Jeśli chodzi o popularność cyfrowych rozwiązań finansowych - jesteśmy w europejskiej czołówce. Korzystamy zarówno z bankowości elektronicznej, jak i z mobilnych aplikacji bankowych, a nie unikamy także płacenia smartfonem.
Jeśli chodzi o popularność cyfrowych rozwiązań finansowych - jesteśmy w europejskiej czołówce. Korzystamy zarówno z bankowości elektronicznej, jak i z mobilnych aplikacji bankowych, a nie unikamy także płacenia smartfonem. Z raportu przygotowanego przez Mastercard wynika, że aż 91% ankietowanych dokonuje transakcji finansowych online przynajmniej raz w miesiącu, a to wynik, który stawia nas w jednym szeregu ze zdigitalizowaną Holandią. I nawet jeśli według innych źródeł do tego miejsca nieco nam jeszcze brakuje, trend jest wyraźny: Polacy z cyfrowych usług płatniczych korzystają chętnie i są otwarci na technologiczne nowinki.
Pierwszym krajem, który całkowicie zrezygnuje z używania gotówki raczej jednak nie będziemy. Po ten tytuł sięga Szwecja, gdzie już 80 proc. transakcji finansowych dokonywanych jest online, a gotówka stała się niemal... podejrzana. Inaczej jest w Niemczech, które do tradycyjnych monet, banknotów, a pewnie i większej prywatności wydają się bardziej przywiązani. Gdzie na tej mapie prezentuje się Polska? Wyraźnie zmierzamy ku cyfryzacji, nawet jeśli nie postępuje ona tak szybko jak w Szwecji.
Według danych Związku Banków Polskich z końca 2016 roku, blisko 33,2 mln klientów banków indywidualnych jest dostępnych w internecie. Z kart zbliżeniowych korzysta 28,5 mln osób. Wśród małych i drobnych przedsiębiorców 2,3 mln ma konta internetowe, 1,4 mln korzysta z nich aktywnie.
Potencjał mamy jednak ogromny, o czym świadczy zainteresowanie gigantów naszym rynkiem. Polska, jako drugie po Wielkiej Brytanii, państwo stało się rynkiem, na którym Google zdecydowało się wdrożyć system Android Pay. I fakt, użytkownicy iOS-a wciąż nie mogą się doczekać na bliźniaczy system od Apple'a, ale też użytkowników urządzeń Apple jest u nas znacznie mniej niż Androida. Polubiliśmy Android Pay, BLIK-a i inne bankowe aplikacje mobilne, co sugeruje, że to właśnie smartfon będzie tym, który zastąpi plastikowe karty płatnicze w niedalekiej przyszłości.
Ale nie z dnia na dzień. Na razie karta z chipem - jak rozwiązanie najtańsze i najłatwiejsze w użyciu - nie daje odebrać sobie palmy pierwszeństwa. Eksperci twierdzą jednak, że z roku na rok będzie ona wypierana przez bardziej zaawansowane rozwiązania. Oprócz smartfonów, które już teraz są niemal w powszechnym użytku, pojawią się inne, wśród których prym będzie wiódł Internet Rzeczy.
- Samochód będzie mógł sam zapłacić za przejazd na autostradzie, zamówienia zakupowe będą same sugerowały nam otaczające nas przedmioty. Rozpowszechniał się też będzie sposób płatności, który będzie operował domyślną, niekoniecznie fizyczną kartą – w domyśle nadal będzie to klucz dostępu do naszego konta - uważa Jakub Grzechnik, dyrektor centrum bankowości mobilnej i internetowej w PKO Banku Polskim.
Zanim jednak do tego dojdzie do dyspozycji mamy smartfon. Ale bankowość mobilna, mimo że jest dla wielu banków jest szansą na pozyskanie nowych klientów lub zatrzymanie starych - jest też wyzwaniem. Era mobilnych wersji systemów transakcyjnych, które są jedynie odchudzoną i zubożoną wersją systemów desktopowych kończy się bowiem nieubłaganie. Klient mobilny dzisiaj wymaga dokładnie tego samego do desktopowy, ale... inaczej. Zasady rządzące projektowaniem mobilnych interfejsów nie różnią się wiele od tych, które rządzą projektowaniem zwykłych aplikacji mobilnych. Ma być wygodnie, prosto i intuicyjnie, ale to i tak dopiero podstawa.
Smartfony dają bankom możliwości, o jakich im się nie śniło - związane na przykład z geolokalizacją czy powiadomieniami push, ale znowu - gdy aplikacja w jej podstawowym zastosowaniu będzie toporna i z ograniczonymi funkcjonalnościami - niewiele z tego wyniknie.
POBIERZ PEŁNY RAPORT INTERAKTYWNIE.COM i BI POLSKA: "BANKOWOŚĆ ELEKTRONICZNA"
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Bez nowych technologii to ja sobie teraz życia nie wyobrażam i bez mobilnych płatności też nie. Stawiam od zawsze na nowości dlatego jestem w getinie bo oni w tym temacie wiodą prym
Lucyna, brawo.<br /><br /> :):):)<br /><br /> Fajny marketing szeptany. :)
Jestem przykładem osoby, która przekonala się do płatności elektronicznych. Postępowało to z czasem. Na początku płaciłam tylko gotówką. Jeżeli były potrzebne mi pieniądze to po prostu szłam do bankomatu i je wypłacałam, aby móc później zapłacić nimi robiąc zakupy. Potem uznałam to za trochę bezsensowne i zaczęłam płacić kartą w sklepach. Przyczyniła się też do tego w jakimś stopniu Biedronka, która wprowadziła płatność kartą. Od tamtej pory mogłam już kartą płacić za zakupy w osiedlowym markecie. O krok dalej poszłam, kiedy córka namówiła mnie na konto internetowe. Od razu wybrała mi takie z nowościami technologicznymi i tak od tamtego czasu płacę BLIKiem i Android Pay. Co prawda, córka musiała mi pomóc przy pierwszej płatności, ale dalej już dawałam sobie radę sama. W sumie aplikacja mobilna z której korzystam (Orange Finanse) jest bardzo intuicyjna i można szybko się nauczyć jej obsługi. Rozwinęłam się więc bardzo jeśli chodzi o płatności bezgotówkowe.