
Zobacz, jakie kampanie wyróżnione w Project Isaac Awards najbardziej spodobały się ekspertom.
Ludzie reklamy lubią myśleć, że zmieniają świat na lepsze, a jeszcze bardziej lubią o tym mówić. I choć zwykle liczy się głównie (tylko?) sprzedaż, projekty, w których chodzi o coś więcej, i tak zasługują na uwagę. Choćby dlatego, że znalazły sposób na to, by się przebić. Tylko takie wyróżnione zostały w konkursie Project Isaac Awards.
Czyste ubranie a szansa na życiowy awans? Ta zależność, z pozoru naciągana, posłużyła marce Whirpool do przeprowadzenia kampanii w szkołach. Producent pralek i suszarek wyszedł bowiem z założenia, że wygląd, a więc m.in. czyste ubrania, to czynnik, który w znacznym stopniu wpływa na jakość naszych kontaktów społecznych, a w konsekwencji także - szkolną frekwencję. Proste? Proste i jak się okazało - skuteczne.
Kampania wystartowała jesienią 2015 roku, kiedy Whirlpool przekazał pralki do 17 szkół. Pod koniec roku akademickiego ponad 90 procent dzieci uczestniczących w programie pilotażowym spędzało około sześciu dni w klasie w porównaniu do roku 2014-15. Poprawiły się też ich oceny i zwiększyło zaangażowanie w zajęcia pozalekcyjne.
I oczywiście, pralka to tylko pralka, a producentowi zależy na ich sprzedaży, ale pomysł wydaje się genialny w swojej prostocie. Nie wiadomo, co prawda, jak wpłynął na sprzedaż, ale na wizerunek - z pewnością pozytywnie.
Jakie inne projekty mogą stanowić inspiracje dla polskich przedsiębiorstw? O tym mówią specjaliści.
KLIKNIJ I PRZECZYTAJ SZCZEGÓŁOWĄ OPNIĘ | |
![]() |
Adam Kaczanowski, H2O Creative: |
![]() |
Katarzyna Jędrachowicz, OS3 |
![]() |
Agata Kropidłowska, Deloitte Digital: |
Adam Kaczanowski, Creative Group Head, H2O Creative
Pozwolę sobie najpierw na komentarz ogólny. Fajnie się te rzeczy ogląda, ale trudno je oceniać (zresztą tak samo jest też z wyróżnianymi pracami w innych konkursach – bo przecież większość jest w tym samym trendzie). OK, to godne pochwały, że marketing ma ambicje zmieniania świata na lepsze, zarówno od strony społecznej, jak i technologicznej. Nawet jeśli kryje się za tą chęcią jedynie potrzeba zmiany postrzegania branży i uwiarygodnienia jej – nadal jest to godne pochwały. Jednak, jeśli potraktować to całkiem szczerze i zupełnie serio, powstaje pytanie: jak porównywać ze sobą te działania? Jeśli przyjąć kryteria rzeczywistej poprawy świata, czy istotniejsza jest pomoc człowiekowi, który stracił nogę czy dziecku, które straciło rodzica? Która strata była większa? Komu pomogliśmy bardziej? Czy nie poddać się jednak emocjonalnemu szantażowi i zachwycić się innowacją troszczącą się o schłodzenie butelki piwa?
Odpowiadając szczerze – jeśli miałbym oczekiwać od branży działań zmierzających do realnej poprawy świata i za to ją oceniać, dla mnie prawdziwym zwycięzcą mogłaby zostać np. firma farmaceutyczna, która dla dobra ludzi obniżyłaby cenę swojego leku do granic opłacalności, tak po prostu. Ale to wszystkim nam popsułoby zabawę.
Reklama pralki na końcu drogi zawsze ma intencję sprzedania pralki z jak największym zyskiem. I nawet jeśli pralka może jakoś w życiu pomóc, nawet tym naprawdę potrzebującym pomocy, to raczej na pewno każda kolejna sprzedana pralka, tak jak każdy kolejny wepchnięty w objęcia oczarowanego reklamą konsumenta produkt, przyczyni się do kilku mniej lub bardziej niedobrych rzeczy, chociażby do degradacji środowiska naturalnego. Wróćmy więc jednak do zabawy.
Imponuje mi pomysł dla Volvo ze sprzedawcami, którzy „przeżyli”. Ta akcja nie udaje niczego, czym by nie była. Chodzi o zwiększenie sprzedaży, tutaj nawet bardzo dosłownie, konkretnie, w salonie dealera. Jest doskonała, bo dotyka rzeczywistych emocji, życia i „przeżycia”. Mocna i celna.
Druga, fajna rzecz, to pomysł dla NBA2K. Fajna na wielu poziomach, mi najbardziej podoba się znów pewna prostota i dotknięcie czegoś prawdziwego. Jest tu i technologia i człowiek, wszystko ze sobą gra.
Jest tutaj kilka rzeczy mających urok konkursowych case’ów, które mógłbym docenić za samą technologiczną innowacyjność, ale chyba jednak wolę wrócić do pytania, które postawiłem na początku i odpowiedzieć w najbardziej naiwny sposób. Jako trzeci, najciekawszy projekt wskazuję Ai Buddy. Tak: bardziej od człowieka, który stracił nogę, łapie mnie za serce dzieciak, który stracił rodzica. Po prostu.
Katarzyna Jędrachowicz, PR MANAGER, OS3
Wydawnictwo przykuło moją szczególną uwagę, bo jestem młodą, białą kobietą co otwiera mi zdecydowanie więcej drzwi niż gdybym przyszła na świat w innym miejscu na świecie. Nigdy nie powiedziano mi co mam robić, żeby dbać o swoje prawa. Nie ma w szkole przedmiotu, który uczy nas o prawach kobiet. Nasze myśli pędzą 100 kilometrów na godzinę wokół wszystkich dramatycznych wydarzeń na świecie i nie mamy czasu na zastanowienie się nad tym czy jesteśmy traktowane jednakowo, czy szanse, które dostajemy są równe na całym świecie i czy nie różnią się od tych, które dostają mężczyźni tylko ze względu na swoją płeć. Książeczka powinna być obowiązkową dla każdej dziewczynki. Warto zakorzeniać dzieciom najważniejsze wartości poprzez zabawę w wieku kiedy ich umysły są najbardziej chłonne.
Rynek esportu rozwija się bardzo prężnie, drużyny esportowe odbierają sponsorów tradycyjnie rozumianym klubom, walczymy z otyłością wśród nawet najmłodszych dzieci, coraz więcej dorosłych zmaga się z problemami z ciśnieniem i sercem… Mariaż gier wideo i rzeczywistej aktywności wydaje się więc doskonałym rozwiązaniem! A sygnowanie projektu przez tak prestiżową organizację jak NBA z pewnością skłoniło ku niemu wielu konsumentów. Kibicuję każdemu przedsięwzięciu, które ma przekonać społeczeństwo do aktywności, a w tym przypadku zrobiono to doskonale!
Badania pokazują, że dzisiejsi konsumenci wolą przeżywać niż tylko oglądać. Sponsoring i eventy przeżywają więc okres prosperity. Od lat z zainteresowaniem śledzę nowości w marketingu sportowym. Przenikanie się spotu i wirtualnej rzeczywistości wydaje się dzisiaj już czymś naturalnym. Wiosną 2017 doskonałego mariażu dokonał polski oddział Adidasa wysyłając klientów na spacer ulicami Tokio dzięki VR i bieżniom w wybranych sklepach sieci Sizeer. Superbowl to jedno z najważniejszych wydarzeń sportowych na świecie każdego roku, więc trudno wyobrazić sobie lepszą okazję do przeprowadzenia projektu z wykorzystaniem VR. Brawo Verizon, żałuję, że tego nie doświadczyłam!
Agata Kropidłowska, Senior Copywriter, Deloitte Digital:
Insight to podstawa
Dzieciaki lubią gry. Kobiety kochają być rozpieszczane. Millenialsi stawiają na doświadczenia… Większość współczesnych reklam opartych jest na naciąganych teoriach, stereotypach lub wyświechtanych kliszach. Dlatego cenię kampanie, w których insight jest prawdziwy. I tak właśnie jest w przypadku kampanii Whirpool. Choć w pierwszym momencie nie byłam tego taka pewna. Teza, jakoby frekwencja uczniów skorelowana była z czystością ich ubrań, wydała mi się naciągana. Czy rzeczywiście czysta koszulka może mieć aż tak duże znaczenie? Czy nie jest to tylko chwyt marketingowy? Kolejne wyssane z palca twierdzenie, wymyślone tylko po to, by przekonać klienta do realizacji pomysłów kreacji? Jednak wyniki akcji w pełni potwierdziły obserwację. Whirpool wpłynął nieco na los uczniów, sprawił, że chętniej przychodzili do szkoły, czuli się bardziej pewni siebie. Do tego zrobił to bez wymyślnych technologii i oprogramowania (nie umniejszając użytym pralkom i suszarkom), tworząc piękną historię marki, w której to dzieciaki są głównymi bohaterami. Kolejny raz sprawdza się powiedzenie, że geniusz tkwi w prostocie.
Po prostu uratuj świat
“Zróbmy coś znaczącego, niech nasza marka zmienia świat na lepsze” – to marzenie każdego junior brand managera. Jednak gdy mówi to junior brand manager piwa, marzenie wydaje się mrzonką. Czyż picie piwa i ratowanie świata nie stoją na dwóch przeciwległych biegunach, w całkowitej do siebie opozycji? DB Export kolejny raz udowadnia, że nie. A do tego robi to w niezwykle autentyczny sposób, bez zbędnego patosu, egzaltacji i grania na emocjach. Po prostu. „Lubisz wypić piwo na plaży? W takim razie możesz zostać bohaterem” – mówi marka i pozwala każdemu piwoszowi w łatwy, szybki i przyjemny sposób przyczynić się do ratowania świata.
Kreatywność górą
Instagram rośnie w siłę. Instagramują blogerzy, #polishgirls i #polishboys, zwykli zjadacze #instafood i marki. Jak przebić się ze swoim komunikatem? Jak sprawić, żeby to nasza reklama była zauważalna? Ba, nie tylko zauważalna, ale i angażująca? Bacardi ma na to patent. Wystarczy wykorzystać natywne funkcje Instagrama. Tylko tyle i aż tyle, ponieważ trzeba to zrobić w kreatywny sposób. Co zatem zrobiło Bacardi? Zmieniło Instastories w konsolę DJską. Zamiast publikować standardowe zdjęcia wyfotoszopowanego produktu czy imprezujących ludzi ze stocka, marka wrzuciła w swoje „historie” kilka następujących po sobie filmików z muzyką. Przewijając i cofając filmy, użytkownik remiksował dźwięki, tworząc swoją unikalną kompozycję. I zaczęła się magia, na którą każdy klient czeka z utęsknieniem. Interakcje, liczba followersów i wzmianki w mediach – wszystkie wskaźniki poszybowały w górę. A wszystko dzięki dobremu pomysłowi.
Pobierz ebook "Agencje i marketing w social mediach. Ebook z poradami dla firm"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Jesteśmy pierwszą w Polsce omnichannelową agencją marketingową. Odważne wizje oraz innowacyjne technologie zmieniamy w …
Zobacz profil w katalogu firm
»