom tzw. bezrobocia naturalnego – czyli takiego, z którym nie radzą sobie mechanizmy rynkowe - mówi Dorota Bachman.
Układy już nie działają?
Co ciekawe, w opinii respondentów, niezbyt ważne w kontekście bezrobocia okazały się znajomości, doświadczenie czy znajomość języków obcych. Jako powód pozostawania bezrobotnym, tylko 1% podało brak znajomości, a 2% brak wystarczającego doświadczenia. Nieznajomości języków obcych jako przyczyny bezrobocia nie podał żaden z badanych. Na brak mobilności siły roboczej wskazał tylko 1% respondentów.
Badanie było prowadzone od 14 kwietnia do 6 maja 2008 roku, na reprezentatywnej próbie 950 dorosłych Polaków w wieku 18-64 lata.
Załączniki: Polacy o powodach bezrobocia
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Ja szukam pracy w Krakowie do początku roku. Codziennie wysyłam 3-5 CV+LM. Jestem mgr pedagogiki + podyplomówka z informatyki. 8 lat doświadczenia zawodowego w pracy jako pedagog, informatyk i pracownik biurowy. Pracodawcy nie odpowiadają nawet na moje LM i CV. Zmieniałem już formę CV, wysyłałem oferty ze zdjęciami i bez. Wszystko bez skutku. I po tym artykule mam uważać, że sam sobie jestem winny?
Ja w ciągu 2 dni znalazłem prace. A mam tylko 20 lat. I to jest prawda - Bezrobotny? Sam sobie winny!
chyba ich ostro pogrzalo!! ja sama szukam pracy od X czasu i NIE MA JEJ... oczywiscie ci ktorych badano w 100 % maja prace wiec pewnie nie wiedza jak to jest tulac sie po miescie, skladac podania, CV itd itp!! w tym durnowatym kraju nie ma pracy, nawet studenci zapieprzaja w sklepach bo innej pracy dla nich nie ma!.. a co sie tyczy niskich pensji.. to jak do cholerki jasnej kobieta ktora tyra po 8 godzin ma wyzywic dzieci za 600 zl????<br /><br /> Ludzie w PL maja dziwny sposob myslenia... nie chca pracowac, sa leniami.. zobaczymy czy ci co byli badani tak samo beda piali chudo jak koguty gdy i DLA NICH PRACY zabraknie... <br /> zalosne
Bzdury. Ludzie sobie wmawiają coś takiego bo nie chcą przyjąć do wiadomości, tego, że może być tak, że jak stracą pracę, to nie będą mogli znaleźć nowej miesiącami albo i nawet latami. Proste - wmawianie sobie - \"jak komuś przytrafi się nieszczęście to jego wina\", jest próbą uzyskania poczucia kontroli nad rzeczywistością. Oczywiście, jest to uczucie złudne. Innymi powodami rozpowszechniania takich mitów jest to, że pracodawcom zależy na tym, by mieć jak najwięcej zdesperowanych kandydatów pracowników, którzy będą pracować za płacę minimalną albo i mniej. Dodatkowo jeszcze takie poglądy (rozpowszechniane już w szkołach) są na rękę rządowi, który chce brać od ciężko pracujących ludzi jak najwięcej kasy a potem mieć wygodną wymówkę by się od nich odwrócić jak będą w potrzebie.
Fajnie. Jestem inżynierem budownictwa, po studiach podyplomowych, nie mam wygórowanych ambicji co do płacy - chcę po prostu pracować, iść zawodowo do przodu. Niestety w oczach pracodawcy jestem towarem wybrakowanym, bo jestem także matką. Taaaaaa, zdecydowanie jestem leniwa. Od roku i 2 miesięcy przeglądam internet, gazety w poszukiwaniu pracy. Chodzę od firmy do firmy. Oczywiście - lenistwo aż ze mnie wyłazi uszami. Oceniającym życzę, aby sami byli kiedyś w podobny sposób ocenieni. Szczególnie, że w grupie badanych byli uczniowi i studenci. Pożyjemy - zobaczymy, co będą mówić za kilka lat. Rolnikom zazdroszczę - g...o wiedzą, a żryć i tak co mają.
Dobrze,że nauczyłem się czytać i myśleć to dzięki tym reformatorom co stworzyli taki rynek jaki obecnie mamy wszystko idzie na dobrej drodze oczywiście dla Nich, tylko na takiej na której ja jako obywatel Polski nie chce iść.Sprawy spółek i prywaciarzy dawno powinny się skończyć system jaki panuje w tych swerach dobry dla Nich ,ale nie dla normalnego człowieka ,który ma rodzinę i obowiązki .Można dużo pisać bo Ci co znają się na całym cwaniactwie wiedzą o kogo chodzi ,jedno wiem ,że musi być w Polsce twarda ręka dla wszystkich,bez tego nie ruszymy .Straciłem wszystkie przywileje jako pracownik,mąż rodziny bo nie mam pracy zostało mi tylko pomodlić się w kościele i zapłakać nad tym wszystkim ,żyć na kredyt zbytnio się długo nie da a lata idą i co dalej. Pozdrawiam.
To jest prowokacja!:D
Jestem inżynierem mechanikiem z piątkowym dyplomem Politechniki Warszawskiej i kilkunastoletnim stażem, mieszkającym w dużym mieście. Od 8 miesięcy szukam intensywnie pracy i to nie tylko w moim zawodzie. Niech mi ktoś taką pokaże taką pracę, gdzie zarobię 2500 na rękę, a chętnie ją przyjmę. A tym, którzy uważają mnie za lenia, nie życzę aby znaleźli się w podobnej sytuacji. Pozdrawiam.
A jakie perspektywy miałaś idąc na takie studia?
Świetnie. Jestem bez pracy i każdego dnia min. 8 -10 godzin spędzam przed komputerem w poszukiwaniu ofert, sporządzaniu listów motywacyjnych (bo każdy przecież jest inny). Jestem z wykształcenia humanistką z doświadczeniem pracy na uczelni i w projektach międzynarodowych. Na staż lub praktykę przekwalifikowywującą mój dotychczasowy profil jestem za stara, a współczesny \"rynek kulturalny\" jest mało chłonny. Uprzedzeń wobec wsi, rolników i prywatnych przedsiębiorców nie mam. Życzę tylko tym, którzy tak kategorycznie rzucają ocenami by kiedyś znaleźli się w takiej właśnie sytuacji. Wtedy można oceniać i być wiarygodnym.
Ciekawe, jestem samotna matka, zawsze pracowałam, ale ile razy byłam zwalniana zeby pracodawca mógł pobrać za mnie jakies dotacje, tego nikt nie zliczy.Rolnicy zabieraja miejsca pracy, płaca mały zus, a powinni równo, jak wszyscy to zmieniliby zdanie, zamiast rolnictwem zajmuja sie praca w miescie, daja łapówki, bo maja z czego, maja dotacje wszelkie, dopłaty na nauke, a ludzie z miasta nic.Jak mi ktos wciska ze rolnik jest super , a bezrobotny jest śmieć , to czekam aż UE upomni sie o wyniki upraw, bo dotacje dostali, a na te dotacje ludzie wszyscy, cały kraj wpłacił.Dwa dni temu znów mnie zwolniono, a pracowałam wzorowo, .Pracuja ze wsi, a ja samotna matka, jedyny zywiciel co mam zrobić???Nie mieli za co mnie zwolnić, to niesprawiedliwe!!!!
Jestem leniem, bo nie chcę iść pracować na zlecenie za 800 zł!. 500 os. na jedno miejsce to pracodawcy robią co chcą. Nie wspomnę już o kosztach jeśli ktoś ma dziecko czy osobę zależną. Ludzie opanujcie się!