Przegrzewające się iPady? Apple przed sądem

Raczej naciągaczy. Jeżeli przeczytasz szczegóły pozwu, to stwierdzisz, że kolesie oszalał (albo jest w tym jakaś metoda na kasę). Pisze, że koleś zostawił iPad\'a na słońcu, a ten po nagrzaniu wyłaczył się (wiadomo - temperature auto shutdown). I tenże iPad nie zapewnia mu reklamowanego \"real book feeling\" bo książka papierowa się nie przegrzewa. Nie mniej w instrukcji obsługi i specyfikacji jest jasno napisane w jakich warunkach urządzenie działa (temperatury, wilgotność). To jeden z tych kolesi, który tworzy pozwy zbiorowe by zarobić milion baksów bądź dwa. Wiadomo - w instrukcji żelazka nie ma, że nie można prasować ubrań na sobie - prasujesz, robisz poparzenie i skok na kasę. Jesteś ustawiony do końca życia. Nie mniej tym razem odbiją się od ściany.

Sprzęt Apple\'a spopularyzował się na tyle, że trafił w ręce zwykłych userów - nie zdeklarowanych fanów. A Ci są znacznie mniej tolerancyjni wobec technicznych niedociągnięć i marketingowych upiększeń rzeczywistości. I nie trzymają buzi na kłódkę. <br /> Cóż, wypuszczenie odrobiny powietrza z balona jeszcze nikomu nie zaszkodziło...