
Pobierz pełny raport Interaktywnie.com Agencje reklamowe i domy mediowe[PDF]
W ubiegłym roku rynek reklamy w Polsce urósł - w zależności od szacunków - o około 2 procent. Na początku roku 2012 wyniki są nawet słabsze niż dwanaście miesięcy wcześniej. Tylko internet wyłamuje się z tego trendu i nieprzerwanie rośnie. Do końca roku - jak przewidują przedstawiciele branży - uda się odrobić straty. Niewykluczone jednak, że będziemy świadkami spektakularnych konsolidacji sił.
Wartość rynku reklamowego w Polsce to ponad 7 miliardów złotych. Szacunki domów mediowych różnią się jednak od siebie wyraźnie. Najbardziej ostrożny jest Zenith Optimedia, który ocenia wartość reklamowego tortu w Polsce na 7,13 miliarda złotych. Zdecydowanie bardziej odważne wyliczenia zaprezentował w kwietniu dom mediowy MPG, podając kwotę 7,78 miliarda złotych. Niezależnie od stosowanej metodologii, autorzy badań zgadzają się, że ubiegłoroczny wzrost wydatków oscylował w okolicy 2 procent dla całego rynku.
Wartość rynku reklamy w Polsce w 2011 roku | ||
---|---|---|
dom mediowy | wartość | zmiana roczna |
Zenith Optimedia | 7,13 mld zł | +2,4 proc. |
Starlink | 7,49 mld zł | +1,9 proc. |
MPG | 7,78 mld zł | +2,3 proc. |
To niewielki wzrost, którego przyczyn - jak podkreślają analitycy domów mediowych - upatrywać należy w niespodziewanie słabych wynikach stacji telewizyjnych.
![]() Pobierz pełny raport Interaktywnie.com
|
- Wydatki w telewizji zwiększyły się tylko o 0,6 procent, podczas gdy rok wcześniej wzrost wyniósł aż 7,2 procent. Po pierwszym od prawie dwóch lat spadku w trzecim kwartale o 1 procent, czwarty kwartał przyniósł jeszcze większą korektę wydatków reklamowych w tym medium. Spadek inwestycji wyniósł aż - 4,2 procent - podają autorzy raportu rocznego domu mediowego Starlink.
- Na tak słaby wynik największy wpływ miały redukcje budżetów w największych stacjach: TVP, Polsat i TVN. W tych kanałach TV w czwartym kwartale 2011 roku zanotowano spadek na poziomie - 9,8 procent, głównie za sprawą znacznych redukcji budżetów w sektorze FMCG.
- Powodem tak niewielkiego wzrostu są w dużej mierze wyniki samego czwartego kwartału, kiedy to same wydatki na telewizję spadły o 5 procent, obniżając znacząco roczny wynik dla całego rynku - potwierdzają analitycy MPG.
Telewizja wciąż jednak jest niedoścignionym liderem, jeśli chodzi o ujęcie kwotowe. Prawie połowa pieniędzy, przeznaczona na reklamę w Polsce trafia właśnie tutaj. Drugi pod względem wartości wydatków internet przyciąga budżety o łącznej wartości dwuipółkrotnie mniejszej, niż szklany ekran.
Pobierz pełny raport Interaktywnie.com Agencje reklamowe i domy mediowe[PDF]
Jesteśmy pierwszą w Polsce omnichannelową agencją marketingową. Odważne wizje oraz innowacyjne technologie...
Zobacz profil w katalogu firm »
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i ich...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy agencją butikową.Specjalizujemy się w projektach w Europie i obu Amerykach.
Jesteśmy jedynym...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Nie dodaliście linku :)
mała pomyłka, już dodane :)
Od publikacji badania "Advertising on the Web: is There Response
before Click-Through?" w 1997 roku wiemy, że reklama display buduje świadomość marki mimo, że jej świadome zauważanie jest marginalne. Badania prowadzone od tego czasu zajmują się tym JAK działa baner, a nie CZY działa baner. Przykładem może być "How advertising frequency can work to build online advertising effectiveness?" Gerarda Brousarda z Ogilvy One z 2000 roku czy "Internet advertising: Is anybody watching?" Xaviera Dreze z 2003 roku. Drogie Interaktywnie, jeżeli chcecie być naprawdę branżowym portalem, to napełniajcie swoje raporty wiedzą przynajmniej z tej dekady.
Ja widzę, że Agencjom Interaktywnym też się ukróciło. Nic dziwnego, skończyło się naciąganie Państwa Polskiego (czyli Polaków) na unijne 8.1. W końcu znormalnieją stawki za zlecenie w Agencjach Interaktywnych i za roboczogodzinę programisty. Ja jestem bardzo zadowolony z tej sytuacji, mam kilka pomysłów na serwisy.
@Zeus - molochy w ogóle nie są dobrym miejscem do wykonywania jakichkolwiek zleceń bo po prostu faktycznie projekt wykonuje ten na samym dole - programista, grafik etc. a nad nim jest jeszcze szef, szef szefów i szef wszystkich szefów, do tego jest obsługa klienta - to są znów inne osoby, plus księgowość, ziutki od HRu itp itd. i tak z pracy wartej 1000 zł robi się 10,000 zł netto w wycenach wszelakich agencji. Istnieją mniejsze firmy, które są w stanie zrobić wyceny wg. licznika 2:1 zamiast 10:1 to są małe dynamiczne firmy w skład których wchodzą 2-3 osoby i tyle - bo tyle na prawdę wystarcza.
@Roman Łoziński - "reklama display buduje świadomość" ? u mnie ona co najwyżej buduje wku^%$&% - banner nie działa już od lat, tylko nikt jeszcze nie jest w stanie stworzyć medium informacyjnego, które dopasowuje się samodzielnie do zainteresowań użytkownika łącząc to z przykładowo rekomendacjami konkretnych produktów - box "produkty polecane" albo banner to żaden poziom. Tak samo jak te wszystkie mailingi - nie wiem jak Was ale mnie spam strasznie denerwuje a przykładowo banki i telekomy to się prześcigają w robieniu coraz to nowszych obrazków które wypychają później do użytkowników skrzynek dużych portalów typu wp, interia itp itd.
Reasumując - obecna forma wciskania ludziom reklam do niczego nie prowadzi i to kiedyś pęknie a jak pęknie to wtedy dopiero będzie kryzys, Grecja to przy tym pikuś.
@Artur Kwiatkowski: Tak oczywiscie masz racje.. wszystkie projekty reklamowe w szczegolnosci te internetowe powstaly przy pomocy malych dynamicznych "firm" skladajacych sie z 2-3 osob, a potem oglada sie w Cannes i klient placi 1000zl bo taka wlasnie wartosc ma ta praca. Tak tak tak...