Febreeze, Bud Light, Audi... Te reklamy przykuły uwagę Jana Mosiejczuka z Carat Polska.
51. Super Bowl obejrzałem jak zawsze chętnie. Od blisko 20 lat śledzę ten reklamowy i mediowy show, mniej - samą sportową walkę, bo ta odmiana futbolu nigdy mnie nie wciągnęła. Ale z zimnym pi… ciem w ręku i miską przekąsek chętnie oglądałem ten finał, a raczej jego początek, spoty reklamowe pomiędzy, a także występ po 1. połowie meczu.
Oczekiwania były bardzo wielkie, a ostatnie dni to już w ogóle festiwal previews reklam i teaserów nowych spotów, które pokazane zostaną 5 lutego. Oczekiwano też wielkich płomiennych manifestów o wolności, równości i umiłowaniu swobód. Takie były, ale mało. Widać zbyt dużo o tym w publicystyce, aby dedykować temu cenny czas reklamowy.
Spoty pokazane w 2017 roku nie różnią się diametralnie od reklam, które widzieliśmy w poprzednich finałach. Było ich ponad 50, wliczając w to teasery (15-sek.) z odesłaniem po # do własnego LP i serwisu, tradycyjne 30-sekundowe spoty, które dalej pozostają kanonem wyliczeń wartości czasu reklamowego w finałach oraz te o długości 1+, które są już filmowymi historiami często opowiedziane przez marki specjalnie z okazji Super Bowl.
Na uwagę zasługuje humorystyczny spot odświeżacza Febreeze #BathroomBreak
Większość spotów jednak odsyła do swoich serwisów www i dedykowanych landing pages, gdzie produkty, lub kontynuacja historii ma swoje miejsce. Jak choćby dowcipne historie Bud Light z psem-duchem.
A spoty z misją dla Ameryki na 2017? Tych było jakby mało, choć zapowiedzi były inne. Audi z przesłaniem o postępie, w którym na dobre zauważa potrzebę równych praw i równej płacy.
Czas reklamowy w tym roku był wykorzystany nawet bardziej niż w zeszłym, bo mecz odbywał się z dogrywką. Średni koszt 30-sek. spotu to 5,02 miliona dolarów, więc cena 1 sekundy to ponad 116 tys. dolarów.
Nie brakowało chętnych, by wydać takie pieniądze. Reklamowały się wszystkie sektory: FMCG, artykuły spożywcze i higieniczne, samochody, napoje, piwo, bankowość, serwisy internetowe, gry (Nintento, World of tanks) , telekomy i kablówki (T-Mobile i Verizon).
Nowością były to spoty kręcone na żywo w trakcie finału i emitowane wkrótce po nim – zrobili tak Hyundai i Snickers. Do grona reklamodawców powrócił Google z reklamą Google Home, a Fiat Chrysler pokazał aż trzy spoty dla Alfy Romeo.
Fantastyczne były oczywiście aktorskie kreacje m.in. Johna Malkovicha, któremu ktoś podebrał domenę internetową, czy Petera Fondy w spocie AMG-GT Roadster Mercedes Benz - „on wciąż zabójczo dobrze wygląda” w reżyserii braci Coen.
Słynny zaś występ gwiazdy w połowie meczu to pokaz dynamiki, kostiumów, wiązanka znanych przebojów Lady Gagi i pokaz armii 300 minidronów Intel symultanicznie układających się na niebie nad stadionem w motyw amerykańskiej flagi.
Czy mi się podobało się? Jasne! Reklamy w 2017 roku były ciekawe, a wydarzenie było znaczące, dla pasjonatów sportu i nie tylko.
Aha, New England Patriots wygrali w dogrywce 34:28.
I kolejny powód by oglądać 52 SB.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»