
Miłosz Woźniak - Cube Group
Pierwszym wrażeniem po wejściu na lot.com jest duża szybkość wczytywania się strony oraz minimalizm i prosta budowa serwisu, co ma znaczenie dla początkującego miłośnika lotnych podróży. Widać, że priorytetem w trakcie projektowania strony było webusability i intuicyjność, co skutkuje niestety brakami optymalizacyjnymi pod kątem SEO.
Podstawowym błędem dyskwalifikującym serwis, pod kątem widoczności w wynikach wyszukiwania na frazy polskojęzyczne,
jest stosowanie tych samych adresów URL dla różnych wersji językowych. Z tego też powodu informacje dotyczące na przykład odprawy na lotnisku, które znajdują się na stronie, widoczne są dla wyszukiwarki jedynie w języku angielskim. Efektem takiej budowy adresów URL jest niezaindeksowanie przez wyszukiwarkę treści polskojęzycznych znajdujących się w serwisie. Oceniając serwis pod kątem optymalizacji dla wyszukiwarek można zauważyć także brak metatagów title i description. Tytuł strony jest najważniejszym czynnikiem wewnętrznym, który wpływa na pozycje strony, dlatego jest to bardzo duże zaniedbanie.
Kolejnym ważnym czynnikiem wewnętrznym jest odpowiednia budowa struktury nagłówków. Na stronie głównej serwisu można zauważyć brak nagłówków wysokiego rzędu - H1 i H2. Na podstronach brakuje natomiast nagłówka najwyższego rzędu - H1. Hierarchia nagłówków została zaprojektowana poprawnie, zostały użyte jednak nagłówki złych rzędów. Kolejnym ważnym czynnikiem budowy strony jest poprawne linkowanie wewnętrzne. Przy projektowaniu struktury linków wewnętrznych należy zadbać między innymi o to, aby ważne podstrony znajdowały się jak najbliżej strony głównej. Zarówno na stronie głównej, jak i na podstronach, znajduje się zbyt mała liczba linków wewnętrznych - najczęściej są to stałe linki, do głównych kategorii serwisu.
BIZZIT S.A. to Mistrz Polski w pozycjonowaniu stron internetowych już w 2008 roku (oraz nagrody i wyróżnienia)....
Zobacz profil w katalogu firm »
Tworzymy nowoczesne dedykowane web aplikacje. Naszą domeną jest bezkompromisowa jakość kodu, bezpieczeństwo oraz...
Zobacz profil w katalogu firm »
Istniejemy na rynku reklamowym od 2007 r. Przez ten czas zbudowaliśmy nie tylko naszą markę, ale przede wszystkim...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
To chyba produkcja Firefly, prawda?
Oczywiście, że Firefly. Pani Beata była zbyt pobłażliwa pisząc "ŚREDNICH LOTÓW". Strona http://lot.com jest lotów niskich, ale biorąc pod uwagę jakie dinozaury przewodniczą działowi kreacji w FF nie dziwi mnie to wcale.
Oj Rafal ale sobie wszedzie grabisz... nie zycze Ci zle, nawet nic do Ciebie osobiscie nie mam. Ale wierz mi czy nie, ze ten JAD moze do Ciebie kiedys wrocic.
Pozdrawiam
Drogi Rafale, sam jesteś troche dinozaurem, nie uważasz ?
Strona marna, wygląda jak z początków internetu,
wyołuje coś co można określić dyskomfortem estetycznym.
Czy problemem był budżet ? Wygląda jakby zapłacili
przysłowiowe trzy pięćdziesiąt ;)
Nowa strona lotu jest baaaaardzo kiepska - po pierwsze część linków nie działa, po drugie zerwała całkowicie z przez lata wypracowanym brand identity dla marki LOT - elegancja i skromny design z przewaga granatu - zrobilo sie kolorowo, pstrokato, duzo wszystkiego - jednym slowem wiejski odpust - nijak maja sie zasady usability/ brand identity policy/ jak komunikacja marki
Strona jest tragicznie zła, Rafał ma 100% racji.
Tuż po premierze napisałem nawet obszerniejszy rant na jej temat, niestety właściwie wszystkie zarzuty są wciąż aktualne.
Niestety kiepsko to wygląda, stłoczone to wszystko, brak odpowiedniej gradacji informacji i funkcjonalności dostępnej dla mniej doświadczonego użytkownika serwisu ... Ogólny chaos i stylistyka z przed paru dobrych lat dobija ten sajt. Kolejny raz FFC pojawia się w niusach (szum medialny) ale poziom realizacji coraz słabszy, zadam kolejny raz pytanie ... Panowie z FFC: Co sie dzieje z FFC?
W większości przypadków problem polega na ingerencji klienta, który ma niespełnione ambicje grafika... Więc nie koniecznie FCC spoczęło na laurach.
I właśnie dlatego taka szanująca się agencja powinna raczej próbować wyedukować klienta, a nie potem robić szum medialny tylko po to żeby go robić, a kreacyjnie cofać się nie o krok, ale o parę kroków wstecz.
Przynajmniej da się bez problemu zarezerwować bilety, zaś cały proces przebiega gładko. Fajnie było by gdyby pewnego dnia lot zaczął respektować rezerwacje. Regularnie latam i jeszcze ani razu nie siedziałem na miejscu które wybrałem. Mimo że przychodzę o czasie i kupując bilet wybrałem dostępne miejsca.
Nie tylko strony LOTu są średnich lotów. Okazuje się, że mają również problem z ochroną danych osobowych i ogólnymi zabezpieczeniami rezerwacji:
http://ja.rafi.pl/2010/07/23/panie-pilocie-dziura-w-samolocie/
Oj tak to już bywa. nic na to nie poradzimy, że niektórzy zamiast iść do przodu cofają się. Warto jednak pamiętać dzisiaj o tym, że większość firm i przewoźników lotniczych stara się jak najczęściej zmieniać swoje strony internetowe