Sprzedajesz przez internet? To musisz wiedzieć

Poznaj wyniki ankiety i dowiedz się, co najlepiej sprzedaje się w internecie.

Specjalista od pośrednictwa w sprzedaży produktów finansowych może zwiększyć przychody otwierając swoje platformy na inne rodzaje produktów. Tylko na czym można zarobić?

Co internauci kupują najchętniej? I co jest dla nich ważne przy wyborze sprzedawcy? Przeprowadziliśmy ankietę, której wyniki mogą być istotne dla internetowych brokerów. Badanie zostało zrealizowane w marcu w portalach należących do Grupy Money.pl.

Co sprzedaje się w sieci?

W naszej ankiecie 70 proc. internautów zadeklarowało, że dokonuje zakupów on-line. 35 proc. z nich robi to co najmniej kilka razy w miesiącu, 34 proc. - mniej więcej raz w miesiącu, a tylko 30 proc. - rzadziej. Co kupują najchętniej?

Najbardziej chodliwe są oczywiście rozmaite produkty, wskazało je 96 proc. respondentów dokonujących zakupów on-line. Ale handel internetowy to znacznie więcej niż Allegro i wirtualne sklepy.

Drugie pod względem popularności są usługi turystyczne, kupuje je co trzeci badany e-klient. Z badania, które Interaktywnie.com przeprowadziło w maju 2013 roku wynika, że największą popularnością w internecie cieszą się rezerwacje noclegów w hotelach i pensjonatach, za nimi są bilety lotnicze i wczasy. Na tym nie kończy się handel usługami turystycznymi on-line. W sieci kupujemy bilety na wszystkie możliwe środki transportu, a także wynajmujemy domy, samochody, jachty.

Platformy zniżkowe pojawiły się w internecie stosunkowo niedawno, ale za to z solidnymi budżetami marketingowymi. Parę lat temu wszedł do Polski Groupon i trudno było wówczas znaleźć stronę, która nie byłaby oklejona jego reklamami. Jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać inne serwisy zakupów grupowych, internetowe outlety, portale z kuponami rabatowymi. Grunt jak widać jest podatny - korzystanie z nich deklaruje blisko 29 proc. kupujących on-line.

Internauci nie mają oporów również przed usługami „trudniejszymi”. Co czwarty e-klient przyznaje, że nabywa w sieci media - internet, telewizję, telefon. Co piąty zamawia on-line produkty finansowe. Niemal tyle samo kupuje w sieci ubezpieczenia. To bardzo dobry wynik, zważywszy na to, jak skomplikowane są oferty dostawców tego rodzaju usług. Przez zakup abonamentu telewizyjnego albo kredytu wiążemy się z danym sprzedawcą na dłuższy czas, czasem na lata. Oferty są skomplikowane, zależne od wielu warunków, a przez to ciężkie do porównania. A jednak, mimo że telekomy i banki mają swoje off-line'owe placówki na każdym kroku, znaczna część internautów nie ma potrzeby bezpośredniego kontaktu ze handlowcem – i zamawia je w sieci. To świadczy o dojrzałości polskich e-klientów.

Co ciekawe, najmniejszą popularnością cieszą się usługi internetowe, takie jak gry czy muzyka on-line. Do ich kupowania przyznaje się tylko 16 proc. badanych e-klientów. I przeważnie są to ci e-klienci, którzy często robią zakupy w sieci.

 

Wśród użytkowników robiących zakupy on-line jest niemal tyle samo kobiet co mężczyzn. Jeśli popatrzymy, co kupują internauci różnych płci, rysuje się ciekawy podział. Panie minimalnie częściej są klientami platform zniżkowych. Natomiast panowie zdecydowanie częściej on-line nabywają media, produkty finansowe, ubezpieczenia oraz usługi internetowe.

Da się również zauważyć pewne różnice pokoleniowe. Grupą docelową platform zniżkowych są w największym stopniu osoby w wieku 25-34 lata. Największy popyt na usługi turystyczne jest wśród trzydziesto- i czterdziestolatków. Usługi internetowe są stosunkowo często kupowane przez najmłodszych e-konsumentów. Natomiast media, produkty finansowe i ubezpieczeniowe cieszą się popularnością niemal w równym stopniu wśród wszystkich grup wiekowych, od 25. roku życia.

Wiarygodność to podstawa

Z naszego badania płynie istotna wskazówka dla tych, którzy sprzedają produkty i usługi na zasadzie pośrednictwa. Budując swoją platformę e-commerce powinni postawić na trzy rzeczy: wiarygodność serwisu, dokładne opisy oferowanych produktów oraz narzędzia do ich porównywania. Dlaczego?

W ankiecie zapytaliśmy respondentów, co jest dla nich ważne, gdy w internecie wybierają danego sprzedawcę. Najważniejszym kryterium okazała się jego wiarygodność. Ten czynnik otrzymał średnią ocenę 4,59 w skali ważności od 1 do 5. Drugie miejsce, z minimalnie niższą oceną 4,56, zajął dokładny opis produktu.

Na kolejnych dwóch miejscach znalazły się: możliwość porównania cen lub kalkulacji kosztów (średnia ocen: 4,37) oraz możliwość porównania wielu ofert w jednym miejscu (średnia ocen: 4,29). Dostęp do wielu ofert w jednym miejscu jest już dalej (ze średnią ocen 4,14). A zatem stworzenie serwisu agregującego oferty to za mało, ważne jest to, żeby dać użytkownikom narzędzia pozwalające na ich porównanie.

Ważne, choć w nieco mniejszym stopniu, są dla internautów takie czynniki jak procedura zakupu (4,19) i możliwość kontaktu on-line ze sprzedawcą (3,99). Co ciekawe, stosunkowo słabo wypadają rekomendacje innych użytkowników, które otrzymały średnią ocen 4,05. Widać wolimy porównać oferty sami niż sugerować się ocenami i komentarzami nieznanych nam osób.

Co ciekawe, ranking ważności różnych czynników jakie bierzemy pod uwagę przy zakupach on-line wygląda identycznie w grupach użytkowników, którzy kupują przez internet z dużą, średnią i małą częstotliwością. Jeśli chodzi o wiek kupujących, to też nie ma wielkich różnic. Można dopatrzyć się, że dla internautów po czterdziestce stosunkowo ważniejsze są dostęp do wielu ofert w jednym miejscu oraz możliwość ich porównania, a mniej istotne są opinie internautów. Z kolei młodsi internauci, dwudziesto- i trzydziestolatkowie, relatywnie wysoko cenią możliwość kontaktu on-line ze sprzedającym.

Rysuje się natomiast ciekawy podział ze względu na płeć kupującego. Jedynym czynnikiem, który panowie oceniają wyżej niż panie, jest możliwość samodzielnego porównania ofert. Z kolei dla żeńskiej klienteli znacznie ważniejsze są możliwość kontaktu on-line ze sprzedawcą oraz opinie internautów.

PEŁNY TEKST PRZECZYTASZ
W RAPORCIE INTERAKTYWNIE.COM: JAK ZARABIAĆ W INTERNECIE

Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"