YouTube rozważa wprowadzenie dziennego limitu czasu na korzystanie z Shorts

YouTube pracuje nad nową funkcją, która pozwoli użytkownikom na ustawienie dziennego limitu czasu spędzanego na oglądaniu Shorts – krótkich, dynamicznych filmików, które w ostatnich latach zyskały ogromną popularność.

Jak ujawniła beta wersja aplikacji, użytkownicy mogliby samodzielnie wyznaczyć określoną liczbę godzin, po upływie których dostęp do Shorts zostanie tymczasowo zablokowany na resztę dnia. Mimo to, będzie możliwe oglądanie pojedynczych filmików, co oznacza, że ograniczenie ma charakter selektywny, a nie całkowity.

Przedstawiciel YouTube potwierdził portalowi TechCrunch, że choć funkcja nie jest jeszcze testowana publicznie, firma rozważa jej wprowadzenie w przyszłości. Obecnie platforma oferuje już przypomnienie „Take a Break", które zachęca użytkowników do przerw podczas oglądania standardowych, dłuższych filmów, jednak nowa opcja ma specjalnie pomagać w kontrolowaniu nawyku przeglądania krótkich materiałów.

Inicjatywa YouTube wpisuje się w szerszy trend społeczny – rosnącą troskę o zdrowe korzystanie z mediów społecznościowych oraz walkę z nadmiernym „doomscrollingiem", czyli bezcelowym przewijaniem treści w sieci. Coraz więcej osób sięga po narzędzia i aplikacje, które pomagają ograniczyć czas spędzany przed ekranem, a także po urządzenia blokujące dostęp do wybranych aplikacji. W odpowiedzi na te potrzeby także wielkie firmy technologiczne, takie jak Apple czy Google, rozwijają funkcje mające wspierać użytkowników w świadomym zarządzaniu swoim czasem online.

Wprowadzenie dziennego timera dla Shorts może okazać się ważnym krokiem w kierunku bardziej zrównoważonego korzystania z serwisu, zwłaszcza dla osób, które chcą ograniczyć ilość czasu traconego na szybkie, ale wciągające materiały wideo.

Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"