Miasta walczą o porządek, czyli najciekawsze kampanie promujące czystość w przestrzeni miejskiej

Specjalnie dla Interaktywnie.com pisze Agata Zambrowicz z John Pitcher.

Miasta, góry, lasy, parki narodowe zmagają się z falą śmieci. Włodarze miast i regionów mierzą się z dylematem: z jednej strony chcą aby przestrzeń miejska była jak najbardziej atrakcyjna dla mieszkańców i turystów, z drugiej strony po noncyh imprezach, weekendach i całym sezonie zastaje ich kac. Kac niczym po dobrej imprezie nad Wisłą. Kac w postaci ton puszek, butelek, petów i innych śladów świadczących o dobrej zabawie. Ale nie dajmy się zmylić – nie tylko imprezowicze są bałaganiarzami! Równie niefrasobliwi bywają właściciele czworonogów.

Jak sobie z tym radzić? Drogi są dwie i one muszą funkcjonować równolegle:

• Zapewnienie odpowiedniej infrasturktury (kosze na śmieci) i karanie.
• Kreatywne promowanie pozytywnych postaw oraz konsekwentne i długofalowe edukowanie.

„Z kamerą wśród śmieci”

2017 to Rok Rzeki Wisły – wszystkie oczy zwrócone są na królową polskich rzek. Nad nią piękno przyrody, atrakcyjność sportów wodnych, beztroska nocnych imprez. A w krzakach różne stwory…

Kolektyw Zespół Wespół udokumentował klatka po klatce życie nieproszonych gości wiślanych zarośli. Film to projekt artystyczny wsparty przez m. st. Warszawa, jednak całkowicie autorski i niezależny. Co cieszy – autorzy postanowili udostępnić go na potrzeby kampanii Dzielnica Wisła, tak by wzmocnić przekaz i kreatywnie zwrócić uwagę na problem śmieci nad polskimi rzekami. Film mimo artystycznego i ambitnego charakteru z miejsca stał się viralem, a jego siła znacznie wzmocniła przekaz kampanii.

Dzielnica Wisła

Niezłomność ponad wszystko! Miasto Stołeczne Warszawa konsekwentnie edukuje na temat dbania o przestrzeń wspólną nad Wisłą. W tym roku ma miejsce trzecia edycja kampanii, w której głównym elementem jest edukacja bezpośrednia. Dzieje się to poprzez rozdawanie worków oraz kieszonkowych popielniczek przez wytrawnych edukatorów oraz działalność punktów wymiany odpadów na gadżety.

Niektórzy ubolewają, że efekty nie są widoczne gołym okiem, że ludzie nie zmienili swojej postawy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Niestety – na to potrzeba czasu. Jak przy każdej kampanii, której celem jest edukacja i tutaj praca jest mozolna, działania muszą być długofalowe, a władze miast powinny kreatywnie podchodzić do tematu propagowania dobrych postaw. 

Czasem mogą też na odsiecz wezwać superbohatera, jak w przypadku tej kampanii. Pojawił się Wisław:

Edukatorzy 2017

Punkty wymiany 2016:

Trzymaj Czystą Wartę

Z paradoksalnym wyzwaniem popularnej i lubianej rzeki mierzy się też Poznań. Bo fajnie, że się dzieje, fajnie, że przychodzą… A już gorzej, że po sobie nie sprzątają. Władze Poznania postanowiły kreatywnie potraktować temat i na pomoc wezwali patronów miasta. Przygotowana przez naszą agencję kampania outdoorowa odwołuje się do patriotyzmu lokalnego, w prosty sposób nawołuje do porządnego zachowania. Kreacje pojawią się nad Wartą oraz w Internecie. Kampania może być początkiem szerszego działania na rzecz edukacji nad Wartą.

Czysty Poznań (ZOBACZ WIDEO)

To zresztą nie pierwsze kreatywne podejście Poznania do tematu sprzątania. Wcześniej, w tym roku, szerokim echem w mediach odbił się ich projekt dotyczący sprzątania po psich kupach. Pomysł wyśmienity, ale ważne, żeby za nim szły systematyczne, mozolne i mniej spektakularne działania edukacyjne. 

Kupy na świecie

Inne miasta na całym świecie borykają się z podobnym problemem, o którym mówi Poznań. Metody na jego zmniejszenie są przeróżne. Od przekupstwa po szczucie. Sami oceńcie, która opcja lepsza. Dla mnie ważne, żeby za kreatywnymi fikołkami szła długofalowa praca u podstaw. 

Ps. A samo szczucie nawet w kontekście psa nie bardzo mi się podoba.

 

 

A pety?

Pety po papierosach są niezwykle uciążliwym śmieciem. Przy okazji pracy nad kampanią Dzielnica Wisła nasłuchałam się o tym jak trudno je zbierać, jak szkodliwy jest popiół dla pisaku, jak bardzo pet truje wodę, do której jest wrzucony. Najskuteczniejsza metoda walki z tym śmieciem to masowe rzucenie palenia. Jeśli jednak to się nie uda – można temat zaadresować kreatywnie, można też trochę postraszyć…

Ukochany Case z Londynu – takie proste i takie genialne!

Więcej o projektach HUBBUB (nie tylko na piłkarzy głosowało się petami) 

Można też straszyć. Nic bardziej nie przeraża niż publiczne wytknięcie brudasa. W HonkKongu znaleźli sposób na ogranie tego strachu przed upokorzeniem. Pomysł nie dotyczy samych petów, ale wszystkich śmieci, z których potencjalnie można pobrać DNA.

 

Biznes sprząta

Wreszcie podsumowanie, które jest także moim małym marzeniem. Fajnie, jakby producenci i dystrybutorzy plastikowych i szklanych butelek, papierosów, które stają się petami, pudełek, papierków, woreczków i plasticzków zechciały włączyć się w trend kreatywnego sprzątania świata. Przede wszystkim poprzez używanie biodegradowalnych opakowań i promocji recyclingu, ale również poprzez akcje edukacyjne promujące dbanie o naszą planetę, poprzez zwykłe nieśmiecenie.

Coraz więcej firm to robi i chwała im za to! Na przykład BareFoot od lat na całym świecie sprząta plaże, w Polsce wraz z Fundacją Czysta Polska działa w Tatrach, nad morzem oraz nad polskimi rzekami. Wszystko w zgodzie z DNA marki oraz z jej działalnością CSR. To kolejna kampania, przy której mamy szczęście pracować i pokazywać, że można i dobrze się bawić i zostawić po sobie porządek.

 

Agata Zambrowicz, Account Manager, John Pitcher

 

 

Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"