Sprawdź czego nie kupisz za pięć lat i przez co zostanie to zastąpione.
Zmiany technologiczne są nieubłagane. Przedmioty bez których niektórzy nie wyobrażają sobie życia, w najbliższym czasie mogą całkowicie zniknąć ze sklepowych półek - prognozuje serwis Techlicous.com. Sprawdź czego nie kupisz za pięć lat i przez co zostanie to zastąpione.
Odtwarzacze DVD i Blu-ray
Popularny w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych standard zapisu VHS został zastąpiony przez zapisy DVD i Blu-ray. Wszystko wskazuje na to, że ci którzy wygryźli z rynku VHS, sami zostaną w najbliższym czasie wyparci. Ludzie przestają oglądać filmy na odtwarzaczach, gdyż coraz częściej po prostu nie muszą tego robić. Podłączając telewizor lub dekoder do internetu, mają zdecydowanie więcej możliwości. Serca amerykanów podbił serwis Netflix, który jest największą wirtualną wypożyczalni filmów DVD i dzięki swojej popularności stał się symbolem cyfrowej rewolucji. Jego abonenci opłacają abonament, w ramach którego oglądają filmy z bogatej biblioteki serwisu. W pierwszym kwartale 2013 roku, serwis miał 30 milionów użytkowników, których wciąż przybywa. Według raportu Digital Tech Consulting rok 2013 był ostatnim, w którym zanotowano wzrost sprzedaży filmów DVD i Blu-ray.
Internet dial-up
Niektórzy mogą uważać, że dial-up może już nie istnieć. Nic bardziej mylnego! Internet dodzwaniany wciąż występuje, a w samych Stanach Zjednoczonych korzysta z niego 9 milionów ludzi. W Polsce jest marginalną formą łączenia się z internetem. Korzystają z niego głównie firmy. W raporcie Rynek usług telekomunikacyjnych w Polsce w 2013 roku, przygotowanym przez Centrum Badań Marketingowych, można przeczytać, że z internetu dial-up wciąż korzysta 6 procent przedsiębiorstw. Stały stacjonarny dostęp do sieci deklaruje 74 procent respondentów, mobilny 24 procent, a w telefonie komórkowym 8 procent. Wśród osób prywatnych korzysta z niego jedynie 1 procent badanych. Dla porównania stały dostęp do internetu deklarowało 78 procent indywidualnych respondentów, a mobilny 22 procent. Połączenie dodzwaniane traci na popularności, a jego koniec jest nieubłagany. Przemawia za tym niska prędkość połączenia i jego wysoka cena, w porównaniu z alternatywnymi formami łączności internetowej.
Aparat i kamera
To one stały się nieodłącznym elementem każdego telefonu. Niemal każdy sięgając do kieszeni wyciąga nie tylko urządzenie za pomocą którego może się komunikować, ale również machinę do robienia zdjęć i nagrywania filmów. Dziennikarz technologiczny Micah Singleton za przełomowy w tej dziedzinie uważa rok 2010, kiedy premierę miała czwarta odsłona iPhone'a z aparatem z matrycą 5 Mpix, którym można kręcić filmy o rozdzielczości 720p. Aparaty i kamery wraz z premierą każdego nowego modelu telefonu stają się coraz lepsze. W zaprezentowanej w październiku 2013 roku Nokii Lumii 1020, korzystać można z aparatu 41Mpix oraz z dodatkowego oprogramowania Nokia Pro Cam, dzięki któremu dowolnie modyfikować można ustawienia lampy błyskowej, zmieniać balans bieli, ostrość obrazu, czułość ISO, zakres naświetlania czy skorygować ekspozycję. Natomiast korzystając ze smartfona Sony Xperia Z można zrobić zdjęcia pod wodą. Producent zaleca by nie robić ich co prawda w słonej wodzie, jednak z pewnością, wraz z premierą nowych modeli telefonów i to się zmieni.
Kluczyki samochodowe
Z każdy dniem coraz bardziej odchodzą w niepamięć. Coraz częściej, aby otworzyć drzwi wystarczy chwycić za klamkę, a aby uruchomić samochód przyłożyć palec w odpowiednie miejsce. Inteligentne samochody potrafią rozpoznać linie papilarne właściciela, co stanowi większe zabezpieczenie niż w przypadku zwykłych kluczy i zażegnuje odwieczny problem ich gubienia. Innym sposobem są specjalne aplikacje na smartfony. Chevrolet udostępnił aplikację OneStar RemoteLink, która pozwala uruchomić auto. Co ciekawe, mimo że pierwsze samochody bez kluczyków pojawiły się już w poprzedniej dekadzie i jest ich coraz więcej na rynku, w przeciwieństwie do pozostałych zmian technologicznych, ta w ogóle nie spotyka się z rozgłosem lub sprzeciwem ze strony konsumentów
Nawigacja samochodowa
Poza wskazaniem trasy nie oferuje nic więcej, również zniknie ze sklepowych półek. Na rynku pojawiają się liczne urządzenia, dla których nawigacja jest dodatkiem, a nie główną funkcją. W ciągu sześciu lat ponad 1,3 miliarda smartfonów trafiło w ręce użytkowników, wyposażając ich jednocześnie w narzędzia GPS. Popularność nawigacji w komórkach i rosnące pojawianie się inteligentnych samochodów z wbudowany GPS, zwiastują koniec samodzielnych nawigacji. Dane sprzedażowe są nieubłagane. W 2008 roku, kiedy przenośne nawigacje triumfowały lata swojej świetności, sprzedano 45 milionów urządzeń. Serwis Market Place szacuje, że w tym roku sprzeda się jedynie połowa z tego wyniku.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»