Groupon, światowy gigant grupowych zakupów, zanotował ponad 400-procentowy wzrost wartości transakcji. I to w ciągu kilku miesięcy. W Polsce serwis również szturmem zdobywa rynek - przyciąga 2,5 miliona internautów miesięcznie.
Na świecie Groupon to potęga. W samych Stanach obsługuje ponad 150 różnych branż, w Europie, Azji i Ameryce Południowej - ponad sto. I jak dotąd nie doczekał się godnego konkurenta, chociaż pomysł założyciela Groupona, Andrew Masona, kopiują firmy we wszystkich krajach, w których działa pierwowzór. Tylko w Polsce funkcjonuje około dziesięciu klonów - między innymi Gruper, OKazik, MyDeal. A Groupon, jak wchodził do Polski, kupił działający od niedługiego czasu CityDeal. W USA liczba kopii Groupona przekracza 200, na całym świecie podobnych serwisów funkcjonuje około 500. W Chinach "grouponopodobnych" jest ponad 100.
W ciągu roku działalności serwis imponująco urósł. Tylko w Polsce wzbił się na trzecią pozycję w Megapanelu w ciągu trzech miesięcy. W kategorii e-commerce stoi na podium, jeśli utrzyma wzrostowy trend, to w ciągu 2-3 miesięcy prześcignie Nokaut. W październiku 2010 roku polski Groupon odwiedziło 2,3 miliona realnych użytkowników. A rynek wciąż rośnie - grupowe zakupy się sprawdzają. Codziennie serwis wyróżnia dwie oferty. Do użytkowników wysyłany jest mailing z promocjami dnia, linki do ofert pojawiają się również na "ścianach" użytkowników Facebooka. Tam Groupon zgromadził kilkadziesiąt tysięcy fanów. Profil ogólny "lubi" ponad 18 tysięcy użytkowników, profil warszawski - 28 tysięcy.
Na świecie Groupon to już zakupowa potęga. W ciągu roku wartość transakcji zawieranych w serwisie wzrosła o ponad 400 procent. W połowie 2010 roku wynosiła 1,2 miliarda dolarów, podczas gdy rok wcześniej kwota ta nie przekraczała 300 milionów. W serwisie zarejestrowanych jest ponad 35 milionów użytkowników.
Groupon był również bohaterem minionego roku, kiedy to odmówił dokończenia transakcji z Google. Internetowy gigant proponował Grouponowi 6 miliardów dolarów. Gdyby transakcja doszła do skutku, byłoby to jedno z największych przejęć w historii internetu. Warto wspomnieć, że tylko po 16 miesiącach działalności serwis wart był około miliarda dolarów (a nie działał wtedy na tak wielu rynkach i nie notował tak dużych zysków). Szybszy w tej kwestii był jedynie YouTube.
Ale Google został odprawiony z kwitkiem. Groupon uznał, że woli być niezależny. Może sobie na to pozwolić - ma w końcu 80 procent udziału w rynku. Google z kolei baczniej przygląda się mniejszym graczom, prawdopodobne jest, że być może chcąc rozszerzyć swoją lokalną ofertę, zainwestuje w mniejszy serwis tego typu. Tym bardziej, że i Facebook chciałby zabłysnąć na tym rynku, uruchamiając usługę Facebook Deals.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Ja korzystam z kilku portali. Obecnie mydeal i frupi. Myślę, że w niedługim czasie liczba portali osiągnie conajmniej 60
U naszych południowych sasiadów jest obecnie ok. 100 takich portali!. Raczej trudno jest mi sobie wyobrazić proces konsolidacji w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Będzie to albo powiększenie liczby klientów (lista mailingowa) albo rozbudowa sieci agentów. Trudno mi jest sobie wyobrazic integracje systemów tych serwisów - fastdeal ze swoim live shoppingiem raczej nie będzie przejmował mniejszych konkurentów, bo po co raz, że system będzie niekompatybilny dwa po co zmieniać cos co dobrze działa.
Dla partnerów - na <a href=\"http://www.rabatsystem.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://www.rabatsystem.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.rabatsystem.pl</a></a> z rabatu 60% dostaniecie całe 40%. Zapraszamy.
Polecam serwis <a href=\"http://www.rabatus.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.rabatus.pl</a> Serwis nie ma nic wspólnego z grupowymi zakupami. Nie ma pośrednictwa finansowego. Uslugodawcy sami dodają i modyfikują swoje ogloszenia. <br /> Nie ma kupna voucherów. Klient zainteresowany ofertą odbiera kupon i z nim udaje się do Uslugodawcy, któremu placi na miejscu. 100% pewności zrealizowania uslugi.
ciekawy artykuł o grouponie w kontekście zarządzania marką: <a href=\"http://ries.typepad.com/ries_blog/2010/12/coupons-groupon-and-cocaine.html\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://ries.typepad.com/ries_blog/2010/12/coupons-groupon-and-cocaine.html\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://ries.typepad.com/ries_blog/2010/12/coupons-groupon-and-cocaine.html</a></a>
nie chca placic mundzioly
Przy okazji swojej potęgi jest chyba najbardziej niezorganizowaną firmą z jaką przyszło mi współpracować. Poza częstymi omyłkami (zamieszczaniem nie tego numeru tel., etc.) i brakiem przepływu informacji wewnątrz ich struktur zawiedli mnie także tym, że wszystko (odpowiedź na pytanie, zmiana danych) zajmuje im niezwykle dużo czasu. Będąc gigantem da radę chyba logistycznie tak zorganizować firmę, żeby odpowiadać na maila szybciej niż w miesiąc. Ale poza tym to tak, owszem - dają radę.
toż to artykuł sponsorowany, który na pewno został napisany przez redaktora serwisu za grubą kasę na zlecenie grupona. a ogólnie to moim zdaniem jest tak, że na gruponie zliczane są również próby kupienia oferty. i ta płatność kartą kredytową bez autoryzacji. aż strach się bać w czyje ręce dane trafią. trudno jest kupić voucher, i są strasznie drodzy. są dużo tańsze serwisy które też oferują fajną sprzedaż.
pewnie kwestia czasu kiedy groupon trafi do mniejszych miast, tym małym serwisom zostanie z czasem poniżej 5% tortu, nie mają szans z takim kapitałem jaki ma groupon.
Najlepsze są agregatory zakupów grupowych, gdzie można znaleźć oferty ze wszystkich portali. Ze swojej strony polecam chyba najlepszy na dziś agregator zakupów grupowych - <a href=\"http://www.Grupeo.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.Grupeo.pl</a>