Na pytanie - czy wyniki wyszukiwania Google są przydatne, 80% ankietowanych odpowiada pozytywnie. Czy wyniki te są dla nich wiarygodne? Tylko dla niespełna 70% respondentów.
Na pytanie - czy wyniki wyszukiwania Google są przydatne, 80% ankietowanych odpowiada pozytywnie. Czy wyniki te są dla nich wiarygodne? Tylko dla niespełna 70% respondentów.
To wyniki sondy zrealizowanej dla agencji search engine marketing - Bluerank przez firmę IMAS International (za pomocą usługi Omnibus Online). Badanie przeprowadzone zostało na próbie 600 respondentów, w wieku 18 – 54 lata. Sonda miała na celu zbadanie poziomu zadowolenia użytkowników wyszukiwarki Google. Ankietowani odpowiadali na trzy pytania, oceniając wiarygodność, przydatność oraz czytelność wyników wyszukiwania.
Respondenci uważają wyniki wyszukiwania Google za przydatne oraz prezentowane w sposób zrozumiały i przejrzysty, ale nie są oni w pełni przekonani do ich wiarygodności. Najmniej wynikom wyszukiwania prezentowanym przez Google ufają osoby wykształcone, w wieku 25 – 34 lata.
Wyniki wyszukiwania Google sa zrozumiałe tj. zaprezentowane w sposób pozwalajacy na szybka ich ocene.
Wyniki wyszukiwania Google sa wiarygodne tj. nie wprowadzaja w bład, sa zgodne z trescia, do której prowadzi link
Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy mogą być, uznawane za nieuczciwe i nieakceptowane przez Google, wybrane praktyki SEO, za sprawą których serwisy niższej jakości pojawiają się wysoko w wynikach wyszukiwania. Działania w obrębie tzw. black hat SEO, jak: wykorzystywanie systemów wymiany linków, stosowanie ukrytego tekstu na WWW lub osobne strony tworzone specjalnie dla robotów Google… sprawiają, że internauci zorientowani na znalezienie (za pomocą wyszukiwarki) konkretnych materiałów mają mniejsze zaufanie do wyświetlanych w Google wyników.
Pobierz pełny raport [PDF, 114 KB]
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Fakt, z uwzględnieniem AdWords mogłoby się zrobić ciekawie. Sam czasem w prywatnych rozmowach ze zdumieniem przekonywałem się że duża cześć użytkownikow nie odróżnia lika sponsorowanego od wyników organicznych - zwłaszcza mowa tu o reklamach wyświetlających się na żółtym polu. Ktoś mi nawet zasugerował, że to podświetlenie oznacza, że to są chyba najlepsze strony polecane przez Google. <br /> A znów wszyscy wiemy, jak bywa z dopasowaniem kampanii do fraz i to całościowo poddaje w wątpliwość wnioski przedstawione artykule.
Hehe, śmieszne to. A może respondenci nie rozróżniają wyników sponsorowanych od organicznych, a to te pierwsze uznają za niewiarygodne? Co jeszcze Bluerank stwierdził na podstawie tych skromnych danych? Może obliczą przyrost naturalny niedźwiedzia polarnego?<br /> <br /> Wszystko przez te brzydkie black SEO. Zamknąć ich, jak pogarują to się odechce oszukiwania biednej wyszukiwarki.<br /> <br /> Bluerank w końcu stosuje sprawdzone, uczciwe techniki. Czyli nie budują linków, czekają jak same się znajdą, dodają masę świeżego contentu na strony klientów, licząc na to, że sam się podlinkuje wysokiej jakości tematycznymi linkami.<br /> <br /> Lubie czytać takie teksty z rana :)
Gratuluję daleko idących wniosków na podstawie 3 pytań. Opierając się na pseudonaukowym badaniu firma sugeruje przyczyny tak \"wielkiej\" różnicy pomiędzy wynikami przydatnymi, a wiarygodnymi.<br /> Nie ma to jak zwalić wszystko na Black SEO, zapominając o kiepskim wykonaniu stron, słabym copywritingu, nie wspominając o usability. <br /> Rzeczywiście 10% to olbrzymia różnica.
opublikowanie badan to dobry marketing <br /> <br />A propos, a co Google na te wyniki?