
iBooks to darmowa, natywna aplikacja pozwalająca posiadaczom iPada wyszukiwać, przeglądać i pobierać na swoje urządzenie książki najpopularniejszych wydawców. Jest to więc odpowiednik sklepu z książkami znanego użytkownikom Amazon Kindle. - Amazon wykonał świetną robotę, wprowadzając taką usługę na Kindle. Opierając się na tym czego dokonali, chcemy pójść jeszcze dalej - powiedział podczas prezentacji iBooks Steve Jobs.
Aplikacja iBooks pozwala w efektowny sposób zarządzać osobistym zbiorem, który wyglądem przypomina tradycyjną półkę na książki. Użytkownicy mogą za pomocą dotykowego wyświetlacza przerzucać kolejne strony e-książki, a także zmieniać czcionkę i dopasowywać jej rozmiar. Wbudowany iBookstore umożliwi przeglądanie i zamawianie nowych pozycji na podobnej zasadzie jak w przypadku sklepu iTunes.
Tworzymy kampanie performance marketingowe nastawione na realizację celów internetowych m.in. w Google, na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
No to teraz sobie poczekamy na taką biblioteczkę w Polsce. Na pełną funkcjonalność iTunes już trochę czekamy. Może tutaj choć Apple da możliwość wgrywania kontentu przez lokalnych wydawców.
Nie chciałbym nikogo martwić ale "rewolucyjny" iBooks to dość bezczelna kalka z produktu o nazwie Classics.
Więcej na ten temat znaleźć można w tym artykule na Gazecie (sic!).
BTW wczoraj czytałem relacje z premiery iPada i pojawiały się takie słowa uczestników spotkania jak "to już po Kindle", "rewolucja w świecie e-booków" etc. C'mon... Kindle i inne czytniki książek zostały (w większości) tworzone w oparciu o e-ink. To właśnie tej technologii zawdzięczamy fakt, że czytanie na nich tekstu nie męczy wzroku tak jak na ekranie komputera. Ktokolwiek próbował przeczytać na komputerze PDFa dłuższego niż 10 stron litego tekstu wie, że LCD to ostatni wyświetlacz na którym chciałby czytać "Wojnę i pokój" ;)
Tja, Mr Jobs ignoruje jakichś tam Polaków (białe miśki) nie udostępniając nam największego e-sklepu z muzyką na świecie, to z pewnością iBooks będzie dla nas dostępny :) A w nim Pilch, Gretkowska i Cejrowski do ściągnięcia via Orange ;)
@Adam Brzozowski
po Cejrowskim to będę płakała jak bóbr ;) - zresztą jak każdy prawdziwy fanboy apple'a