
Redakcja Interaktywnie.com przeprowadziła ankietę wśród ekspertów z branży. Konkluzja jest zaskakująca.
Wideo w sieci ma szanse przebić tradycyjną telewizję, ale biorąc pod uwagę tempo, w jakim rozwija się rynek, a także to, gdzie dziś jest mentalność reklamodawców, wydarzy się to raczej w odległej przyszłości - taka jest konkluzja ankiety przeprowadzonej przez redakcje Interaktywnie.com wśród ekspertów z branży.
Prosiliśmy ich o ocenę trzech kwestii: oferty kontentu wideo w polskiej sieci, poziomu internetowych spotów oraz efektów wprowadzenia pomiaru oglądalności materiałów audiowizualnych do Megapanelu. Oto wyniki i komentarze.
Oferta legalnego kontentu wideo w polskiej sieci: 3,29 / 5
Na internetowym rynku VOD można zaobserwować rosnąca aktywność wydawców, jednak ciągle jego poziom jest przez ekspertów oceniany przeciętnie. - Nie jest źle, ale było by jeszcze milej, gdyby można było legalnie obejrzeć na przykład „House of Cards”. Nieobecność takich graczy jak Netflix pokazuje, jak marginalnym rynkiem wciąż jesteśmy - ocenia Michał Siejak, dyrektor zarządzający 6ix WoMM & Social Media i agencji interaktywnej E_misja Interactive 360.
Sytuacja na rynku - powoli, bo powoli - ale jednak zmierza w dobrym kierunku. Szymon Kosiński z Sarigato mówi, ze choć nadal jesteśmy na wczesnym etapie rozwoju, to oferta kontentu wideo uległa znacznej poprawnie dzięki inwestycjom dokonanym w ostatnich 3-4 latach. Z ta teza zgadza sie Mikołaj Salecki, digital marketing director w They.pl. - Po ofercie rynku VOD widać, ze nastał okres wzrostu zainteresowania legalna treścią wideo po stronie wydawców - swoje wersje serwisów wideo przygotowały nie tylko stacje telewizyjne, które udostępniają treści wideo w swoich serwisach www takich jak TVN Player czy TVP.PL, ale ostatnio również i sieci kablowe, w tym UPC ze swoim produktem Horizon TV. Coraz więcej treści przekazywanej z telewizji do internetu powoduje, ze siec powoli staje sie druga telewizja, a być może kiedyś wejdzie na najwyższe miejsce - uważa Salecki.
Oferta VOD musi być wiec bardzo atrakcyjna i spełniać wymagania rynku, miedzy innymi rynku urządzeń mobilnych. Podkreślmy, eksperci mówią o legalnym kontencie wideo. To istotne, bo właśnie łatwy, choć łamiący prawo dostęp do wszystkich możliwych produkcji wideo jest główna blokada w rozwoju biznesu VOD. - Wielu filmów brakuje, ale to nie jest do końca wina właścicieli biznesów VOD - mówi Robert Sosnowski, dyrektor zarządzający Biura Podróży Reklamy. - Biznes niszczy szara strefa. Bo jak można kupić prawa do najnowszego tytułu kiedy obok można obejrzeć go w serwisie za darmo juz od miesięcy? Dopóki nie upadnie nielegalny biznes dopóty oferta legalnego VOD będzie pozostawiała wiele do życzenia - tłumaczy Sosnowski.
Zgadza sie z tym Dariusz Polarczyk, head of technology w agencji MUG. - Oferta VOD, mimo iż na tle wiodących rynków nie zachwyca, to jednak jest coraz lepsza. Problemem wciąż pozostaje wysoki poziom piractwa w Polsce oraz niechęć do płacenia za cos, co użytkownik może mieć za darmo - tłumaczy. Winne temu jest przede wszystkim lekkie podejście internautów do kwestii praw autorskich. - Dla wielu Polaków ściągniecie pirackiego filmu albo muzyki, której nie ma jeszcze w Polsce - bo przecież u nas premiera jest kilka miesięcy później - jest całkowicie normalne, jak wypicie porannej kawy - mówi Edyta Gabrys z MentalWay. To jednak nie jedyna przyczyna.
Druga są wysokie koszty dostępu do materiałów legalnych. - Wprowadzić płatne oglądanie na cały kontent, ale koszt obejrzenia powinien wynosić 2-3 złote. Wtedy wszyscy na tym wygrają. Z czasem, kiedy rynek sie ucywilizuje Bedzie można podnieść ceny - Sosnowski proponuje rozwiązanie. Wtóruje mu Polarczyk: Jeśli tylko platformy VOD zaoferują akceptowalne przez większość użytkowników warunki finansowe, to należy spodziewać się bardzo dynamicznego rozwoju. - Zmiana mentalności potrwa lata, jednak inicjatywy pokroju Spotify zdecydowanie ten proces przyśpieszają! - dodaje Edyta Gabrys.
Problemem jest również rozdrobnienie rynku i polityka wydawców, twierdzi Mateusz Kowalczyk, CEO i producer w Studio Pigeon. - Oferta wideo z powodu silnego podziału rynku i niechęci do prób zjednoczenia oraz niezrozumienia wolnościowego podłoża sieci sprawia, ze jeszcze przez wiele lat będziemy sie borykać się z problemem ilości jakościowych materiałów dostępnych legalnie. Duża przeszkoda jest brak zrozumienia potrzeby jaka jest informatyczna wygoda użytkowników i możliwość błyskawicznego zapłacenia za poszukiwany materiał - tłumaczy ekspert.
Jakość kreacji reklamowych wideo w polskiej sieci: 2,71 / 5
Eksperci surowo oceniają jakość reklam wideo w sieci. - Nie ma co ukrywać, jest przeciętnie, by nie powiedzieć słabo - mówi Dariusz Polarczyk z agencji MUG. - Wciąż dla wielu marketerów, jest to bardziej fajny gadżet, niż element spójnej kampanii. Najlepsze kreacje, to te adaptowane z zagranicznych rynków. Oczywiście, mowa tu o nieporównywalnie większych budżetach na realizacje - tłumaczy. Nieliczne wyjątki nie są w stanie zmienić obrazu całości. Na szczęście widać pozytywny trend, w którym coraz większy procent budżetów reklamowych kierowany jest w te stronę.
- Polscy reklamodawcy do kampanii wideo używają głównie nachalnych reklam typu in-stream, a przecież reklamy typu in-banner, szczególnie z wykorzystaniem rich media, dają o wiele większe możliwości brandingu - przekonuje Szymon Kosinski z Sarigato. Eksperci zarzucają reklamodawcom, ze nie rozumieją wartości dodanej, jaka daje online i puszczają do sieci te same spoty, które są produkowane do tradycyjnej telewizji. - W mojej ocenie wideo w sieci wciąż nie jest traktowane jako pełnoprawna alternatywa dla innych rozwiązań ATL-owych - mówi Michał Siejak z E_misja Interactive 360 oraz 6ix WoMM & Social Media.
- Konsekwencja jest sytuacja w której nośniki wideo to bardzo często adaptacje spotów telewizyjnych ze wszystkimi konsekwencjami tego faktu lub, co znacznie gorsze, to po prostu spoty żywcem zaczerpnięte ze zwykłej telewizji - dodaje. Podobne zdanie ma Mikołaj Salecki z They.pl. - Przez to jesteśmy skazani w wielu przypadkach na ponownie oglądanie nieciekawej treści reklamy oraz kreacje, jaka widzieliśmy juz wiele razy w telewizji. Taka treść nie zostanie udostępniona wirusowo i nie wniesie żadnej nowej jakości do internetu, zarówno dla użytkownika, jak i reklamodawcy - twierdzi.
Internet potrzebuje zupełnie innej treści - atrakcyjnej, możliwej do viralowania, angażującej użytkownika, motywującej go do działania. Bo wszystko można zmierzyć - a przede wszystkim konwersyjność filmu. Zgadza sie z tym Mateusz Kowalczyk ze Studia Pigeon. - Kreacje reklamowe są najczęściej wierna kopia kontentu reklamowego z innych mediów, totalnie nieprzystosowanego do odbiorcy internetowego. Próba adaptacji w formie wideobanerów jest często irytująco niedostosowana, mimo standaryzacji tego typu materiałów. Brakuje badan, które pomogłyby określić potrzeby i ograniczenia użytkowników. Dobrym prognostykiem jest pojawianie sie na rynku firm szukających innych metod, bliższych kreatywnemu duchowi internetu - zaznacza Kowalczyk.
Podejście do reklamy wideo w sieci zmienia się. - Jakość realizacji pod względem artystycznym i technicznym bardzo sie poprawia, ale nadal mało jest prostych, mądrych, logicznych konceptów - podsumowuje Robert Sosnowski. Najbardziej optymistyczna jest ocena Edyty Gabrys z MentalWay. - W dzisiejszych czasach, kiedy w internecie jesteśmy wręcz zalewani wideo, wyróżniają sie przede wszystkim ci, którzy regularnie sie uczą, rozwijają i inwestują w siebie oraz swoje umiejętności. Ci, którzy żyją i oddychają projektami, siedząc nad nimi do późnej nocy. Właśnie tacy ludzie sprawiają, ze jakość kreacji cały czas idzie do góry - przekonuje. Oczywiście, mamy nieco do nadrobienia względem zagranicznych producentów, ale przecież juz nie raz udowodniliśmy, ze... Polak potrafi!
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Wstep taki wazny, a polskie znaki są tam gdzie sa.