Facebook chce przejąć firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem

Rozbudowa kompetencji i sprytny zabieg PR-owy.

Facebook - jak informuje The Information - negocjuje przejęcie "dużej firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem". Chce w ten sposób przekonać opinię publiczną, że sprawy związane z bezpieczeństwem danych traktuje poważnie, mimo serii skandali, jakie w ostatnim czasie zaliczył. Nazwy firm, które znalazły się na celowniku Marka Zuckerberga nie zostały ujawnione. 

Akwizycja firmy związanej z cyberbezpieczeństwem byłaby dla Facebooka podwójną korzyścią: z jednej strony rzeczywiście wzmocniłby swoje kompetencje w zakresie, który dzisiaj widocznie kuleje; z drugiej - pokazałby, że ochrona danych osobowych użytkowników i bezpieczeństwa platformy to jego priorytet. PR-owo byłby to strzał w dziesiątkę, a w ostatnim czasie Facebookowi takich brakuje.

Jeśli Facebook zdecyduje się na przejęcie, nie będzie to pierwsze w jego historii. W 2014 roku kupił firmę PrivateCore, która zajmuje się bezpieczeństwem  serwerów, ale - według dziennikarzy The Information - teraz prawdopodobnie jest zainteresowany przejęciem oprogramowania służącego do analityki i zgłaszania nieautoryzowanego dostępu. 

Facebook nie skomentował doniesień dziennikarzy. Inwestycja w segment związany z cyberbezpieczeństwem wydaje się jednak rozsądną, choć być może także spóźnioną decyzją. Po skandalach związanych najpierw z Russiagate, potem z Cambridge Analytica i na końcu z masowymi atakami hakerskimi firma nie ma dobrej prasy, a - mimo że każdy w wymienionych przypadków jest inny - w oczach użytkowników zawsze szwankuje to samo, czyli bezpieczeństwo. Czy inwestycja zdoła naprawić te wizerunkowe szkody? 

Można powątpiewać, bo to nie kwestie technologicznego zabezpieczenia systemów niepokoją najbardziej (choć ich naruszenia się oczywiście zdarzają), ale model biznesowy spółki. Dla Facebooka dane są cennym towarem, więc dla cyberprzestępców także.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"