Google Glass - bez szans, Facebook bez konkurencji. W 2014 powieje nudą?

Producenci urządzeń coraz częściej wymyślają jedynie niepraktyczne gadżety.

W 2013 roku mogliśmy przekonać się, jak działają Google Glass, kupić nowe smartfony Apple'a, w tym "taniego" iPhone'a 5c, zagiąć rogi wyświetlacza w LG i znowu zająć stanowisko w nierozstrzygalnym sporze "PlayStation 4 czy Xbox One?" O czym będzie mówiło się w tym roku?

Google Glass

Innowacyjna technologia Google nie przyjęła się tak, jak spodziewali się jej twórcy. W USA duża część osób testujących okulary spotykała się z niechęcią, a nawet wrogością osób w ich otoczeniu. Ponadto wiele miejsc, w tym np. restauracji zostało opatrzonych zakazem wchodzenia z tym sprzętem. Ludzie boją się nieustannej inwigilacji. W związku z tym przypuszcza się, że Google albo zmodyfikuje, albo porzuci okulary na rzecz mniej inwazyjnej technologii.

Alternatywną propozycję ma już Sony. SmartWig to procesor i komunikacyjny interfejs ukryte w... peruce, która dodatkowo ma być także wyposażona w GPS, kamerę, wskaźnik laserowy i wiele innych. Sony ma nadzieję, że uda im się połączyć modę i technologię w jednym akcesorium. Absolutne szaleństwo? Być może, ale urządzenie mogłoby się okazać się niezwykle pomocne osobom głuchym czy niewidomym. Potencjalnie, bo na razie wywołuje raczej salwy śmiechu.

Pojawią się wyświetlacze powyżej 1080p

Obecnie najlepsze telefony są wyposażone w wyświetlacze Full HD. Obrazy wyświetlane w rozdzielczości 1920x1080 już wyglądają jak prawdziwe, jednak producentom to nie wystarcza. LG, Samsung i inni już zaczynają produkcję wyświetlaczy o rozdzielczości 2560x1140 pikseli i zapewne już w tym roku zobaczymy je w smartfonach czy tabletach z wyższej półki. Wyświetlacze te zawierają 75 procent więcej pikseli niż poprzednie.

Nie będzie zamiennika dla baterii litowo-jonowych

Niestety, w 2014 roku nie będzie tak wyczekiwanych przez wszystkich zmian w smartfonowych bateriach. Prawdopodobnie twórcy skupią się na optymalizacji ich działania na poziomie oprogramowania. Pomoże to wydłużyć czas działania akumulatora bez wielkich zmian technologicznych. W przyszłości możemy spodziewać się wprawdzie baterii litowo-powietrznych, które mają gęstość od 5 do 15 razy większą niż litowo-jonowe. Na razie ciągle jednak musimy pamiętać o zabraniu ładowarki, jeśli wybieramy się gdzieś na dłużej niż 12 godzin.

Facebook nie odejdzie

Wbrew temu, co od kilku lat prorokują zastępy blogerów i znawców technologii, Facebook żyje i ma się całkiem dobrze. Nastolatkowie może i szukają alternatywy, ale i tak mało kto jest w stanie obejść się bez konta w serwisie, który staje się też coraz ważniejszym narzędziem promocyjnym. Zwłaszcza dla małych i średnich firm, które w mediach społecznościowych lokują już sporą część budżetu przeznaczonego na promocję. Reklamy i coraz mniejsza kontrola nad tym, co oglądamy, mogą co prawda irytować, ale Facebook jest i jeszcze długo pozostanie najważniejszym serwisem społecznościowym na świecie.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"