E-commerce: wyszukiwarka, która sprzedaje

Jak stworzyć skuteczną wyszukiwarkę?

Wyszukiwarki w e-shopach zdają się dziś oczywistością. Oczywista jest korzyść, jaką przynoszą: ułatwienie życia użytkownikowi poszukującemu określonego produktu czy treści w e-sklepie. Jednak okazuje się, że wyszukiwarki to wcale nie standard - wiele serwisów e-commerce wciąż ich nie posiada. Przykładem może być taki gigant jak H&M.

Tymczasem lista korzyści, jakie płyną z wyszukiwarki jest pokaz?na. Zarówno dla kupującego, jak i właściciela e-shopu.

Kopalnia złota

Tak, insight, jaki właściciel e-shopu uzyskuje agregując i systematycznie analizując słowa kluczowe, wprowadzane przez użytkowników serwisu, to prawdziwa kopalnia złota! Dlaczego?
- Nie mamy w ofercie produktu, którego szukają użytkownicy? Może czas go wprowadzić.
- Odnotowaliśmy więcej wyszukiwań antyperspirantów, niż dezodorantów? Może warto zoptymalizować naszą kampanię PCC pod kątem słów kluczowych związanych z antyperspirantami.
- Ilość wyszukiwań określonego produktu znacząco rośnie w weekend? Może warto w weekendy podnieść jego cenę.
- Użytkownicy często wprowadzają do pola wyszukiwań hasło „zwroty"? Może miejsce w serwisie poświęcone „Polityce zwrotów" jest słabo widoczne i należy je odpowiednio wyróżnić bądź zastanowić się nad innym. ?

Użytkownicy, którzy w naszym serwisie szukają konkretnego produktu, to „gorące leady". W naszym interesie jest, aby szybko znaleźli dokładnie to, czego potrzebują. ?Wniosek jest jeden: wyszukiwarka w e-shopie to absolutny „mus". Ale by stała się narzędziem faktycznie skutecznym, musi spełniać kilka warunków.

O czym zatem musimy pamiętać, tworząc wyszukiwarkę w naszym sklepie?

5 kroków do wyszukiwarki, która sprzedaje

1. (Nie)wszechobecna wyszukiwarka
Pole wyszukiwania powinno być odpowiednio oznaczone i umieszczone w sposób widoczny w obrębie całego serwisu. Z jednym wyjątkiem - procesu składania zamówienia. Te kilka kroków prowadzących do złożenia zamówienia powinno być „izolowane", to znaczy pozbawione elementów, które mogłyby użytkownika od tego procesu „odciągać".

2. Zrób użytkownikowi miejsce
Zwróćmy uwagę na to, aby pole miało długość przystosowaną do specyfiki nazw produktów, które sprzedajemy. Nie ma nic gorszego, niż wpisywanie długiej nazwy np. sprzętu elektronicznego w pole o długości 3 cm, w którym za chwilę nie widać pierwszych liter. Kontrola nad tym co wpisaliśmy i wszelkie próby korekty stają się wówczas irytujące. A od irytacji już tylko krok do rezygnacji z korzystania z naszej platformy.

3. Auto-complete
Pole wyszukiwania powinno mieć funkcję „auto-complete". Przyspiesza to proces wyszukiwania oraz eliminuje ewentualne błędy pisowni.

4. Więcej niż „0"
Nie mamy już w ofercie produktu, którego szukają użytkownicy, bądź wyczerpały się nam zapasy? Poinformujmy o tym, jednocześnie proponując alternatywę. Tekst: „Wyniki wyszukiwania 0" nie prezentuje się najlepiej.

5. Stan magazynu
Przedstawiając użytkownikowi listę wyników wyszukiwania, pokażmy na niej od razu informację o stanie magazynowym – czyli aktualnej dostępności towaru. Unikajmy sytuacji, w której użytkownik poświęcił czas na wyszukiwanie, znalazł produkt ulubionej marki w promocyjnej cenie, uradowany klika by przejść do strony produktowej i wcisnąć przycisk „Zamawiam". Tymczasem... my serwujemy mu komunikat „Ilość produktu w magazynie 0".

Podsumowując: zamieszczenie w e-shopie wyszukiwarki to badanie potrzeb obecnych i potencjalnych klientów 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Właściwe wykorzystanie takich badań może okazać się prawdziwą żyłą złota.

 

Agata Kozanecka - eCommerce Strategist w agencji Infinity Group.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"