
Generatywna sztuczna inteligencja to narzędzie, które znajduje coraz więcej zastosowań w branży kreatywnej, w tym w pracy twórców internetowych takich jak blogerzy, influencerzy czy dziennikarze serwisów internetowych. Czy jednak treści takie cieszą się zaufaniem odbiorców?
Odpowiedzi na pytania zadane przez Solski Communications w badaniu typu Omnibus pokazują, że zdecydowana większość respondentów ma ograniczone zaufanie do autorów wspomagających się sztuczną inteligencją, a jeśli dopuszczają jej używanie, to w ściśle określonych okolicznościach. Zaledwie 4% Polek i Polaków jest zdania, że twórcy korzystający z AI są równie wiarygodni jak ci, którzy jej nie używają.
Sztuczna inteligencja to narzędzie, którego wielu z nas coraz chętniej używa w swojej codziennej pracy - świetnie nadaje się do wykonywania czasochłonnych zadań, pozwalając przeznaczyć więcej czasu na inne działania. Nic dziwnego zatem, że
z narzędzi AI korzystają przedstawiciele branży kreatywnej i twórcy internetowi. W 2024 r. co 4 post na Facebooku był generowany przez sztuczną inteligencję , a niemal połowa twórców internetowych deklarowała, że wspomaga się w swojej codziennej pracy narzędziami AI.
Jak treści generowane przez AI są postrzegane przez odbiorców?
- Choć sztuczna inteligencja staje się kluczowym narzędziem wsparcia w procesach twórczych, nasze badanie pokazuje, że stosunek odbiorców do treści powstałych z jej użyciem, jest ambiwalentny. Wobec dynamicznego rozwoju AI niezbędne są równoległe działania edukacyjne skierowane do społeczeństwa, ale przede wszystkim do twórców internetowych - mówi Justyna Popiołek-Osial, senior manager z agencji public relations Solski Communications.
AI obniża wiarygodność twórców
Z badania wynika, że blisko 60% internautów deklaruje brak zaufania do autorów korzystających z AI. 37% w tej grupie to osoby, które twierdzą, że autorzy tacy są „raczej niewiarygodni”, gdyż mogą tworzyć mniej dokładne lub mniej obiektywne treści. Z kolei co piąty ankietowany (22%) zadeklarował całkowity brak zaufania do autorów treści przygotowywanych z użyciem AI twierdząc, że mogą być mniej rzetelne i wprowadzać w błąd.
Wśród osób nastawionych pozytywnie do treści tworzonych z użyciem AI, 37% twierdzi, że ich twórcy są „raczej wiarygodni”, ale ich treści wymagają dodatkowej weryfikacji. Zaledwie 4% respondentów uważa, że twórcy ci są równie lub bardziej wiarygodni co autorzy, którzy nie używają AI.
Najwięksi AI-entuzjaści
Największy poziom zaufania do twórców internetowych korzystających ze sztucznej inteligencji, prezentują najmłodsi badani, w przedziale wiekowym 18-24 lat. Pokolenie Z to jednocześnie jedyna grupa demograficzna, w której odsetek osób generalnie ufających takim autorom jest wyższy (56%) niż odsetek osób nieufnych (44%).
Z drugiej strony najwięcej AI-sceptyków (63%) obserwujemy wśród osób między 35 a 54 rokiem życia, a więc millenialsów i przedstawicieli pokolenia X.
Poziom zaufania do treści internetowych tworzonych z użyciem sztucznej inteligencji różnicuje również wielkość zamieszkiwanej miejscowości. Mieszkańcy małych miast (do 20 tys. mieszkańców) najczęściej (65%) nie ufają treściom twórców korzystających ze sztucznej inteligencji, podczas gdy wśród mieszkańców największych miast (powyżej 200 tys.) grupa ta jest mniejsza o 9 p. proc.
Jak się okazuje, poziom wykształcenia nie wpływa znacząco na stopień zaufania: AI-sceptycy stanowią 63% w grupie osób z wykształceniem podstawowym i niewiele mniej (57%) wśród osób z wykształceniem wyższym. Także płeć nie ma znaczenia w postrzeganiu wiarygodności twórców internetowych używających sztucznej inteligencji.
AI jednak dozwolona w niektórych przypadkach
W badaniu zapytano respondentów również o to, w jakich konkretnie sytuacjach dopuszczają używanie sztucznej inteligencji przez autorów.
Badani w największym stopniu (40%) dopuszczają sytuację, w której autor wspomaga się AI podczas zbierania informacji, jednak treść opracowuje samodzielnie. 29% respondentów zgadza się również na to, by AI dokonywała korekty tekstu przygotowanego wcześniej przez twórcę. Co piąty ankietowany (19%) dopuszcza sytuację, w której autor tworzy szkic merytoryczny swojego dzieła (np. artykułu), a AI opracowuje jego treść. Sytuacją, na którą respondenci przyzwalają najrzadziej (9%), jest ta, w której rola autora sprowadza się jedynie do wymyślenia pomysłu na temat lub tytuł artykułu, a sztuczna inteligencja w całości odpowiada za przygotowanie treści.
- Na podstawie otrzymanych danych widzimy, że Polacy trafnie identyfikują mechanizmy używania AI w procesie tworzenia publicznie dostępnych treści i intuicyjnie wychwytują granicę dobrego smaku i wiarygodności, której twórcy nie powinni przekraczać - mówi Justyna Popiołek-Osial z agencji Solski Communications.
Warto jednak zaznaczyć, że również przy odpowiedzi na to pytanie dość liczna (28%) grupa osób była przeciwna jakiejkolwiek ingerencji AI w procesie twórczym - osoby te stoją na stanowisku, że autor powinien być wyłącznym twórcą treści, pod którą się podpisuje.
Co z oznaczaniem treści?
Wyniki badania pokazują, że odbiorcy treści internetowych nieufnie podchodzą do materiałów przygotowanych z użyciem AI. Zdecydowany sprzeciw internautów budzi sytuacja, w której narzędzie wykonuje większość pracy za autora. Kluczowe znaczenie ma to, w jaki sposób autorzy korzystają ze sztucznej inteligencji - czy ma to miejsce na etapie przygotowawczym bądź postprodukcyjnym, czy jednak dotyczy zasadniczej pracy „kreatywnej”, w wyniku której powstaje dzieło.
- Wyniki tego badania są istotne dla prowadzonych prac nad przepisami zobowiązującymi twórców internetowych do oznaczania treści powstałych przy udziale AI. Ponieważ odbiorcy tylko w określonych sytuacjach ufają tego typu treściom, ogólna informacja o tym, że twórca wykorzystywał narzędzia AI, może być niewystarczająca. Dobrym wyjściem w tej sytuacji wydaje się wprowadzenie przez samych twórców jasnych i przejrzystych polityk informujących, w jakim faktycznie zakresie dany autor korzysta z AI w swojej pracy - mówi Justyna Popiołek-Osial
Pobierz ebook "Ebook o social media marketingu w 2025 roku i agencjach w nim się specjalizujących"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Alpaki często mylone są z lamami. Nas nie pomylisz z nikim innym. To my …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»