Facebook w poszukiwaniu nowych źródeł przychodów. Chce nadawać reklamy w TV internetowej...

... i nie tylko. Instagram i WhatsApp nie pozostaną bez znaczenia.

Facebook, mimo że wciąż zarabia krocie, przy okazji publikowania najnowszych wyników finansowych, zapowiedział spowolnienie, na które inwestorzy zareagowali dość nerwowo. Czy nowy pomysł Zuckerberga ich uspokoi?

Ma szansę, bo wpisuje się w segment, o który dzisiaj walczą najwięksi, czyli wideo w sieci. Facebook planuje bowiem wyświetlanie reklam odbiorcom telewizji internetowej. Na razie nawiązał współpracę z A+E i Tubi TV - wydawcami aplikacji przeznaczonych do oglądania wideo w serwisach OTT, co umożliwić ma zamieszczanie reklam skierowanych do użytkowników urządzeń podobnych na przykład do Apple TV. Prace nad wyborem odpowiedniego formatu dopiero się zaczęły. 

Facebook, który wiele więcej reklam w newsfeedzie pojedynczego użytkownika już nie zmieści, musi szukać innych kanałów dotarcia. Na szczęście dla Zuckerberga ma jednak z czego wybierać. Duży potencjał marketingowy według analityków eMarketera ma m.in. Instagram, który już teraz eksperymentuje z funkcjonalnościami e-commerce i do końca roku 2016 może wygenerować nawet 1,86 miliarda dolarów przychodów. Nie można zapominać także o WhatsAppie, który - zmieniając politykę prywatności naraził się na krytykę użytkowników, ale otworzył sobie furtkę do zarabiania na reklamach.   

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"