Mikroblogowy potentat podkupił dwóch speców od sprzedaży reklam konkurencji: Facebookowi i Yelpowi.
Dan Cougin, który od czterech lat odpowiadał za sprzedaż mediów w Facebooku będzie odpowiedzialny za reklamowe interesy Tweetera we wschodniej części Stanów Zjednocznych. Na zachodzie podobne zadanie ma Amanda Levy, która od pięciu lat rządziła działem reklamy portalu Yelp. Oboje mają stworzyć sobie zespoły współpracowników.
Douglas Quenqua z ClickZ przewiduje, że zastrudnienie specjalistów od sprzedaży reklam oznaczać będzie nową strategię reklamową Twittera. Dotychczasowe sponsorowane tweety i trendy czy usługa EarlyBird już przestały wystarczać. Michael Learmonth z AdvertisingAge przypomina z kolei, że Twitter już jakiś czas temu zapowiadał serię eksperymentów z ofertą reklamową. Jednym z nich miałaby być usługa pozwalająca na... kupowanie użytkowników śledzących wpisy reklamodawcy.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
@ Kacper - ciekawe porównanie. Mam podobną opinię.<br /><br /> Osobiście jednak uważam że serwisy mikroblogowe nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i nadal mają szansę zaistnieć bardziej niż dotychczas.<br /><br />
Jeśli zawierzymy w trend \"róbmy to co za oceanem\", niechybnie zmiany wprowadzone w Twitterze, szybko pojawią się i w Blipie. Pytanie tylko, co to zmieni w kontekście usługi, z której korzysta tak niewiele osób. <br /><br /> Niezmiennie aktualne jest z mojej perspektywy powiedzenie, że mikroblogi są jak pagery. W Stanach odniosły ogromny sukces, lecz nim na dobre dotarły do Polski, już korzystaliśmy z komórek.