Artegence w TVN

Karzące ramię artegence uderza ponownie. Atak na prasę to było nic w porównaniu do skuteczności dizajnerskiej dywersji na kolejne telewizje. Najpierw tvp, teraz ta makabra... Bierzecie czasem pod uwagę użytkowników podczas projektowania? Klienci Reiffeisena już poczuli moc innowacji i kreatywności kiedy otrzymali pierwszy serwis bankowy we flashu, teraz padła kolej na miliony widzów tvn, których skutecznie odstraszacie od internetu.

moze zrobmy referendum ;) w sprawie wypowiedzi tylko dla zarejestrowanych... bo frustracje konkurencji / bylych / obecnych wspolpracownikow to strata czasu. trzeba ponosic odpowiedzialnosc za wlasne slowa.

a za "atak" na prase i sposob rozegrania tego przez A nalezy im sie duze piwo.

Zajrzałem wczoraj na stronę TVN-u, żeby sprawdzić program na wieczór. Imho, strasznie kiepska strona, krok w tył jeśli chodzi o tę telewizję. Dla mnie nowa wersja jest nieczytelna, po prostu mnie odstrasza. Sorry Artegence, tym razem pudło :/

Mam podobne odczucie jak Mariusz, pod kątem użyteczności poprzednia strona TVN była zdecydowanie lepsza.
Pytanie jakie wydaje mi się kluczowe w tej kwestii to po co tak naprawdę internauci mają odwiedzać stronę telewizji? Po to by sprawdzić program czy też po to by zobaczyć kto przeszedł do dalszego etapu You Can Dance - chyba większość osób jednak należy do tej pierwszej grupy. Ale może się mylę... bo tutaj wyraźnie program jest na drugim planie.

Fakt tragiczne menu dizajn zerowy , ciężko coś znaleźć i się wklikać jednym słowem : 0 userfriendly, 0 usability 0 kreatywności. Poprzedni serwis był dużo lepszy.

Pozdro

koszmarek, bardzo mi przykro

@Marcin Piwowarczyk, sytuacja jest taka, że program możesz sprawdzić na 9234823 roznych stronach (nawet na mediarunie), w kilkunastu gazetach, telegazecie itd. Wydaje mi sie, że najważniejsze na nowej stronie TVN jest promowanie programów, wchodzisz tam i patrzysz o dexter bedzie puszczany. co do designu to juz kwestia gustu.

a mi sie tam podoba :). i wlasnie z tej strony sie dowiedzialem, ze puszczaja dextera i o ktorej godzinie.

dla mnie prosta i czytelna strona. nie bardzo rozumiem czego tu sie mozna czepiac. no moze jakby zrobili czytelniejszy program telewizyjny (tzn zrezygnowali z timeline), ale to w sumie czepianie sie bo program sprawdzam na wp, gdzie moge go porownac z oferta konkurencji...

Dla mne tez duzy plus...
Z serwisamo stacji tematycznych nie ma co porownywac, bo tam bieda. Polsat to wiadomo ubogie abc.com, TVP lepiej choc literowki i brak wideo to tez nie ta epoka.

"a mi sie tam podoba :). "
"Dla mne tez duzy plus..."

o_O
oglądamy te same serwisy?

prawda jest taka ze dla kazdego co innego liczy sie na stronie stacji telewizyjnej. TVN poszedl w strone Eurosportu, c+, czy Fox - wiecej marketingu, mniejsza ekspozycja konkretnych informacji dostepnych gdzie indziej, typu program telewizyjny. Czyli de facto trend analogiczny do tego co obserwujemy w tresciach emitowanych przez mass media :)
dla mnie strona OK.

Moim zdaniem można było spodziewać się czegoś bardziej innowacyjnego, zbliżonego poziomem do tego co dzieje się na zachodzie. Niestety, wyszło jak zawsze czyli na poziomie średniej krajowej. Grzechy główne nowego serwisu to moim zdaniem AI oraz zawartość.

Odnoszę wrażenie, że strona główna nowego serwisu jest nieco chaotyczna, zabrakło określenia co jest ważne, a co ważniejsze i odpowiedniej ekspozycji tych elementów.

To czego również brakuje na pierwszej stronie to widoczne treści wideo - mamy w końcu do czynienia z serwisem stacji telewizyjnej...

Dziwi również umieszczenie odnośników do twarzy i programów TVN niemalże w stopce serwisu, to tak jakby powiedzieć że stacja tv nie ma się kim i czym chwalić...:/ Wydaje się również, że rozplanowanie elementów na samej stronie głównej jakieś takie nie do końca efektywne ;-) Sporo światła po prawej i bardzo ciężko z lewej :-)

Ostatnia rzecz, która mnie uderzyła to serwis TVN vs Plejada (który pozycjonowany był na początku jako pudelek lub plotek 2). Logicznym wydawać by się mogło, że skoro oglądam programy TVN to rozbudowane informacje na ich temat znajdę w serwisie stacji...otóż nic bardziej mylnego ;-) promowane w programach adresy np. szymon.tvn.pl nie prowadzi wcale do świata TVN tylko Plejada.

Podobnie jest z płatnym dostępem on-line do programów, seriali i filmów ... wykupuje się go w serwisie Plejada. Z punktu widzenia użytkownika wszystko jasne, przejrzyste i zrozumiałe;-)

Dwa ostatnie "zarzuty" to oczywiście kwestie brandingowo-biznesowe (sprzedaż reklam na plejadzie, a zatem budowanie jej zasięgu poprzez przekierowanie z TVN), ale jako użytkownikowi średnio mi się to podoba.

Szczerze mówiąc nie znamy zamierzeń Klienta, tak i trudno wylewać pomyje na Artegence. Jesli w istocie witryna miała promować programy, na dalszy plan odstawiając np. program TV, to niechaj tak bedzie. Wtedy i na użyteczność inaczej warto spojrzeć.
Nie oceniam, choć grafika mi nie leży, ale też i wzyscy doskonale wiemy jak bywa z naszymi chęciami a realiami życzeń naszego zleceniodawcy.
Miłego.

Ano właśnie, skąd taka pewność, że nie tak dokładnie miało być poukładane na stronie głównej? Pewnie parę rzeczy udało się Arte schrzanić (pierwsza z brzegu: rozwijana pozycja "Nasze programy" - pomysł dobry, wykonanie do bani), ale akurat rozplanowanie elementów nie jest takie głupie i bardzo wątpię, żeby nie wynikało z przemyślanej koncepcji.

Pewnie parę rzeczy udało się Arte schrzanić

Co do strony głównej, to jest ok. Powiedziałbym nawet, że mi odpowiada wyciągnięcie tego, co w najbliższym czasie będzie.

Ale im głębiej tym coraz większe krzaki :( Można by popracować nad typografią, można by popracować nad redagowaniem opisów filmów do zastosowania w internecie, można by posłużyć się ikonografią.

Poziomy układ programu - hmmm, może i byłoby fajnie pójść w tą stronę, jednak najpierw musiałby być przedstawiony w sposób czytelny. Aż się prosi o umieszczenie funkcji zmiany na standardowy układ pionowy.

Wyszukiwanie - bałem się, że wyniki będą pogrupowane (wszystkie z programów, potem wszystkie z osób itp.) - dobrze, że wyciągnęliście tylko po trzy wyniki na grupę (domyślnie).

Co do braku przejrzystości i czytelności głównego menu - tutaj nie chcę się dalej rozwodzić. Mogliście chłopaki to zrobić lepiej.

Z zaznaczeniem stanu aplikacji marnie np. szczegóły filmu - pójdę po herbatę, wrócę i niech mi kto powie, w jakim dziale jestem? Tylko lokalizer o tym komunikuje.

Osobiście popracowałbym nad wykorzystaniem "hover" - aż się prosi by uruchomić potencjał tej drobnostki w tak kolorowym layoucie.

Zobaczymy, jak będzie wyglądać dopieszczanie tego sajtu - przecież to nie koniec pracy - pierwsze koty za płoty.

Na pewno można przyczepić się do kilku szczegółów, a zwłaszcza po Artegence spodziewałbym się jednak bardziej kreatywnych projektów (być może kwestia czasu potrzebna na realizację, nie była taka jaka powinna być).

Program tv - tu chyba inspiracja bylo EPG enki, a można było dużo lepiej i ten element zdecydowanie wg mnie do poprawy.

Ogólnie, dużo pracy jeszcze przed Artegence, a że pierwsze koty za płoty - to chyba też tak nie powinno być :)

Kilka informacji i komentarzy na WM - http://www.wirtualnemedia.pl/article/2495982_Branza_internetowa_o_nowej_witrynie_TVN.htm

Dwie rzeczy, ktore mnie zirytowaly juz po paru minutach to zasadniczo zbyt ściśniete linki (z dolnym punktowaniem) przez co można oczopląsu dostac oraz rzecz, o ktorej pisal Mariusz - program telewizyjny. Może to i innowacyjne ale jak dla mnie zupelnie niepraktyczne. Przywyklem do pionowego listowania kanałów (znanego chociazby z gazet) i poszczegolnych pozycji programowych a tu nagle wszystko w poziomie... i znow oczopląs.


Całość... mocno średnio

BTW: tak z czystej ciekawosci zapytam... w pakiecie platnym dla mezczyzn sa pozycje:
- „Na Wspólnej” (z odcinkami przed premierą telewizyjną!!!)
- "Brzydula" (z odcinkami przed premierą telewizyjną!!!)
czy tylko ja jestem z tych co uważaja to za potwarz dla gatunku meskiego? ;) Znalazlbym kilka innych seriali, ktore bardziej pasowalyby do profilu "mezczyzna"

Czyli wychodzi na to, że pewne kwestie są robione na siłę, bo to jest na topie, więc trzeba mieć. Widziałem kilka wywiadów tego typu i są kierowane do przeciętnego Kowalskiego, który nie ma pojęcia o tej tematyce, ale myśli że jest ekspertem.