Jeszcze wczoraj rano w USA wydawało się, że 28 maja, jak i kolejne dni upłyną pod znakiem wyczekiwania na Bing - nową wyszukiwarkę Microsoftu. Do gry szybko wkroczyło jednak Google z rewolucyjną platformą komunikacji Wave.
Jeszcze wczoraj rano w USA wydawało się, że 28 maja, jak i kolejne dni upłyną pod znakiem wyczekiwania na Bing - nową wyszukiwarkę Microsoftu. Do gry szybko wkroczyło jednak Google z rewolucyjną platformą komunikacji Wave.
Na konferencji All Things Digital niedaleko San Diego, CEO Microsoftu - Steve Ballmer oficjalnie poinformował o planowanym uruchomieniu nowej wyszukiwarki pod nazwą Bing. Wyczekiwany od dłuższego czasu konkurent Google, skrywany do tej pory pod roboczą nazwą Kumo pojawi się w sieci 3 czerwca.
Bing będzie jednak różnić się nieco od dotychczasowej koncepcji, o której spekulowały media. Zamiast odpowiadać na zapytania dotyczące konkretnych serwisów internetowych, z którymi świetnie radzi sobie Google, Bing chce pomóc internautom podejmować rozmaite decyzje. Główne obszary, w których wyszukiwarka Microsoftu okaże się niezwykle pomocna to zakupy, podróże, informacje lokalne itp. Przykładowo szukając informacji na temat restauracji otrzymamy zebrane w sieci rekomendacje na jej temat, podobnie w przypadku aparatów fotograficznych, czy ofert biur podróży.
W pewnym sensie można dostrzec tu koncepcyjną zbieżność z ideą wyszukiwarki Wolfram Alpha, która hołduje zasadzie iż w pewnych przypadkach zaserwowanie dziesiątek tysięcy linków to nie wszystko, by zaspokoić potrzebę internauty.
Wszystko być może odbyłoby się po myśli Microsoftu i udałoby się przykuć uwagę mediów na dłużej, gdyby nie Google, które mniej więcej w tym samym czasie zaprezentowało światu Google Wave. Rewolucyjna platforma komunikacyjna ma zostać oddana do użytku jeszcze w tym roku, ale już zdążyła zwrócić na siebie większą uwagę niż nowy produkt Microsoftu.
Czym będzie Wave? To połączenie poczty e-mail, komunikatora internetowego, stron typu wiki, czatu, serwisu społecznościowego i narzędzia do zarządzania projektami, które będą działać w czasie rzeczywistym. Dyskusje będzie można prowadzić zarówno jeden-na-jeden, jak i w grupach. Poszczególne elementy i wątki można będzie osadzać w zewnętrznych serwisach i blogach, a także rozszerzać je o dodatki i aplikacje. Wave będzie projektem open source.
Wbrew pozorom odpowiedź Google na konkurencyjny produkt Microsoftu wcale nie musi znaleźć odzwierciedlenia na płaszczyźnie wyszukiwarek, ale może być to swoista bitwa na nowe produkty. Microsoft co prawda chce zagrozić pozycji Google właśnie na rynku wyszukiwarek, jednak Google bardzo skutecznie tłumi buzz wokół Binga swoim najnowszym pomysłem niezwiązanym bezpośrednio z samym Bing.
Z niecierpliwością czekamy więc na start zarówno nowej wyszukiwarki, która być może wymusi na Google wprowadzenie pewnych udoskonaleń w swoim core'owym produkcie, jak i Google Wave, które może zrewolucjonizować komunikację w sieci.
Źródło: Mashable / Techcrunch
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Mateusz, poprawione ;) chociaż faktycznie byłoby to najgłośniejsze \"przejście\" w branży :P
Steve Jobs CEO Microsoftu? co za czasy ;)