Porażająca większość wpisów w sieci na temat płatnych treści jest ironiczna, a internauci są sceptyczni.
Ponad miesiąc od wprowadzenia płatnych treści w sieci, możemy przyjrzeć się statystykom dotyczącym opinii na temat Piano. Ponad 80 procent wszystkich komentarzy dotyczących Piano to opinie internautów. Jedynie co piata wypowiedź w sieci pochodziła od wydawców wprowadzających opłaty - wynika z raportu SentiOne na temat Piano Media płatnych treści.
Jedynie 13 procent wypowiedzi miało wydźwięk pozytywny. Aż 87 procent to komentarze negatywne. Większość wypowiedzi miało charakter ironiczny lub zdenerwowany, niewiele mniej - sceptyczny. Zaniepokojenie wyraził co dziesiąty wypowiadający się w tym temacie internauta. Tylko 7 procent opinii miało charakter zadowolenia, 3 procent - zainteresowania płatnościami. 28 procent treści miało wydźwięk neutralny lub promocyjny.
Co ciekawe, większość wypowiedzi internauci umieszczali na forach internetowych - wpisy w dyskusjach stanowiły 43 procent całości. Facebook zajął drugie miejsce z wynikiem 28 procent. 13 procent opinii pochodziło z portali internetowych.
Najwięcej pozytywnych opinii o Piano pojawiło się na Google+ - aż 30 procent. Najmniej przychylni paywallom byli z kolei użytkownicy for internetowych, którzy tylko w 5 procentach wypowiadali się o systemie pozytywnie.
SentiOne wskazuje, że najczęściej komentowanym wydarzeniem była wpadka Uważam Rze, który opublikował tekst Eryka Mistewicza. Materiał krytykował Piano, jednak aby go w całości przeczytać, internauta musiał wpierw wykupić dostęp do płatnej treści tygodnika.
Internauci często wytykali błędy w tekstach reklamujących Piano (interpunkcyjne, składniowe), a użytkownicy Wykop.pl rozpoczęli długą dyskusję na temat poziomu dziennikarstwa w Polsce po materiale Gazety Wyborczej zatytułowanym "Taką cenę płaci się za rzetelne dziennikarstwo".
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
To co ludzie deklarują, a co później robią to dwie zupełnie różne kwestie ...
Myślę dokładnie to samo co przedmówca. Zapytanie kogokolwiek o to, czy chce płacić za coś, co wcześniej miał za darmo, nasuwa tylko jedną odpowiedź. Tu tymczasem aż 13 proc. odpowiedziało inaczej.
Trudno mi się zgodzić z Twoim stwierdzeniem Beata, że 87% to porażająca ilość. Pamiętając o tym jak generalnie negatywne nastawienie mają internauci do kwestii płacenia za treści w internecie (większość badań na ten temat pokazuje akceptację na poziomie kilku %), to 13% pozytywnych ocen należy uznać za bardzo obiecujący wynik. A fakt, że wsród użytkowników FB i G+ ten odsetek jest jeszcze wyższy, jest dla Piano bardzo miłym zaskoczeniem.