
Chociaż telewizja wciąż jest największą siłą, to internet odbiera jej widownię. Potencjał jest spory - blisko 70 procent internautów ogląda wideo w sieci, a część z nich zamiast po pilota, sięga po internetowe VOD.
Tylko w USA do serwisów z wideo zagląda ponad 50 procent internautów. W skali globalnej odsetek ten wynosi ponad 68 procent. Jak wynika z analiz eMarketera, dotarcie do młodych ludzi jest znacznie prostsze w internecie, niż w telewizji. Internauci w wieku od 18 do 34 lat częściej bowiem korzystają z telewizji w sieci, niż z tradycyjnego odbiornika. Według badań odsetek ten wynosi 46 procent na całym świecie. Internauci ci zaglądają nie tylko do serwisów typu YouTube, ale przede wszystkim sięgają po kontent telewizyjny w internecie. Sami wybierają kiedy, co i ile odcinków chcą obejrzeć. Dzięki temu możliwość dotarcia do tej grupy z reklamą wideo jest o 15 procent pewniejsze, niż w przypadku telewizji.
Za wideo w sieci przemawia przede wszystkim wygoda, elastyczność, możliwość szybkiego i łatwego wyboru. Ponadto, internauci chętniej oglądają reklamy wideo w sieci, na przykład w zamian za darmowy dostęp do materiałów filmowych.
Pod koniec 2010 roku Gemius przeprowadził badania na polskich internautach. Jedynie co piąty badany mógłby zapłacić za obejrzenie materiału multimedialnego. Największą gotowość do płacenia za interesujące materiały i brak reklam wyrazili użytkownicy internetowych kin i wypożyczalni wideo, najmniejszą – osoby korzystające z serwisów wideo.
Reklama internetowa goni telewizyjną, jednak póki co nie wyprzedzi jej pod kątem wydatków. Telewizja wciąż będzie liderem – jak przekonuje Deloitte w 2011 wydatki na reklamę TV wzrosną o około 8 procent.
- W 2011 roku nastąpi wzmocnienie pozycji telewizji jako tzw. super medium, co zaprzecza wyrażanemu przez niektórych komentatorów poglądowi, że jest to już medium przestarzałe. Przewiduje się, że wydatki na reklamę telewizyjną wzrosną w tym roku o około 8 procent, ustępując jedynie dynamice wzrostu wydatków reklamowych w Internecie i w kinie. Jednakże reklamy telewizyjne nadal będą stanowić ponad połowę wartości rynku – mówi Maciej Klimek, starszy menedżer w dziale konsultingu Deloitte.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy pierwszą w Polsce omnichannelową agencją marketingową. Odważne wizje oraz innowacyjne technologie...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy agencją butikową.Specjalizujemy się w projektach w Europie i obu Amerykach.
Jesteśmy jedynym...
Zobacz profil w katalogu firm »
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i ich...
Zobacz profil w katalogu firm »
No bo niby jak i niby po co? :) Reklama internetowa, jest tańsza, mierzalna i bardziej skuteczna. Ułamkiem budżetu, na reklamę zasięgową w TV, można osiągnąć kapitalne rezultaty w Internecie. Nakłady na TV oczywiście się nie zmniejszą, bo przecież trzeba dotrzeć jakoś do starszych pokoleń, ale proporcje będą się zmieniać.
Powtórzę swoja myśl sprzed paru miesięcy - nie jest kwestią czy, ale kiedy Internet zastąpi telewizję jaką znamy.