
Adam Kaczanowski, Creative Group Head, H2O Creative
Pozwolę sobie najpierw na komentarz ogólny. Fajnie się te rzeczy ogląda, ale trudno je oceniać (zresztą tak samo jest też z wyróżnianymi pracami w innych konkursach – bo przecież większość jest w tym samym trendzie). OK, to godne pochwały, że marketing ma ambicje zmieniania świata na lepsze, zarówno od strony społecznej, jak i technologicznej. Nawet jeśli kryje się za tą chęcią jedynie potrzeba zmiany postrzegania branży i uwiarygodnienia jej – nadal jest to godne pochwały. Jednak, jeśli potraktować to całkiem szczerze i zupełnie serio, powstaje pytanie: jak porównywać ze sobą te działania? Jeśli przyjąć kryteria rzeczywistej poprawy świata, czy istotniejsza jest pomoc człowiekowi, który stracił nogę czy dziecku, które straciło rodzica? Która strata była większa? Komu pomogliśmy bardziej? Czy nie poddać się jednak emocjonalnemu szantażowi i zachwycić się innowacją troszczącą się o schłodzenie butelki piwa?
Odpowiadając szczerze – jeśli miałbym oczekiwać od branży działań zmierzających do realnej poprawy świata i za to ją oceniać, dla mnie prawdziwym zwycięzcą mogłaby zostać np. firma farmaceutyczna, która dla dobra ludzi obniżyłaby cenę swojego leku do granic opłacalności, tak po prostu. Ale to wszystkim nam popsułoby zabawę.
Reklama pralki na końcu drogi zawsze ma intencję sprzedania pralki z jak największym zyskiem. I nawet jeśli pralka może jakoś w życiu pomóc, nawet tym naprawdę potrzebującym pomocy, to raczej na pewno każda kolejna sprzedana pralka, tak jak każdy kolejny wepchnięty w objęcia oczarowanego reklamą konsumenta produkt, przyczyni się do kilku mniej lub bardziej niedobrych rzeczy, chociażby do degradacji środowiska naturalnego. Wróćmy więc jednak do zabawy.
Imponuje mi pomysł dla Volvo ze sprzedawcami, którzy „przeżyli”. Ta akcja nie udaje niczego, czym by nie była. Chodzi o zwiększenie sprzedaży, tutaj nawet bardzo dosłownie, konkretnie, w salonie dealera. Jest doskonała, bo dotyka rzeczywistych emocji, życia i „przeżycia”. Mocna i celna.
Druga, fajna rzecz, to pomysł dla NBA2K. Fajna na wielu poziomach, mi najbardziej podoba się znów pewna prostota i dotknięcie czegoś prawdziwego. Jest tu i technologia i człowiek, wszystko ze sobą gra.
Jest tutaj kilka rzeczy mających urok konkursowych case’ów, które mógłbym docenić za samą technologiczną innowacyjność, ale chyba jednak wolę wrócić do pytania, które postawiłem na początku i odpowiedzieć w najbardziej naiwny sposób. Jako trzeci, najciekawszy projekt wskazuję Ai Buddy. Tak: bardziej od człowieka, który stracił nogę, łapie mnie za serce dzieciak, który stracił rodzica. Po prostu.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Istniejemy na rynku reklamowym od 2007 r. Przez ten czas zbudowaliśmy nie tylko naszą markę, ale przede wszystkim...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
✔ agencja marketingowa specjalizująca się w b2b
✔ obsługiwane branże: finansowa, nowe technologie, IT,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
KERRIS Group jest jedną z najszybciej rozwijających się grup technologicznych i marketingowych na polskim rynku,...
Zobacz profil w katalogu firm »