TEQUILA\Polska przygotowała komunikację Lipton w Internecie

Ogólnie projekt całkiem spoko. Lubię dobrze użytą technologię flash i w tym przypadku tak jest ;) Plusem jest, że strona ładuje się krótko i nie sprawia wrażenia "ciężkiej", a to chyba najważniejsze ;)

Bardzo Dobry projekt. I technologicznie i wizualnie. Świetnie zgrywa się z lechowym "jeszcze więcej z zycia".<br />

Panie Tomku, bardzo Panu dziękuję za miłe słowa. Za tą świetną robotę odpowiada przede wszystkim świetny zespół. Wychwycenie trendu to jedno, a stworzenie wypasionej kreacji to drugie. Między jednym a drugim można potknąć się tysiąc razy i wszystko skopać. Dlatego korzystając z okazji chciałem podziękować wspaniałemu zespołowi, który tego dokonał. Szczególne podziekowanie dla Bartka za skierowanie świateł reflektorów na efekt 3D, Pawła który jest wirtuozem flash motion, Tomka za niebagatelny wkład w postaci mega magnesu (Bieg) oraz całego teamu wraz z adminami, którzy mimo zwiększenia wagi (jakości) filmu dodali ze swojej strony dodatkowe super pasmo. Ahhh no i dla Michała i Jacka, którzy 5h przed odpaleniem serwisu uratowali jego dźwięk ;)

Świetna "robota". Swoją drogą, jest to chyba pierwsza strona na której efekty dźwiękowe, zamiast zmobilizować mnie do wyciszenia, wręcz przeciwnie - sprawiają, że pogłaśniam.<br /> Pozdrawiam i raz jeszcze gratuluje.

Panie Krzysztofie, dla wyjaśnienia:<br /> a) projekt powstał w artegence, więc nie rozumiem tych uszczypliwości. <br /><br /> b) jego geneza sięga 2008 roku, w którym to wychwyciłem mocno wznoszący się trend 3D, <br /> <br /> c) oczywiste stało się wtedy, że rok 2009 będzie rokiem 3D - nie pomyliłem się i to jest klucz do sukcesu tego serwisu. Ludzie chcą oglądać 3D. W domu, w kinie. Chcą aparatów 3D, chcą kamer 3D. <br /> <br /> Jak Pan zapewne wie, Lech realizuje swoja komunikację za pomocą sloganu \"Lech więcej z życia\". I teraz pytanie do Pana za 5 pkt. Co to znaczy \"więcej z życia\" w obszarze filmu i gier (konsumenci tych form rozrywki to targetgrupa Lecha)? A teraz pytanie za 10 pkt. Co to jest GVL? Zamiast podejmować wysiłek wyjaśnienia w skomplikowany sposób, o co marce chodzi, użyłem w projekcie wytrychu polegającego na przeniesieniu komunikacji ze sfery \"komunkacji wprost\" (konkursy, zabawy, budowania eventowej społeczności etc), w sferę GVL, gdzie wizualne efekty papervision i 3D realizują całą komunikację. I to w sposób niezwykle subtelny, bo niezauważalny. Dzięki temu zabiegowi osiągamy dwa cele: - dopasowanie działań online do komunikacji marki offline (3D to de facto \"Więcej z życia\"), - komunikacyjnie zlewarowałem (w tym evencie) markę do segmentu premium (3D jest premium jak cholera) a segment premium jest dla Lecha kluczowy. W dodatku wstrzeliłem się w powstający trend, który zidentyfikowałem w końcówce 2008 roku. Efektem istnienia tego trendu jest np. wypuszczenie przez SONY telewizora 3D, przez Fuji aparatu fotograficznego. Ktoś inny stworzył zaś kamerę do rejestracji obrazu 3D, a w Boże Narodzenie po 12 latach nieobecności Camerona zobaczymy jego nowy film Avatar (3D a jakże!). <br /> <br /> Przy okazji: <br /> d) z czysto marketingowych względów w projekcie pojawiła się potrzeba zaistnienia znanego nazwiska bądź \"rozrywkowej marki\". Wybraliśmy Tomka, czego efektem jest film 3D. Natomiast nie dowie się Pan, a przynajmniej na razie, o drugiej wymyślonej przeze mnie opcji, której ze względu na czas nie zrealizowaliśmy. Byłby to Killer nad Killery ;) Może zrobimy to w drugiej odsłonie. <br /> <br /> Serdecznie Pana pozdrawiam<br />

Chodziło o kreacje od strony interactive nie filmik :) chyba ,że robił im modele do PV3D :D buahah

<blockquote>Artegance chyba zatrudniło kogoś ogarniętego</blockquote><br /> dość mocno ogarniętego -<a href=\"http://www.platige.com/index.php?lng=pl&tu=57\">Bagińskiego</a>

Strona konkret :) są jakieś niedociągnięcia ale i tak na + , Artegance chyba zatrudniło kogoś ogarniętego albo zlecenie zewnętrzne :) już 2 kreacja pojechania po wszystkim. PV3D , Video , Fresh Motion - tak trzymać :D

Animacja kosa. Zlecane zewnętrznie? Sam projekt webu bardzo przecietny.<br /> Beda wyniki kampanii podane po zakonczeniu? Dzis lece po lecha aby to zobaczyc w 3d.

gratulacje, swietne animacje/stronka.<br /> <br />

jest chyba jakis delikatny problem z tym serwisem: mowi mi, ze nie mam flasha, mimo, ze mam...

In plus:<br /> Zgodność z W3C.<br /> CSS-P - oraz zastosowanie zasad dostępności.<br /> Animacja lewego menu bez technologii Flash.<br /> <br /> In minus:<br /> Dobór aktorów.<br /> Dobór muzyki na poszczególnych podstronach.<br /> Zbyd duża ilość grafiki (menu lewe).

Marketingowy bełkot - fakt :) Strona poprawna, bez ekscesów.... ale tak powinno byc. Mogła by chyba nawet służyć jako wzór strony produktowej. Pozmieniał bym tylko wszystkie teksty graficzne na "pisane" - było by wtedy bardziej łebdwazerowo ;)

Czyżby cały ten tekst o lipton.pl to nic innego jak Ctrl+c, ctrl_+v informacji prasowej od Tequilli? :-)<br /> <br /> I pytanie numer dwa: czyzby nie bylo juz Tequilli / Digital? :-)

Uffff. Straszna ilość marketingowego bełkotu w tym newsie, ale jakoś dobrnąłem do końca z poczucia obowiązku dziennikarza obywatelskiego.<br /><br />Wnioski?<br /><br />Gratulację dla Tequilla za to, że nie rzucili się na projekt sami tylko poszukali solidnego partnera do jego realizacji. Wyszło całkiem ok, choć gdyby dać Madonetowi wolną rękę pewnie było by lepiej. Niestety agencje reklamowe nie rozumieją zbytnio istoty internetu i nie potrafią wykorzystać jego potencjału.<br /><br />Tak czy siak serwis jest przyjemny w odbiorze, intuicyjny oraz czytelny. Mimo niezbyt dobrej gry aktorskiej użycie video dodaje serwisowi trochę dynamiki i nowatorstwa. Wciąż strony z e-video stanowią niewielki odsetek realizacji i tym samym przyciągają uwagę. <br /><br />Odnoszę jednak wrażenie, że gdyby witrynę Liptona pozbawić filmów pozostałby poprawny, jednak całkowicie zwyczajny serwis.<br /><br />Na 10 briefów jakie czytałem w ostatnim czasie jakieś 6 z nich mówi o społecznościach i Web 2.0. Z tego wynika, że marketerzy starają się być na bieżąco z trendami w nowych mediach i za to im chwała.<br /><br />Choć w serwisie Liptona na razie elementu społecznościowego w ogóle nie widać, PRowcy nie odmówili sobie przyjemności użycia tego buzz worda:)