Nie do końca. Bo, wyobraź sobie, że - aby przeczytać wybrany tekst w ulubionym portalu - musisz kliknąć 320 razy tabulatorem na klawiaturze. Kłopotliwe?
Nie do końca. Bo, wyobraź sobie, że - aby przeczytać wybrany tekst w ulubionym portalu - musisz kliknąć 320 razy tabulatorem na klawiaturze. Kłopotliwe?
Nie dla ludzi z dysfunkcją wzroku lub niewidomych. Dla nich to codzienność. Nie po raz pierwszy przecież napotykają jakąś barierę w funkcjonowaniu w rzeczywistości ludzi pełnosprawnych.
- Niewidomi nie posługują się myszką. Poruszają się po ekranie monitora w systemie liniowym, za pomocą klawiszy Tab i Enter – tłumaczy Andrzej Cuber, nauczyciel informatyki z Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach, który sam jest osobą z dysfunkcją widzenia.
Podczas gdy potrzeb ludzi z różnymi niepełnosprawnościami nie dostrzegają np. twórcy witryn www, dystrybucja sprzętu komputerowego dla niepełnosprawnych czy system dofinansowania jego kupna mają się w Polsce coraz lepiej. - Niewidomych korzystających z internetu jest 10 – 20 tys. To żadna klientela – tłumaczy pomijanie potrzeb niewidomych przy projektowaniu witryn internetowych Cuber.
Udźwiękowić i ubrajlowić
Andrzej Cuber w szkole w Laskach prowadzi lekcje z przedmiotów takich jak „Systemy Operacyjne” i „Sieci Komputerowe”. Mimo, że jest osobą z dysfunkcją wzroku, udało mu się ukończyć studia w systemie e-learningu. Nie uważa też, że bariera, jaką jest nieostre widzenie, powinna przeszkadzać mu w normalnym życiu. Jak sam przyznaje, dopiero od niedawna może porozmawiać ze znajomymi na temat tekstu w gazecie czy książce, którą przeczytał. Ratunkiem dla niego jest urządzenie E-lektor, którego twórcą jest niewidomy Jan Gawlik.
- Do tej pory byłem „uwiązany” do komputera stacjonarnego. Teraz mogę posłuchać mojej ulubionej gazety w drodze do pracy – mówi Cuber. Dla osób z dysfunkcją wzroku lub niewidomych sprzęt komputerowy, w większości przypadków, będzie przydatny w połączeniu z syntezatorem mowy. - Syntezator mowy to urządzenie lub program, który w sposób sztuczny generuje mowę ludzką – tłumaczy Konrad Łukaszewicz, który jako jedna z pierwszych osób w Polsce pracował nad algorytmami syntezy mowy w Instytucie Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej PAN, obecnie produkuje i dystrybuuje sprzęt komputerowy dla niepełnosprawnych w firmie E.C.E. - Takiego sprzętu i oprogramowania jest coraz więcej. Badania idą coraz dalej. Ale trzeba sobie uświadomić, że nieważne jak zaawansowane technologicznie będą te produkty nie zdejmie to z tych ludzi kalectwa – dodaje Łukaszewicz.
Istotnym elementem w „rodzinie” sprzętu komputerowego dla niepełnosprawnych jest oprogramowanie. – Z gatunku takiego oprogramowania można wymienić Window-Eyes , który udźwiękowia i „ubrajlawia” komputer. Co do jego funkcjonalności, zdania użytkowników są podzielone. Bardziej uniwersalnym programem, który także powiększa obraz na ekranie jest np. Supernova – uważa Marek Twardy z Harpo, firmy, która dostarcza rozwiązania technologiczne dla niepełnosprawnych. Do listy popularnego oprogramowania dla niewidomych Konrad Łukaszewicz z kolei dorzuca Jaws i niegdyś popularny Outspoken.
Jeden z najpopularniejszych syntezatorów mowy, używanych przez niewidomych internautów w Polsce. O Ivonie pisaliśmy w artykule pt. "Głos z maszyny"
Kupują, sprzedają, sami wymyślają
Rynek dystrybutorów oraz producentów sprzętu i oprogramowania dla niepełnosprawnych w Polsce jest dosyć płytki, a główną rolę na nim odgrywa kilka firm. Te przepytane przez nas nie chcą mówić o konkurencji, tłumacząc, że nie chcą robić innym reklamy. Konrad Łukaszewicz ze wspomnianej wcześniej firmy E.C.E jest jednym z weteranów na rynku oprogramowania dla niepełnosprawnych. 29 lat temu, kiedy w PAN nie miał możliwości produkowania syntezatorów mowy, odszedł i zaczął to robić na własną rękę. W E.C.E dystrybuowany jest nie tylko sprzęt z zagranicy, ale także własnej produkcji i innych polskich firm. Oprócz samego sprzedawania sprzętu, pracownicy pomagają niewidomym konfigurować go i instalować. Poza tym prowadzą badania. Jak podkreśla Konrad Łukaszewicz planów na przyszłość jest sporo. - Pracujemy nad opracowaniem rozwiązań, które mogą ułatwić życie niepełnosprawnym, np. czytnikiem kolorów czy nawigacją satelitarną – mówi Łukaszewicz.
Innym czołowym dystrybutorem sprzętu komputerowego dla niepełnosprawnych jest wspomniana firma Harpo. - Większość sprzętu, który sprzedajemy pochodzi z zagranicy. Sprowadzane programy zwykle wymagają nakładów pracy, aby doprowadzić je do stanu wygodnego do użycia dla polskojęzycznego użytkownika. Ale są też programy, których jesteśmy współautorem, np. SymWord, lub powstają całkowicie u nas w Polsce, np. Afasystem – mówi Marek Twardy.
Pracownicy Harpo podkreślają, że chcą zwiększyć ilość produkowanych przez nich samych rozwiązań. Do autorskich urządzeń zaprojektowanych i wyprodukowanych przez Harpo należą np. Auto-Lektor - urządzenie pozwalające odczytać syntetycznym głosem dowolny, eskanowany tekst, BraillePen 12 - bezprzewodowa klawiatura brajlowska wraz z linijką brajlowską, Sweety - bezprzewodowy przycisk umożliwiający obsługę komputera osobie z problemami motorycznymi, Afasystem (program do terapii afazji) - rozbudowywany o kolejne moduły, SymWord - wszechstronny program do komunikacji z otoczeniem.
Elektroniczna miarka, która zainstalowana na brzegu naczynia sygnalizuje, kiedy jest ono pełne, źródło: harpo.com.pl
Pegaz i Homer wspierają
Sprzęt komputerowy dla osób niepełnosprawnych to spory wydatek. Przykładowo linijka brajlowska to inwestycja rzędu ok. 8 tys. zł, drukarka brajlowska to co najmniej 10 tys. zł, a cena oprogramowania, które powiększa obraz lub udźwiękowia, zaczyna się od ok. 2 tys. Istnieją jednak programy, dzięki którym można uzyskać środki pieniężne na zakup takiego sprzętu.
- Prowadzimy dwa programy celowe - „Komputer dla Homera 2003” oraz „Pegaz 2003”, w ramach których PFRON dofinansowuje zakup oprogramowania i sprzętu komputerowego dla osób niepełnosprawnych. Umożliwiają one dofinansowanie do zakupu m.in. podstawowego i specjalistycznego sprzętu komputerowego oraz oprogramowania – informuje Tomasz Leleno, rzecznik prasowy PFRON-u.
W samym tylko 2008 roku na zakup sprzętu komputerowego z obu programów PFRON przeznaczył 67 mln zł. W 2007 roku
ta kwota wyniosła 63 mln zł. Środki na zakup takiego sprzętu pochodzą głównie od pracodawców, którzy nie zatrudniają odpowiedniej liczby osób niepełnosprawnych. PFRON szacuje, że w tym roku z tego tytułu wpłynie do jego kasy ok. 3,5 mld zł. Program „Komputer dla Homera 2003” przeznaczony jest dla niepełnosprawnych osób pełnoletnich, jak również dzieci i młodzieży, u których występuje dysfunkcja narządu wzroku.
- Adresaci programu powinni posiadać ważne orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Aby móc uczestniczyć w programie osoba niepełnosprawna powinna wykonywać pracę zarobkową – mówi Leleno. O dofinansowanie z programu mogą ubiegać się też bezrobotni niepełnosprawni zarejestrowani w urzędzie pracy. Ze wsparcia mogą skorzystać również niepełnosprawni uczniowie oraz studenci. - Maksymalna suma udzielonego dofinansowania na zakup podstawowego sprzętu komputerowego i oprogramowania wynosi blisko 4 tys. zł, natomiast w przypadku zakupu specjalistycznego sprzętu komputerowego jest to kwota, która może sięgać nawet 17 tys. zł – mówi Tomasz Leleno. Wysokość dofinansowania zależy m.in. od dochodów brutto przypadających na jednego członka rodziny wnioskodawcy.
Z kolei program „Pegaz 2003” adresowany jest głównie do niepełnosprawnych osób w wieku aktywności zawodowej, wykonujących pracę zarobkową. Z programu, mogą jednak skorzystać również niepełnosprawni i bezrobotni zarejestrowani w urzędzie pracy, uczniowie i studenci. Maksymalna wysokość dofinansowania dla osób niepełnosprawnych uczących się wynosi blisko 4 tys. zł. Z kolei osoby, których niepełnosprawność wynika z braku lub znacznego niedowładu obu kończyn górnych mogą liczyć na dofinansowanie sięgające nawet 12 tys. zł. Kwota ta zależy m.in. od wysokości dochodów brutto przypadających na jednego członka rodziny wnioskodawcy.
„Komputer dla Homera 2003”
2007 r. – 40 mln zł,
2008 r. – 48 mln zł.
„Pegaz 2003”
2007 r. – 23 mln zł
2008 r. – 19 mln zł
- W 2008 r., w ramach obu programów, ponad 13 tys. wniosków zostało pozytywnie rozpatrzonych. Oznacza to, że blisko 80 proc. osób otrzymało wsparcie – podkreśla przedstawiciel PFRONu. Hojności tej instytucji nie kwestionuje Andrzej Cuber, ale…- Owszem można dostać dofinansowanie, a precyzyjniej nawet sfinansowanie, ale nie do końca można decydować o tym jaki sprzęt się chce. Ja chciałem MacBooka firmy Apple i to już nie mieściło się w standardach na jakie PFRON może wyłożyć pieniądze – wspomina Cuber.
Notatnik brajlowski BraillePen 12, źródło: harpo.com.pl
O Window–Eyes i o tym, że niezależność nie ma ceny mierzonej w pieniądzu…
GW Micro to amerykańska firma, która produkuje i dystrybuuje sprzęt komputerowy dla niewidomych i słabowidzących niemal na całym świecie. W Polsce dystrybutorem jej sztandarowego produktu jest E.C.E. Interaktywnie.com udało się porozmawiać z przedstawicielem firmy.
Anna Chodacka: Do jakich krajów przede wszystkim wysyłacie swoje produkty?
Dan Weirich: Jako, że siedzibę mamy w Stanach Zjednoczonych, to właśnie tutaj najwięcej sprzedajemy naszego sztandarowego produktu Window – Eyes. Dystrybucja jednak obejmuje cały świat. Sprzedajemy Window – Eyes w wersji polskiej, portugalskiej, czeskiej, duńskiej, francuskiej, niemieckiej, włoskiej, norweskiej, brazylijskiej, szwedzkiej, tureckiej. Ciągle staramy się przystosować oprogramowanie do pracy w różnych językach, tak byśmy mogli sprzedawać je także w tych krajach.
A.C.: Kiedy powstała pierwsza wersja Window – Eyes?
D.W.: Pierwsza wersja Window – Eyes 1.0 pojawiła się na rynku w 1995 roku. Wcześniej jednak w 1990 wypuściliśmy na rynek Vocal – Eyes, przystosowany do pracy w DOSie
A.C.: Czy w dystrybucji i produkcji sprzętu komputerowego dla niepełnosprawnych specjalizujecie się w konkretnej niepełnosprawności?
D.W.: Naszą specjalizacją jest produkcja i dystrybucja sprzętu dla niewidomych oraz osób z dysfunkcją wzroku. Jednak zdarza się, że produkty dla takich właśnie osób są używane przez innych i przynoszą pozytywne efekty. Przykładowo osoby z dysleksją. Ani jedni, ani drudzy nie potrafią prawidłowo przeczytać tekstu drukowanego.
A.C.: Czy w USA sprzęt i oprogramowanie dla niewidomych i z dysfunkcją wzroku jest kosztowne? Czy istnieją jakieś rządowe formy wsparcia kupna takiego sprzętu?
D.W.: To czy coś jest drogie, tak na prawdę zależy od punktu widzenia. Fakt, dla wielu osób taki sprzęt czy oprogramowanie są niedostępne z powodu ceny. Z drugiej strony, niezależność jaką niepełnosprawnej osobie daje korzystanie z takich produktów, jest bezcenna. Owszem rząd wspiera zakup takich produktów. Takie wsparcie zależy od samego sprzętu i sytuacji w jakiej dana osoba jest. Dla przykładu: jeśli osoba niedowidząca pracuje lub wyraża chęć pracowania i aktywnie szuka zatrudnienia będzie się kwalifikować do dofinansowania na Window – Eyes. Jednak nie każdemu, z racji tego, że nie widzi należy się takie samo dofinansowanie.
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Znak zapytania w tytule w mojej ocenie zbędny.
Kto by pomyślał, że polska myśl techniczna, np. syntezator Ivona lub E-Lektor, zdeklasuje konkurencję na całym świecie
@Artur - weź zmień obywatelstwo, wstyd mi za Ciebie. Wydziedziczam Cię. Igonor na GG. <br /> <br /> <br /> PA!