Dyski Seagate’a tyją! Ale nawet 3TB da się zapchać

Pamiętacie jeszcze czasy dyskietek 3,5 cala (które o dziwo nie są jeszcze całkiem martwe)?  Jak wtedy człowiek funkcjonował? Aha! Już wiem. Nie było filmów w HD, gier których instalki zajmują 8 gigabajtów, a załączniki do poczty były czymś wyjątkowym. Dzisiaj nawet zapowiedziane na ten rok dyski Seagate 3TB można zapchać w tydzień. Recenzja: Seagate [...]

Pamiętacie jeszcze czasy dyskietek 3,5 cala (które o dziwo nie są jeszcze całkiem martwe)?  Jak wtedy człowiek funkcjonował? Aha! Już wiem. Nie było filmów w HD, gier których instalki zajmują 8 gigabajtów, a załączniki do poczty były czymś wyjątkowym. Dzisiaj nawet zapowiedziane na ten rok dyski Seagate 3TB można zapchać w tydzień.

Recenzja: Seagate FreeAgent Theater+

Ja chyba jestem jakiś nienormalny bo dysk w moim komputerze ma “tylko” 300GB, a dodatkowe 640GB w napędzie przenośnym staram się zapełnić już od roku.

Przekroczenie granicy trzech terabajtów to dość istotny moment w rozwoju twardzieli. Standard LBA (logical block addressing), metoda obsługi dysku twardego przez system operacyjny, nie jest w stanie przypisać adresów na większej pojemności niż 2,1TB. W celu przekroczenia tej granicy Seagate użyje systemu Long LBA.

Problemem w nowych dyskach może być jednak kompatybilność ze starszymi systemami. Seagate zapowiada, że nowe twardziele będą na pewno działały bez problemu na 64-bitowych Windowsach 7 i Vista oraz zmodyfikowanych Linuksach. Niestety użytkownicy Windowsa XP będą musieli nadal męczyć się ze skandalicznie małymi dyskami 2TB. Jak Ci ludzie dadzą sobie radę?!

Źródło: Hot Hardware, Thinq

Źródło: gadzetomania.pl

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"