Reklama w internecie. Raport Interaktywnie.com

Interaktywnie.com przeprowadziło badanie poświęcone skuteczności i odbiorowi najpopularniejszych form reklamy internetowej. W badaniu wzięło udział 2724 internautów portali Grupy Money.pl. Oto, jaki obraz reklamy online przez pryzmat jej odbiorców wyłania się z ich odpowiedzi.

POBIERZ CAŁY RAPORT INTERAKTYWNIE COM: REKLAMA W INTERNECIE
Na początku września portal Interaktywnie.com przeprowadziło za pomocą systemu Ankiety.Interaktywnie.com badanie poświęcone skuteczności i odbiorowi najpopularniejszych form reklamy internetowej. W badaniu wzięło udział 2724 internautów portali Grupy Money.pl. Oto, jaki obraz reklamy online przez pryzmat jej odbiorców wyłania się z ich odpowiedzi.

Najbardziej irytująca forma reklamy to pop-up, lub toplayer, który przesłania stronę i wymaga zamknięcia, żeby przeczytać lub obejrzeć znajdującą się pod nim treść. Informacja nie jest odkrywcza, podobnie jak wynik blisko 94 procent maksymalnie negatywnych wskazań w badaniu.

 

POBIERZ CAŁY RAPORT INTERAKTYWNIE COM: REKLAMA W INTERNECIE

Pewnym zaskoczeniem może być natomiast skala niechęci do reklam wideo i tych, które pojawiają się na urządzeniach mobilnych. W obu przypadkach najwyższy z możliwych poziom irytacji wskazuje przeszło trzy czwarte badanych!

Formy reklamy budzące skrajnie negatywne odczucia
Banery wyskakujące, przysłaniające stronę www	93,87%
Reklamy wideo	75,37%
Reklamy na urządzeniach mobilnych	75,26%
Reklamy w e-mailach	74,16%
Banery zamieszczane na stronie www	58,66%
Reklamy w mediach społecznościowych	56,94%
Linki sponsorowane w wynikach wyszukiwania	52,90%
Linki sponsorowane w treści artykułów	52,17%

Źródło: Interaktywnie.com

Niewiele zabrakło do niechlubnego podium reklamom dostarczanym za pomocą poczty elektronicznej. Pozostałe badane formy, choć na fali ogólnie deklarowanej niechęci do reklamy w sieci jako takiej, nie odnotowały już tak spektakularnych wyników.

POBIERZ CAŁY RAPORT INTERAKTYWNIE COM: REKLAMA W INTERNECIE

Pop-upom śmierć, ale...

W przypadku najbardziej nielubianej formy reklamy nie ma w zasadzie większego znaczenia, czy odpowiadającymi były kobiety, czy mężczyźni. Również ze względu na wiek trudno znaleźć jakiekolwiek różnice we wskazaniach. Polscy internauci popupów i toplayerów nie lubią zgodnie.

Jaki jest Twój stosunek do banerów wyskakujących, przysłaniających stronę www (w skali 1-5)
1 (nie lubię, denerwują mnie)	93,90%
2	1,70%
3	1,30%
4	0,10%
5 (lubię, nie przeszkadzają mi)	1,90%
Nie mam zdania	1,20%

Źródło: Interaktywnie.com

Bardzo podobnie - jeśli chodzi o kryterium płci rzecz ma się w przypadku reklamy wideo. Odpowiedzi kobiet i mężczyzn w zasadzie się pokrywały. Ciekawe wnioski pojawiają się jednak, jeśli chodzi o pryzmat wieku. Otóż wśród najmłodszych, do 24 lat, a więc teoretycznie najbardziej otwartych na technologiczne nowinki respondentów odsetek najbardziej negatywnych wskazań, zamiast najniższego, okazał się rekordowo wysoki. Zadeklarowało go prawie 80 procent badanych z tej grupy wiekowej. Z kolei największy poziom akceptacji - ponad 5 procent - reklama wideo ma w grupie... od 60 lat wzwyż.

W przypadku reklam mobilnych, wyraźnie większy - w porównaniu z innymi typami reklamy - jest odsetek niezdecydowanych. Wynika prawdopodobnie z tego, że nie każdy z sieci w komórce czy tablecie korzysta, zatem nie każdy z tą formą miał jeszcze styczność.

Kobiety natomiast nieznacznie wyraźniej od mężczyzn deklarują pozytywny stosunek do reklam, które otrzymują e-mailem. Podobnie jak w przypadku popupów, wyraźnie wyższy od średniej - na poziomie ponad 5,7 procent - był również odsetek wskazań lubię w najstarszej grupie wiekowej. Wśród 60-latków i starszych najwięcej, bo prawie 4,3 procent było osób niezdecydowanych.

Tam, gdzie podejście do formy reklamy nie jest już tak radykalne, widać jednak wyraźniejsze różnice w ocenie, jeśli chodzi o płeć czy wiek internautów. Widać je już na przykładzie tradycyjnej, banerowej reklamy display.

POBIERZ CAŁY RAPORT INTERAKTYWNIE COM: REKLAMA W INTERNECIE

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"