Koncern z Redmond przygotował stronę, na której przedstawia największe - jego zdaniem - wady komputerów swojego rynkowego rywala.
Wahasz się między kupnem maca i peceta? Specjalna strona w serwisie Microsoftu dotyczącym Windows 7 ma rozwiać wszelkie wątpliwości niezdecydowanych. Oczywiście, w wiadomy sposób. Próżno tu szukać pól, na których komputery z Cupertino przeważają. Jest za to całkiem spora litania rzeczy, których zrobić nie potrafią. W odróżnieniu od maszyn klasy PC, z systemem Windows oczywiście.
Listę ułomności Mac'ów specjaliści z Microsoftu podzielili na sześć głównych kategorii, każdą rozbudowując o wnikliwą argumentację.
Mac może popsuć zabawę
Bo nie kupisz go z wbudowanym odtwarzaczem Blue-Ray, tunerem telewizyjnym, czytnikiem kart pamięci czy kartą sieci 3G. Nie pograsz w większość gier, ani nie podłączysz go do Xboxa 360. Na domiar złego, nie podłączysz go bezpośrednio do telewizora.
Mac marnuje czas, bo musisz się go uczyć
Dla osób przyzwyczajonych do PC, przesiadka na Maca może oznaczać traumę. Inaczej działa myszka, nie zgadzają się skróty klawiszowe, nie ma też narzędzia podobnego do Snap ani Touch, nie da się zalogować przy pomocy odcisku palca.
Mac do szkoły i pracy nie bardzo się nadaje
Bo pliki tekstowe czy arkusze kalkulacyjne kolegów i znajomych mogą na nim wyglądać co najmniej dziwnie. Nie mówiąc już o konieczności kupowania przejściówek, jeśli chce się podłączyć projektor VGA. I jeszcze nie potrafi zaszyfrować całego dysku twardego.
Mac nie lubi się dzielić...
Obce mu bezpieczne współdzielenie plików a nawet drukarek w domowej sieci. A wszystkie czynności trzeba wykonywać ręcznie.
...i nie przepada za pecetami
Jego standardowe formaty plików są dla komputerów PC nieczytelne. A jeśli już okaże się, że na Maca jest wersja programów znanych z PC, trzeba je i tak kupić jeszcze raz. No i nauczyć się ich używać od nowa.
Co najgorsze: Mac nie daje wyboru
Oprócz mankamentów z punktu pierwszego, dochodzi jeszcze kilka kolejnych. Otóż Maca można kupić tylko w dwóch kolorach: białym i srebrnym. Pecety - w zasadzie w kolorze dowolnym. I jeszcze Apple każe sobie płacić za zdalne usługi...
Porównanie, przygotowane przez Microsoft robi wrażenie publikacji opracowanej całkiem na poważnie, choć część podnoszonych zarzutów może wydawać się absurdalna. Raczej mało prawdopodobne, by bezpośredni atak spowodował masowy eksodus użytkowników Mac'ów, zniechęcił tych, którzy chcą kupić komputery z logo nadgryzionego jabłuszka, a firmie Steve'a Jobsa ujął na wartości tyle, by Microsoft znów był od niej więcej warty.
Branża do inicjatywy koncernu z Redmond podchodzi z dużą rezerwą. Chris Matyszczyk z Cnet News złośliwie zauważa, że nawet kobieta ze zdjęcia na stronie z porównaniem zdaje się zastanawiać czy jestem dość fajna, by kupić Maca?
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Większość punktów jest dla mnie bezsensowna.<br /> Najbardziej rozwala mnie jednak fakt, że większość problemów wyliczanych komputerom mac, jest spowodowana tym że to Microsoft nie trzyma się za bardzo wytyczonym standardom (chociażby dokumenty od znajomych czy podłączenie mac\'a do xbox\'a, dodając że można to zrobić odpowiednim programem)
News najniższego lotu, gratulacje.
Przypomina mi to słynną wypowiedź Gates\'a do prezesa General Motors (\"Gdyby GM dokonał takiego postępu, jaki miał miejsce w przemyśle komputerowym, wszyscy jeździlibyśmy samochodami kosztującymi 25 dolarów i zużywającymi galon paliwa na 1000 mil.\"). Po kilku m-cach ukazała się odpowiedź trafnie punktująca wady PC-tów.<br /> <a href=\"http://www.duzohumoru.pl/smieszne_teksty/064gm.html\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://www.duzohumoru.pl/smieszne_teksty/064gm.html\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.duzohumoru.pl/smieszne_teksty/064gm.html</a></a><br /> Nie zdziwię się jak tutaj będzie ponownie.<br />
@Rafał: Courier nigdy nie miał powstać: <a href=\"http://www.engadget.com/2010/04/29/microsoft-confirms-kills-courier-in-one-fell-swoop/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://www.engadget.com/2010/04/29/microsoft-confirms-kills-courier-in-one-fell-swoop/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.engadget.com/2010/04/29/microsoft-confirms-kills-courier-in-one-fell-swoop/</a></a>
Ciężko znaleźć w sieci miejsce, w którym pod informacją na temat ów kampanii komentarze są inne niż \"przecież na macu to jest prostsze\" itp. Ta akcja nie jest dla Was - potraficie sami dokonać decyzji co jest lepsze. Jednak gdy komuś kto nie do końca zdaje sobie sprawę z różnic w sposobie działania tych platform zaczynamy tłumaczyć jakie są \"niebezpieczeństwa\" migracji na Maca, to takie argumenty właśnie mają sens. Wy nie jesteście grupą docelową. A pani fajna.
Prawda jest taka, że oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Osobiście nie potrafię sobie wyobrazić jak MS czy Apple mogłyby próbować przekonać do siebie zwolenników konkurencji, ponieważ obie grupy odbiorców są silnie \"związane\" z jednym z nich, a grupa \"pomiędzy\" nie istnieje. W tej chwili obie firmy jedynie mogą skutecznie walczyć o użytkowników innych urządzeń, a tu jak na razie zdecydowanie wygrywa nadgryzione jabłuszko. Osobiście czekam na Microsoft Courier - podoba mi się pomysł tabletu, jednak iPad nijak do mnie nie przemawia, a prezentacja Couriera bardzo mnie zaciekawiła.
Ja z kolei tak miałem jak mi padł MBP - miałem automagiczną kopię na Time Capsule, kupiłem nowego kompa, wybrałem przywróc z Time Capsule i... po 45 minutach miałem wszystko na nowym kompie - też nie musiałem instalować żadnych programów, licencji, kontaktów itd. - poczułem się, jakbym zmienił tylko obudowę kompa :)
Słowo komentarza a propos migracji pomiędzy komputerami pod Windows i OSX. Pod Windows można co nawyżej przemigrować pliki z Moich Dokumentów, zakładki z przeglądarki i inne drobiazgi. Kupiłem kiedyś nowego Maca, podłaczyłem oba komputery w sieci, kliknąłem parę razy myszą w kreatorze, i nie minęlo ... 9 godz. ;)) i już miałem przemigrowane ponad 100GB plików i programów (rzecz niewykonalna dla Windows) ze starego na nowy komputer i wszystkie ustawienia programów były takie jak na starej maszynie, żadnego (!) programu nie musiałem instalować od nowa.
Myślałem, że znajdę naprawdę rzeczowe argumenty, no cóż - trudno się mówi...
Poza tym, nie wiem czy to wina złej konfiguracji, ale niedawno kupiłem sobie nowy sprzęt (pc właśnie) i zgranie danych z visty na win7 via lan nie było takie łatwe, jakby się wydawało po przeczytaniu tych argumentów...
Dziwna ta argumentacja - udostępnianie plików jak i drukarek w Mac OS X jest (na podobnej zasadzie jak Windows 7), a formaty plików... tzn. jakie, bo wszystko co standardowe i często się współdzieli nie stwarza problemu. No i jak Tomasz słusznie zauważył, przecież nawet sam Microsoft wydaje Office for Mac.
Taaak, wybór koloru PC to faktycznie bardzo mocny argument. Ciekaw jestem ile osób kupuję kolorowe obudowy, poza tymi tanimi plastikami za 50zł. Większość coolermasterów, chiefteców itp. są przeciez koloru czarnego.<br /><br /> Pliki tekstowe mogą wyglądać dziwnie? Przecież jest Office na maca, prawda?
No tak. Sensowna odpowiedź na te wszystkie straaasznie poważne akcje Apple. Poważne, racjonalne argumenty rodem z serii <a href=\"http://www.youtube.com/watch?v=C5z0Ia5jDt4\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">I\'m a Mac and I\'m a PC</a>.<br /><br /> To tak jak na zarzut \"Ty nudziarzu\" odpowiedzieć \"Nie jestem nudny - popatrz tylko na moją kolekcję kapsli\".