Netia zrezygnowała ze spokojnego wizerunku - jest bardziej pstrokata, wyluzowana. Jednak kolorowe logo niekoniecznie spełnia swoją rolę i mało komu kojarzy się z "wirusami" internetu. Z kolei strona netia.pl zupełnie odbiega wizerunkiem od Instytutu Netii i jest zbyt korporacyjna.
Anna Siry, new business manager, Positive Power
Nowy wizerunek Netii zaskakuje, choć niekonieczne pozytywnie. Zarówno nowe logo, jak i dość niejasna polityka komunikacyjna nie jest tym, czego oczekiwałoby się po tak ważnym graczu na telekomunikacyjnym rynku.
Nowy logotyp jest kolorowy i na pewno zapada w pamięć. Nie kojarzy się jednak z przekazem (cząsteczki/geny internetu przenikające świat realny), na dodatek wygląda nieco amatorsko. Zdecydowanie lepiej wypada w wersji animowanej, choć bez rewelacji. Podejrzewam też, że logotyp będzie dość nieporęczny - już teraz na stronie internetowej wygląda jak doklejony na siłę.
Prostota komunikacji, jaką deklaruje Netia, nie znalazła odzwierciedlenia w strategii promocyjnej. Przenikanie świata online i offline, geny, pryzmat odkryć - zdecydowanie nie są to pojęcia proste do szybkiego przyswojenia, a zastanawianie się nad tym, co marka chce przekazać jest najlepszą drogą do stracenia zainteresowania nią. Trochę lepiej jest z realizacją samego pomysłu - Instytut Netii to ciekawe przedsięwzięcie, nieźle zapowiada się też cykl reklam - z pomysłem, ciekawych, przykuwających uwagę. Szkoda tylko, że na nowe twarze marki wybrano osoby, z którymi przeciętny Polak raczej się nie identyfikuje - m.in. bogata Chinka, kowboj z Australii, Jemeńczyk, Senegalczyk.
Nowa strona Netii jest prosta i czytelna, choć zastanawiające jest to, że stylistyką graficzną i architekturą informacji nadaje serwisowi charakter korporacyjny - zupełnie odmienny od realizowanej strategii. Elementy w kluczowych częsciach serwisu mogły zostać wzbogacone o kolory z logotypu, wtedy serwis bylłby wizualnie ciekawszy i działy lepiej zapadłyby w pamięci. Obecnie wszystkie części serwisu wygladaja tak samo - jest spójność, lecz przy natłoku informacji nie jest to dobre rozwiązanie.
Podsumowując, cała strategia komunikacji zdecydowanie nie jest tak przejrzysta i łatwa do przyswojenia, jak chcieliby tego twórcy. Do użytkowników najlepiej trafiają proste przekazy, oparte na uczuciach, emocjach, nie teorie naukowe na temat nowoczesnego świata i społeczeństwa. Netia wyraźnie chce dotrzeć do młodszego klienta i w chyba mocno spogląda w stronę "młodzieżowej" marki, jaką jest Play. Sugeruje to język komunikacji, a nawet logo. Play robi to jednak z wyczuciem, którego Netii najwyraźniej zabrakło.
Marek Piotrowski, CEO, FireFly Creation
KAMPANIA
Z pewnym żalem należy podejść do nowej kampanii Netii. Poprzednia - wręcz kultowa, wielowymiarowa z Tomaszem Kotem nie dość ze się po prostu podobała to jeszcze dodawała humoru i lekkości tak nudnemu tematowi jak zakup podłączenia do internetu. Nowy pomysł jest oryginalny, jednak zupełnie nie wiadomo, o co w nim chodzi.
Ten brak zrozumienia oczywiście może być zamierzony i kiedy wszystko się wyjaśni, będziemy traktować tę kampanię jako jedną z ciekawszych, jednak na chwilę obecną widz ma totalny brak zrozumienia.
Myślę, że jakoby świat nie istnieje bez internetu jest oczywiście truizmem i banałem i niestety nie wnosi nic odkrywczego do tematu. Z zaciekawieniem będę obserwował rozwój tej kampanii, jednak na chwile obecna jest to przerost formy nad treścią z niezrozumiałym przekazem. Tomek KOT wróć!
Maciej Szapiel, project manager, FireFly Creation
INSTYTUT NETII
Pierwsze wrażenie po wejściu na WWW jest takie - nie jestem pewien, gdzie się znajduję, nie jestem pewien, o co chodzi. Po obejrzeniu automatycznie odtwarzającego się filmu przedstawiającego bohaterów kampanii - jestem już może odrobinę zaciekawiony, ale dalej nie mam jasności, po co jestem na stronie. Dopiero, gdy decyduję się na przeklikanie przez podstrony dowiaduję się czym jest Instytut Netii, trafiam na dość ciekawy content, bloga tworzonego przez członków Instytutu i wreszcie - nieźle wymyślony konkurs dla użytkowników.
Brakuje pomysłu na to, co strona ma komunikować w pierwszym rzędzie. Brakuje wyrazistości, której tego typu pomysł bardzo potrzebuje. Czy ważny jest Instytut – jego działalność, ludzie tworzący go, czy może konkurs polegający na wspólnym tworzeniu "strumienia Internetu"? Strona jest przygotowana bardzo starannie, materiały zamieszczone na niej są wysokiej jakości - niestety, większość osób, które wejdą na nią z kampanii display czy jakiejkolwiek innej, prawdopodobnie nie zapozna się z nimi - nie otrzymają na wstępie jasnego komunikatu, który zachęci ich do pozostania na stronie. Może powinna to być informacja o konkursie jako jednym z projektów Instytutu?
Na koniec jedna uwaga funkcjonalna - chyba wszyscy przyzwyczailiśmy się do tego, że logotyp znajduje się w lewej górnej części strony a kliknięcie w niego przenosi nas na stronę główną...
Jarosław Kubicki, digital & creative director, FireFly Creation
LOGO
Netia wprowadza nową identyfikację wizualną, zupełnie odcinającą się od poprzedniej, funkcjonującej od czterech lat.
Radykalizm tej zmiany świadczy o sporej odwadze, podobnie zresztą jak sam projekt nowego znaku: wielobarwne kropki, tworzące koło, ale w zależności od kontekstu formujące się w różne kształty. Takie podejście do znaku, który nie ma ustalonej jednej, konkretnej formy, lecz może przyjmować różną, znamy choćby z Play'a czy, wielokrotnie wyróżnianej, identyfikacji Swisscom'a, wciąż jednak stanowi dowód nieszablonowego podejścia do tematu wizerunku firmy. W porównaniu choćby z obydwoma wymienionymi logo Netii jest stosunkowo proste, pozbawione modnych obecnie przejść tonalnych czy pseudo-trójwymiarowości. To przyjemny, lekki i dobrze skrojony znak, dużo mówiący o filozofii firmy, do tego bardzo elastyczny co, mam nadzieję, będzie w przyszłości wykorzystane.
Żeby nie było jednak zbyt czysto i przyjemnie: twórcy zaserwowali nam dość pretensjonalną typografię, która nie koresponduje z minimalistyczną oszczędnością godła, a swoją czernią zaskakująco sprawnie sprowadza na ziemię po optymizmie płynącym z wielokolorowego znaku.
Tomasz Michalik, dyrektor kreatywny, Insignia
Strategia Netii jest klarowna, chociaż dla wielu pewnie zaskakująca. Netia chce stać się liderem na rynku polskich dostawców internetu. Z tej perspektywy zacieranie granic pomiędzy światem „wirtualnym” i „realem” jest konsekwentnie komunikowane w kampanii poprzez powołanie Instytutu Netii, który reprezentowany jest przez barwną grupę młodych ludzi.
Taka strategia definiuje również charakter nowego logo. Jest proste, czytelne i kolorowe, łatwo nawiązujące symboliką do społeczności i sieci. Serwis internetowy jest poprawny. Sporo przestrzeni, „nieprzegadany”, pozwalający łatwo dostrzec najważniejsze tematy.
A co z kultowymi już postaciami wykreowanymi przez Tomasza Kota? Zastanawiam się, czy będzie mi go brakować w komunikacji Netii. Pewnie tak, jednak czuję, że w konsekwencji rebrandingu, nowa linia komunikacji wcale nie będzie mniej dynamiczna.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
co to za muzyka w reklamie netti instytut neti 60 s Proszę o pomoc
<blockquote>Nie wygląda to na produkcję Huevo...</blockquote><br /><br /> Potwierdzam - najnowsza kreacja nie jest naszego autorstwa. Front-end widoczny jeszcze kilka dni temu, również nie był nasz.<br /><br /> A logo jest fajne.
<blockquote><a href=\"http://netia.pl\" rel=\"nofollow\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"></a><a href=\"http://netia.pl\" rel=\"nofollow\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://netia.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://netia.pl</a></a> ... i jest nieźle!</blockquote><br /><br /> Rozumiem że żartujesz sobie?! Prawdopodobnie to produkcja Infinity Group
No i jest nowa <a href=\"http://netia.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://netia.pl</a> ... i jest nieźle! :) Nie wygląda to na produkcję Huevo...
Prostota komunikacji to się zaczyna jak dzwoni się do biura obsługi klienta i Nytia przeciąga dostarczenie usługi o kolejne miesiące jednocześnie przesyłając za nią faktury. Do tego jeszcze zwodzenie i brak konkretnych informacji. Czy klient biznesowy czy indywidualny - всё равно!<br /><br /> Bez jaj ale dopóki nie naprawią świata realnego dopóty te kosmiczne geny i inne wirtualne fajerwerki to będzie tylko wabik działający do pierwszego sparzenia. <br /><br /> Tutaj niech sobie specjaliści podłubią. <a href=\"http://sustainability.virginmedia.com/home.aspx?clientid=4\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://sustainability.virginmedia.com/home.aspx?clientid=4\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://sustainability.virginmedia.com/home.aspx?clientid=4</a></a>
Słabiutko. Już pisałem o tym logo, że kropek jest stanowczo za dużo. Wybór postaci do Instytutu jest ogromnym błędem. Lepiej było dać studenciaka, jakiegoś krawacika, jakąś matkę z dzieckiem itd. itp. - bliżej Polski, bliżej normalnego życia. A tak jest trochę chaotycznie, trochę tak jakby bez pomysłu i idei. Raczej popieram autorkę artykułu.
<a href=\"http://www.netia.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://Netia.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://Netia.pl</a></a> juz jest ... i jak?<br /> Nadal bronicie pomysłu (pomysl rebrandingu w sumie naprawde fajny i dający wiele możliwości do zrobienia czegoś naprawde na wysokim poziomie), ale jakości kreacji, kontynuacji i rozwinięcia brandu, architektury treści, frontendu ... ogólnego efektu końcowego?
Kolejne \'wypociny\' znawców. Panowie z FireFly przykro mi, że Wam się nie podoba i zgadzam się z przedmówcami - poczytać dowiedzieć się potem komentować identyfikację czy logo. O ile się nie mylę już dziś ma się pojawić nowa strona www Netii. Założę się, że też się Panom nie spodoba, dlaczego - bo nie jest zrobiona przez Was.
Dziwna ta zmiana identyfikacji. Sądziłem, jak większość ludzi z branży, że to prima aprilisowy żart. Niezrozumiały wydaje się również fakt zmiany identyfikacji, a wraz z nią strony www w obliczu niedawno wprowadzonej strony (<a href=\"http://interaktywnie.com/kreacja/newsy/webdesign/netia-z-nowa-strona-www-18383\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://interaktywnie.com/kreacja/newsy/webdesign/netia-z-nowa-strona-www-18383\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://interaktywnie.com/kreacja/newsy/webdesign/netia-z-nowa-strona-www-18383</a></a>), do której autorstwa. po fali krytyki. wstydziła się przyznać agencja Huevo.
... a co do loga - powinniśmy się skupić tylko na jednej kulce - trzeciej od lewej.
Poprzednie popisy Netii nie działały na mnie w ogóle - chodzi mi o reklamy z Kotem. Za aktualną zmianą stoi jeden pomysł - przebierzmy wszystkich w białe dresy! Dobre i to.
Bez urazy, ale odpytywanie new business managera, o zagadnienia z zakresu identyfikacji, strategi, czy kreacji to trochę jak odpytywanie copywritera o jakoś kodu w aplikacji. Każdy ma prawo do wyrażania opinie, ale nie każda opinia powinna być opinią ekspercką...
a może warto poczekac z niektórymi komentarzami do premiery nowej odsłony <a href=\"http://netia.pl?\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://netia.pl?</a> Bo to, że się pojawi na dniach jest pewne, przecież Netia informowała o tym w swoich komunikatach, poczytac o tym można m.in. na mediarunie... <br />
Logo jest dziwne, aż zaczyna mi się podobać, chociaż nie rozumiem tego połączenia kolorów, czy nie za smutno? W końcu łączą się ludzie a nie kable i jak już się zmienia to przydałoby się bardziej odważnie. Dziwi mnie główne menu na stronie, Symetria ma taki podstawowy kurs usability :D w którym podpowiadają \"etykiety należy formułować w języku zrozumiałym dla użytkownika\", ostatnio zastanawiałem się dla kogo te podstawy a widać przydadzą się w agencji, która obsługuje Netię. No i tło strony, tak duża powierzchnia ciemnej szarości nawet w słoneczny dzień odrzuca, wystarczyłoby rozjaśnić. Eh jaki ja w ten poniedziałek marudny jestem ;)
O Jezzzuuuu. Pani Anno czy te kategoryczne stwierdzenia są Pani subektywnymi odczuciami czy też jak przystało na branżowe medium ekspercką, merytoryczną oceną? Jak rozumiem tak daleko idące wnioski zostały poprzedzone wnikliwą analizą założeń rebrandingu i serią badań weryfikujących poprawność jego założeń i jego odbioru w oczach konsumentów. Jak też mniemam w swojej karierze przeprowadziła Pani kilka rebrandingów czołowych marek w Polsce z ponadprzeciętnymi efektami. Trochę pokory w dobieraniu słów i ocen!
co to za belkot? z calego tekstu wynika typowa polskosc; ja bym to zrobil lepiej