
Osobowość ma znaczenie…
- Powinien sprawnie czuć się w zarządzaniu, by móc planować, organizować, motywować, nadzorować – wylicza najważniejsze cechy project managera Agata Anioł, project management director w agencji interaktywnej Adv.pl. - Jego praca polega na stałych interakcjach z innymi ludźmi (klienci, zespół), zatem umiejętność pracy w grupie i rozwiązywanie problemów są kluczowe – wyjaśnia i dodaje, że aby być dobrym „PM-em” trzeba umieć pracować nad wieloma zadaniami równocześnie i szybko reagować na zmiany oraz odpowiednio oceniać ryzyko. - To osoba z wyobraźnią. Musi z jednej strony dążyć do zmaterializowania wizji, z drugiej poradzić sobie z problemami codzienności, których w projektach nie brakuje – zaznacza Tomasz Michalik, creative director w agencji Insignia. Z kolei Andrzej Szewczyk, dyrektor zarządzający Artegence, zauważa, że na szczególne wyróżnienie zasługuje umiejętność współpracy z ludźmi pracującymi w firmie, razem z project managerem. – Skleja on kompetencje ich wszystkich – od działu kreacji do księgowości. Podpala w szukaniu nowych rozwiązań oraz łagodzi konflikty, jeśli takie się pojawią – mówi.
Asertywność, zdolność zjednywania innych osób, komunikatywność, wzbogacona o umiejętność słuchania, argumentowania i negocjowania, a to wszystko wsparte dużymi pokładami konsekwencji – najczęściej te cechy przewijały się w rozmowach z osobami, które na co dzień zarządzają zespołami PM-ów.

- PM powinien móc pochwalić się szeroką wiedzą z dziedziny nowych mediów tzn. być w stanie oceniać i rekomendować jakie nasilenie oraz jakie umiejscowienie komunikatu, pozwoli na najbardziej efektywne dotarcie i pozostanie w pamięci konsumenta. Podstawą musi być zorientowanie w narzędziach i usługach komunikacyjnych, które są obecnie wykorzystywane – dodaje Michał Openchowski, account manager w agencji Hypermedia. Jego zdaniem dopiero na tej bazie można pokusić się o inicjowanie kreatywnych rozwiązań, które oparte będą o dostępne narzędzia, jak również takich, wykorzystujących wszelkie możliwe nawiązania kulturowe, psycho- i socjologiczne. – To one, wspólnie z narzędziami tworzą spójną koncepcję komunikacji – mówi Openchowski.
- Miło jeśli PM zna się na wszystkim – podsumowuje Tomasz Michalik.
… więc nie każdy może zostać PM-em
Jednym tchem z pożądanymi cechami w tym zawodzie, nasi rozmówcy wymieniają te, których posiadanie może skutecznie zamknąć drogę do kariery project managera. - Osobom nerwowym, leniwym, zamkniętym w sobie, w trosce o zdrowie psychiczne, proponuję poszukać sobie innej pracy – przestrzega creative director w Insignii. Również brak samodzielności, odpowiedzialności i pewności siebie dyskwalifikują osobę planującą dla siebie karierę PM-a.
- Project managera dyskwalifikują schorzenia powodujące nadużywanie przycisku „Forward” w poczcie elektronicznej. Sortowanie poczty i segregowanie przesyłek to czynności realizowane przez niezbyt skomplikowane maszyny – żartuje z kolei Andrzej Szewczyk. - Brak elastyczności w komunikacji zarówno wewnątrz zespołu, jak i z klientem. Brak asertywności w momentach, w których powyższa elastyczność będzie szkodliwa dla projektu – takie cechy, utrudniające pracę na tym stanowisku, wylicza Michał Openchowski. – Dodatkowo przeszkodą jest brak zrozumienia dla celów klienta i jego otoczenia biznesowego - bez tego realizacja projektu nawet w czasie i w ramach założonego, nie gwarantuje zadowolenia zleceniodawcy – dodaje.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Tworzymy nowoczesne dedykowane web aplikacje. Naszą domeną jest bezkompromisowa jakość kodu, bezpieczeństwo oraz...
Zobacz profil w katalogu firm »
Istniejemy na rynku reklamowym od 2007 r. Przez ten czas zbudowaliśmy nie tylko naszą markę, ale przede wszystkim...
Zobacz profil w katalogu firm »
dih.pl to zespół specjalistów branży IT. Jako agencja e-commerce działamy od 12 lat. Od 7 lat jesteśmy...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
BIZZIT S.A. to Mistrz Polski w pozycjonowaniu stron internetowych już w 2008 roku (oraz nagrody i wyróżnienia)....
Zobacz profil w katalogu firm »
Szewo, fajnie!
Nic dodać, nic ująć!
Fajny artykuł. Bardzo dobrze opisuje "naszą" pracę - która dla bardzo wielu osób nawet wewnątrz branży reklamowej jest wielką zagadką ;)
Bardzo ciekawe i szerokie podejście to tematu cech i roli project managera :]
Faktem jest, że od PMa oczekuję się wielu cech z szerokiego spectrum kompetencji każdego z managerów. Dlatego nieuniknionym procesem jest specjalizacja PMów w poszczególnych branżach i typach projektów.
Dlatego porównanie do profesji lekarza czy policjanta jest jak najbardziej słuszne. W skrajnych przypadkach i kluczowych projektach biznesowych dorzuciłbym tu sapera :]
Reasumując to abc cech Project Managera dla potencjalnych kandydatów do PMowania proponuję definicję "Project Manager today jest":
a. otwarty (na kontakty, wiedzę, wyzwania, krytykę, falę entuzjazmu, oceny pesymistów, nieprzesuwalny deadline, itp. :], czyli kontroluje informacje),
b. wymagający (wobec siebie i wszystkich, także Klientów, poprzez konkretne wymagania patrz pkt. c, czyli kontroluje zasoby),
c. efektywny (rozwiązuje problemy tu i teraz, motywuje, wpiera, dziel pracę, nadaje priorytety, działa zadaniowo, czyli kontroluje projekt i czasie).
Moim zdaniem wyłania się z tego najistotniejsza cecha każdego profesjonalisty w swoim zawodzenie. To świadomość roli jaką pełni się w organizacji. Od tego zależy wynik pracy całego zespołu. Dlatego faktycznie
pozdrawiam i życzę powodzenia każdemu z misją PMowania
Dla programisty jeśli ma się takiego PM jak wyżej, to się chce pracować. Niestety, do tej pory miałem trzech PM i tylko jeden stał na wysokości zadania. Z doświadczenia wiem, że w agencjach interaktywnych z PM jest źle. Poczytali coś o metodologiach i wydaje się im, że wiedzą wszystkie. Często sami nigdy nie stworzyli serwisu, jedynie zrobili jakąś prostą stronkę poprostu brak im doświadczenia. Taka osoba nie będzie nigdy dobrym PM, zawsze będzie pomiędzy nimi bariera nie wiedzy...
Bardzo ubolewam nad tym że w mojej dotychczasowej praktyce spotykałem głównie PM którzy ograniczają się do kliknięcia "Forward", spotkałem też takich którzy wymagali abym to ja (grafik) obsługiwał klienta i kontaktował się z resztą zespołu pracującego nad projektem. Jeden z nich powiedział nawet wprost że to znacznie ułatwi mu pracę! :) Inny z dużej agencji z Warszawy zapomniał że zamówił identyfikację wizualną, a to czego żądał miało się nijak do mojego portfolio, co jest tym bardziej dziwne jeśli się weźmie pod uwagę to że podobno był też dyrektorem artystycznym. Nie mówiąc już o elementarnych brakach w wiedzy na temat projektowania, technologii czy internetu wogóle jaką nagminnie prezentują PM. Nie mówię tu o małych agencyjkach a dużych firmach o ogólnopolskim zasięgu, jedna z nich zatrudnia kilkaset osób i ma osobny dział projektowy, większość pracowników jest systematycznie szkolona. Gdzie są ci specjaliści zapytam? No gdzie? Podkreśliłbym też dwa razy to że każdy projekt powstaje we współpracy z klientem, jeśli ten nie chce słuchać i nie analizuje tego co się do niego mówi, czy to z braku własnej wiedzy, zaufania czy sposobu bycia to projekty wychodzą jak wychodzą.
Dziwne wymagania na stanowisko PMa :-)
Project Manager MUSI wiedzieć w przybliżeniu co dana technologia (Flash, Java, PHP, .NET, etc) umożliwia - nie musi wiedzieć jak się animuje bannery we flashu, jak zrobić cień w photoshopie, albo czym się różni select od update w SQLu.
Oczywiście nie można wpadać w drugą skrajność, gdzie PM bez konsultacji z osobami technicznymi obiecuje klientowi gruszki na wierzbie, albo sam szacuje czasochłonność stworzenia serwisu internetowego.
Ta uniwersalna prawda powtarza się wszędzie. Pozostaje tylko przyjąć do wiadomości. Ale przecież nawet mała znajomość wszystkiego sprawia, że życie jest bogatrze i ciekawsze ;].
Wniosek: Zostań PM'mem.
"[...] gdzie PM bez konsultacji z osobami technicznymi obiecuje klientowi gruszki na wierzbie, albo sam szacuje czasochłonność stworzenia serwisu internetowego"... - niestety właśnie takich PM-ów miałam okazję poznać podczas mojej dotychczasowej kariery zawodowej. Wymagający? Oczywiście, wobec wszystkich, ale nie wobec siebie. Kompetentni? Może, jeśli w zakres kompetencji wliczyć spychologię i obiecywanie klientowi gruszek na wierzbie. Efektywni? Owszem, w dbałości o to, żeby ich (niestety wyłącznie ich) premia była odpowiednio wysoka. Zastanawiam się, czy to takie typowo polskie wady wyniesione do granic absurdu, czy po prostu branża przyciąga tego typu osoby. Pozdrawiam "prawdziwych" PM-ów nie wpisujących się w ten paskudny stereotyp.
@Lech Jończyk, Po Pana wypowiedzi, mam nadzieje, że nigdy nie spotkamy się w pracy :)
Panie Lechu i to jest ta różnica, rozmawiając z Panem będę (jak programista) musiał myśleć jak tu dobrać słowa aby bez użycia technicznych zwrotów Pan mnie zrozumiał. Miałem kiedyś PRZYJEMNOŚĆ pracować z PM z Comarchu, mówię przyjemność, ponieważ PM swoje wyklepał i ma wiedzę techniczną.
W 100% podpisuje się pod:
@Agnieszka Bukowczan-Rzeszut... dodam , że nawet w artykule wypowiada się jeden "PM" ;) z którym mam nadzieję, nigdy nie spotkam się na ścieżce zawodowej.
@michal - nigdy nie wiadomo :-)
Zostałem chyba źle zrozumiany - PM musi wiedzieć co to jest SQL i że jeśli zapytanie do bazy wykonuje się za długo, to źle, ale nie musi sam umieć napisać selecta z pięcioma left joinami.
Inaczej mówiąc - PM musi orientować się w terminologii technicznej używanej w branży w której pracuje, ale nie musi znać "bebechów" technologicznych.
fajny artykuł. Napiszę coś od siebie. U mnie w firmie na starcie każdy jest PM'em .... co niestety deprecjonuje ten tytuł / zawód (jak zwał tak zwał). Ja poszełem za ciosem i ukończyłem studia podyplomowe z tech. inter. Ciężko w rok nauczyć sie kilku języków programowania (w tym action script i flash) ale poznałem trochę terminologii i wiem co moge uzyskać dzięki określonym technologiom. Polecam wszystkim - może już nie napisze z pamięci skomplikowanego zapytania w SQL ale wiem do czego służy i podpierając się ściągawką jestem w stanie rozmawiać z programistą z pozycji osoby mającej podstawowe pojęcie.
Jeżeli jednak robimy jakieś założenia projektowe czy specyfikację, zawsze warto opisać to jak najbardziej zrozumiałym językiem - wówczas nie trzeba posiadać wiedzy technicznej a z programista i tak się dogadamy.
moim zdaniem Project Manager to kluczowa osoba dla sukcesu projektu
interactive wymaga "spięcia" różnych obszarów i to właśnie od PMa zależy przebieg procesu - dobry fachowiec potrafi w razie potrzeby outsourcować coś na zewnątrz, etc. - najważniejsze cechy to standardy komunikacji i umiejętność zarządzania projektem, a nie wiedza z każdej działki, bo tak się nie da
Fajny zbiór naprawdę przydatnych opinii. Ja ze swojej strony dodałabym jeszcze, że PM powinine "świecić przykładem", i pokazywać, jak pracować najefektywniej. Tutaj też (http://https://odeela.com/pl/blog/badz-liderem-na-jakiego-zasluguja-spraw-by-twoj-zespol-zawsze-osiagal-zamierzone-cele.html) to, jak PM powinien podejść do realizacji projektu - bez takiej wiedzy ani rusz. :)