Portal udostępnia dość obszerne narzędzie do badania popularności stron firmowych. To nie tylko liczba fanów i komentarzy. Zobacz, na co jeszcze warto zwrócić uwagę prowadząc fanpage.
Statystyki na Facebooku pozwalają zbadać, jak bardzo nasza marka rozprzestrzenia się w społeczności. Jak bardzo zaangażowani są fani, jak klikają w odnośniki i co ich najbardziej interesuje. To niezbędne narzędzie przy budowaniu strategii obecności w social media. Skupiamy się na Facebooku głównie ze względu na to, że jego to w tej chwili najpopularniejszy portal społecznościowy w Polsce - odwiedza go ponad 12 milionów realnych użytkowników. I, nie licząc Google+, jako jedyny udostępnia tak obszerne statystyki dla firm.
Specjaliści są jednak zgodni, że różne firmy, z różnymi celami marketingowymi, będą musiały zwracać uwagę na różne wskaźniki.
- Facebook jest jednym z wielu dostępnych narzędzi komunikacji. Bez konkretnego celu biznesowego stojącego za jego wykorzystaniem nie dobierzemy odpowiednich statystyk – nie ma więc najistotniejszej miary. Jeżeli najbardziej zależy nam na dotarciu do jak największego grona odbiorców to powinnyśmy skupić się na zasięgu (reach) - mówi Marcin Nagraba, project manager w firmie SmartNet Research & Solutions.
Jeśli więc zależy nam najbardziej na dotarciu do szczegółowo wyselekcjonowanej grupy odbiorców, warto zwrócić uwagę na wskaźniki dotyczące zaangażowania fanów (engagement rate) oraz "liczbę fanów, które o tym mówią".
- W naszym przypadku, kluczowymi wskaźnikami analizowanymi podczas rozwoju fanpage'a były "użytkownicy aktywnie korzystający" oraz "zasięg" - oba związane z publikowanymi przez nas treściami. Pozwoliły nam bowiem na analizę tego, jakie typy treści cieszą się największym zainteresowaniem, a jakich najlepiej unikać - mówi Michał Sadowski, współzałożyciel Brand24. - Okazało się, że najsłabiej wypadają przedruki zachodnich informacji prasowych związanych z mediami społecznościowymi. Najlepiej "rozchodziły się" natomiast nasze autorskie treści w postaci raportów, czy wyników badań.
Pobierz raport Interaktywnie.com - Badania w internecie [PDF]
- Wskaźniki prezentowane przez Facebook to tylko liczby. Same w sobie nie mówią wiele o sukcesie działań. Inne są intencje pojawienia się na Facebooku firmy mówiącej o rozwiązaniach klasy ERP, innego np. serwisu randkowego. Jeśli celem jest np. zaadresowanie jakichś przekazów do mężczyzn w określonym wieku - wtedy o sukcesie będą mówić dane demograficzne fanów dostępne w statystykach - tłumaczy Norbert Kilen, social media strategy director, Think Kong. - Jeśli celem jest inicjowanie dyskusji - ważne są wskaźniki zaangażowania takiej jak choćby "liczba osób, które o tym mówią". Jeśli celem jest tylko liczba fanów - to ona będzie najważniejsza. Moim zdaniem nie da się wskazać jednego, najważniejszego wskaźnika.
Oni o tym mówią
Jedną z lepiej wyeksponowanych liczb, niedawno zresztą wprowadzonych do obiegu, jest "liczba osób, które o tym mówią". Wskaźnik ten widoczny jest poniżej liczby fanów danej strony. Jednak, jak wskazują eksperci, nie możemy rozumieć tego wskaźnika bardzo dosłownie.
- Wskaźnik "Liczba osób, które o tym mówią" ma niestety mylącą nazwę. Tak naprawdę jest to liczba interakcji fanów z wybraną stroną na Facebooku. W skład interakcji wchodzą naturalnie like'i, komentarze, czy udostępnienia, ale również polubienia strony, publikowanie wpisów na tablicy fanpage'a, odpowiadanie na pytania w ankiecie na stronie, wzięcie udziału w wydarzeniu organizowanym przez stronę, oznaczenie strony w prywatnym wpisie, oznaczenie strony na zdjęciu, checkin w miejscu powiązanym ze stroną. "Polubienie" konkretnego wpisu na fanpage'u trudno jednak traktować jako mówienie o nim i pewnie dlatego wskaźnik (a w zasadzie jego nazwa) budzą pewne kontrowersje - mówi Michał Sadowski. - Pomijając jednak nazewnictwo, jest to wartościowa statystyka pomagająca dość ogólnie ale szybko ocenić to na ile wybrany fanpage jest angażujący.
Pojawia się problem z interpretacją tego wskaźnika.
- Pojawia się w sytuacji, gdy nowi fani będą przychodzić dzięku wyemitowanym reklamom. Wtedy "Liczba osób, które o tym mówią" (ang. Talking about this) przestaje być trafną miarą aktywności społeczności zgromadzonej na wokół fanpaga - tłumaczy Marcin Nagraba.
- Można zakładać, że stosunek tego wskaźnika do ogólnej liczby fanów powinien być jak największy. Ale oczywiście w przypadku bardzo dużych stron trudno o rekordy w tym względzie. Dlatego należy traktować go jako pomocniczą wielkość - dodaje Norbert Kilen.
Stare i nowe statystyki FB
Póki co Facebook umożliwia przejrzenie starego wyglądu statystyk, oraz nowego. Możemy przełączać pomiędzy jednym i drugim interfejsem. Co się jednak zmieniło?
- Przed wszystkim można dowiedzieć się dużo więcej o zachowaniu fanów i efektywności naszej komunikacji - wyjaśnia Norbert Kilen. - Widać wyraźnie zasięgi postów, zaangażowanie użytkowników w rozbiciu na treści, źródła itp. Rozszerzenie statystyk było bardzo dobrym ruchem, Sporo jest w nich przydatnych informacji, choć niestety nadal trudno obejść się bez narzędzi zewnętrznych podających dodatkowe dane, analizy.
- Nowa wersja traktuje statystyki problemowo i skupia się na: zasięgu, zaangażowaniu i pozyskiwaniu fanów. Na poziomie konkretnym objawia się to nowymi wskaźnikami – m.in. zasięgiem (reach) czyli liczbą osób, którym wyświetliła się dana treść oraz wspomnianą już 'Liczbą osób, które o tym mówią' (Talking about this) - mówi Marcin Nagraba. - Dodatkowo w nowej wersji pojawiła się demografia osób, którym wyświetliła się treść danego fanpage'a, wcześniej mieliśmy do dyspozycji jedynie demografię wszystkich fanów.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»