Internet obiektów - czy to rzeczywiście rewolucja?

Czy będzie to narzędzie, które zmieni dialog dwóch światów: online i offline, czy może okaże się straconą szansą jak QR kody?

Pojawienie się na rynku smartwatchy, w tym Apple Watch, ponownie ożywiło dyskusję o przyszłości internetu rzeczy (z ang. IoT- Internet of Things). Pojęcie nie jest nowe, ale można uznać je za silnie rozwijający się trend 2014 roku. Wymieniane korzyści z punktu widzenia biznesu to przede wszystkim optymalizacja procesów, rozpoznanie nowych możliwości rozwoju przedsiębiorstwa, a także przewidywanie/ kreowanie nowych potrzeb klientów. W skrócie, trzy główne zalety to: redukcja kosztów, wzrost efektywności, elastyczność.

Z punktu widzenia konsumenta, korzyścią nadrzędną jest funkcjonalność. Internet rzeczy obejmuje nie tylko smartfony, telewizory (smart TV), ale także lodówki, które pozwalają surfować w sieci oraz pomagają sporządzać wirtualne listy zakupów, czy pralki, które powiadamiają za pomocą aplikacji na smartfona o zakończeniu prania, i które same monitorują stan techniczny urządzenia.

Zegarki, które mierzą funkcje życiowe, wysyłają smsy, zapisują wydarzenia w kalendarzu, odtwarzają muzykę lub pełnią funkcję GPS, wbrew pozorom, już tak bardzo nie dziwią. Z kolei, wykorzystanie IoT w komponentach samolotów lub wind z uwagi na dbałość o bezpieczeństwo i pewność funkcjonowania tych sprzętów wydaje się być oczywiste.

Internet obiektów dokonuje nie tylko transformacji w biznesie, ale przede wszystkim w funkcjonowaniu społeczeństwa. Nie bez powodu, niektórzy przewidują powstanie tzw. smart cities w całkiem niedalekiej przyszłości. Inteligentne miasta będą wyposażone w liczne systemy monitoringowe, np. redukujące ilość odpadów czy minimalizujące zużycie energii. Część z inteligentych rozwiązań już teraz jest wykorzystywana w naszej przestrzeni, np. inteligentne parkingi informujące o wolnych miejscach, zaś my sami możemy sterować za pomocą dedykowanych aplikacji na smartfona różnymi funkcjami w naszym otoczeniu tj. natężeniem światła, wysokością temperatury w mieszkaniu.

Możliwość wkroczenia I\internetu do przedmiotów domowego użytku i tzw. wearable devices, oraz przede wszystkim zdolność do synchronizacji i rozpoznawania się nawzajem tych urządzeń, będzie najprawdopodobniej nieść za sobą nowe rozwiązania reklamowe tj. precyzyjne rekomendacje zakupowe, bezbłędnie dopasowane oferty, np. reklama na ekranie lodówki produktu, którego w danym momencie nam brakuje. Idąc krok dalej, inteligente urządzenia mogą nie tylko kreować potrzeby konsumentów, a nawet od razu je zaspokajać, np. przez automatyczne zamawianie online przez lodówkę brakujących produktów spożywczych.

Innym już istniejącym i wykorzystywanym rozwiązaniem są chipy tzw. Beacons, które umieszczone w dowolnym miejscu (np. w sklepie offline), potrafią identyfikować smartfony z zainstalowaną aplikacją danego sklepu. Po rozpoznaniu takiego urządzenia, jego właściciel może otrzymać powiadomienie na smartfon typu push z rabatem albo prezentem za zakup jako element budowania jego lojalności. To rozwiązanie pozwala zbierać dane ze świata offline, a następnie łączyć je z informacjami pochodzącymi z online na poziomie pojedynczego użytkownika. Póki co, wyżej wymieniony mechanizm rozpoznawania interesujących nas posiadaczy smartfona wydaje się być obciążony stosunkowo dużymi wymaganiami, trudnymi do równoczesnego spełnienia w codziennych warunkach: włączony bluetooth, zainstalowana aplikacja, odwiedzenie sklepu.

Niemniej jednak o przydatności i popularyzacji takiego rozwiązania będziemy mogli przekonać się wkrótce. Czy będzie to narzędzie, które zrewolucjonizuje dialog dwóch światów: online i offline, czy może okaże się straconą szansą jak QR kody?

Z pewnością, samo zjawisko IoT będzie prężnie rozwijało się wkraczając w nowe dziedziny życia. Niezwykle ważnymi aspektami bezpośrednio związanymi z rozwojem internetu rzeczy, będą ochrona prywatności i zabezpieczenie przed rosnącym ryzykiem cyberprzestępstw.

Ciekawe materiały:

http://www.microsoft.com/windowsembedded/en-us/internet-of-things.aspx

http://www.forbes.com/sites/jacobmorgan/2014/05/13/simple-explanation-internet-things-that-anyone-can-understand/

Katarzyna Choińska, senior media planner w agencji Codemedia; posiada 3-letnie doświadczenie w planowaniu i optymalizacji kampanii efektywnościowych, a także w prowadzeniu analiz ekonometrycznych, statystycznych i modelowania wyników zarówno kampanii online, jak i offline; na co dzień współpracuje również z podmiotami z rynku RTB: DSP, DMP, SSP, ad exchange, a także z sieciami afiliacyjnymi (Zanox, TradeDoubler, Novem, Afilo, Money, Bankier i inni); posiada praktyczną wiedzę z zakresu narzędzi monitoringowych; realizowała projekty dla takich klientów jak: Tchibo, Skandia, Skanska, Praktiker, Skiteam, Fundusze Europejskie, Yves Rocher, Getin Bank; prywatnie interesuje się malarstwem i historią sztuki

 

Pobierz ebook "Ebook: Ochrona firmy i jej danych przed cyberzagrożeniami"