Twitter testuje "funkcję rezygnacji"

Ma pomóc w uporządkowaniu Twittera.

Twitter - jak donosi The Verge - przetestował funkcję sugerującą użytkownikom, z obserwowania których kont mogą zrezygnować. - Wiemy, że ludzie chcą mieć odpowiednią oś czasu na Twitterze. Jednym ze sposobów, aby to zapewnić, jest rezygnacja z obserwowania ludzi, których posty nie angażują. 

Pomysł, by oczyścić swojego Twittera, zanim bałagan stanie się niemożliwy do uporządkowania, wydaje się rozsądny, ale w obliczu ostatnich ataków Donalda Trumpa na Dolinę Krzemową - także ryzykowny. Prezydent już teraz uważa, że platformy społecznościowe, których włodarze w ogromnej większości wykazują liberalne sympatie, wycinają konserwatywne głosy za pomocą takich praktyk jak m.in. shadow baning.

Twitter testujący funkcję, która podpowiada, z kogo można zrezygnować, zapewne stanie się celem ataków Trumpa w tym samym momencie, w którym zauważy on spadek liczby followersów, co zresztą na początku sierpnia miało już miejsce. Twitter zdecydował się wtedy na masowe usunięcie botów, troli i "zagranicznych aktorów", jak mówi się o użytkownikach podejrzewanych o udział w kampaniach dezinformacyjnych finansowanych głównie przez Kreml. 

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"