Wiele lat temu był to absolutny hit. Dziś MySpace bezskutecznie stara się gonić wielkich konkurentów. Czy zmiana wyglądu wyszła mu na dobre?
MySpace istnieje już na rynku 10 lat, a największy rozkwit przeżywał w 2009 roku, kiedy to był na 11 miejscu wśród najbardziej popularnych serwisów w internecie. Obecnie jako serwis społecznościowy, wiele stracił na rzecz chociażby Facebooka. Zagospodarował jednak pewną niszę, a mianowicie łączy fanów muzyki na całym świecie. Do tego jest bardzo ceniony przez artystów, którzy z chęcią zakładają profile.
Porównanie | |
Nowy MySpace | Stary MySpace |
Kilka dni temu, serwis przeszedł gruntowną zmianę wyglądu. – Czuję się w tym serwisie zagubiony i po prostu nie wiem o co im chodzi. Wrażenie potęguje fakt, że jedna z jego podstawowych funkcjonalności - odtwarzanie muzyki - u mnie nie działa (Win7, Chrome) – wytyka poważny błąd projektantom Jan Namedyński strategy & social media director agencji Red8 Digital. W serwisie można znaleźć mnóstwo funkcji, które jednak nie są dobrze oznaczone. Szczytem źle zaprojektowanego usability jest brak przycisku powrót, dzięki któremu użytkownik w prosty i szybki sposób może znaleźć się na poprzednio przeglądanej stronie. – To fatalny błąd przez który użytkownik musi skorzystać z funkcji przeglądarki zamiast nawigacji. W kontekście usability nie powinno takie coś mieć miejsca – oburza się Kuba Bogaczyński, head of creative w Havas Worldwide Digital.
3+/5 - to średnia ocena dla nowej wersji serwisu MySpace.
Nie zmienia to jednak faktu, że mimo błędów, Bogaczyński znajduje mnóstwo pozytywnych aspektów zmiany wyglądu MySpace i podkreśla, że pod względem designu idzie mocno pod prąd obecnym trendom. – W serwisach społecznościowych dominuje tendencja do unifikacji rozwiązań, by interfejs był w jak największym stopniu niezauważalny. MySpace odrzuca ten trend i przywraca wiarę w tworzenie świeżego experience w serwisie, poczucie, że pewne rzeczy robi się po raz pierwszy. Czy to nie ekscytujące? – podkreśla.
Po przepytaniu ekspertów na temat nowej wersji serwisu MySpace, można odnieść wrażenie, że to serwis, który się po prostu pokocha, albo znienawidzi.
Kuba Bogaczyński, head of creative, Havas Worldwide Digital
Przy pierwszym kontakcie serwis sprawia wrażenie bardzo przejrzystego i czytelnego. Po chwili mogę więc z czystym sumieniem stwierdzić, że design jest przepięknie wciągający. Wykorzystanie absurdalnie dużych czcionek oraz innowacyjny choć inwazyjny search, powoduje, że na samym procesie wyszkiwania postanowiłem się zawiesić i szukać frazy dla samego wyszukiwania i tego jak wygląda wpisana na moim ekranie.
Gdy wreszcie serwis zabierze do wyszukiwanego artysty lub użytkownika, widać bardzo elegancki profil. Po raz kolejny, prostota i czytelność.
Ponadto twórcy serwisu postawili na nawigację umieszczoną na dole, co nie jest do końca intuicyjne na urządzieniach stacjonarych, ale zdecydowanie bardziej naturalne dla środowiska mobilnego i to zapewne tę grupę docelową postanowiono w tej sytuacji zadowolić. Niemniej nawet w przypadku komputera stacjonarnego, po kilku klikach menu jest wygodne w użyciu.
Całość nawigacji uzupełniają ładne, płynne animacje. Są bardzo wyważone i delikatne, niemniej dodają serwisowi sporo elegancji. Co jednak urzeka na pierwszy rzut oka może w dłuższej perspektywie stać się męczące, to jednak kolejny element, który stawia przede wszystkim na wrażenie. Oczywiście nie zabrakło tutaj także popularnych i słusznych rozwiązań jak responsywny design, schludne, kafelkowe ułożenie treści oraz wykorzystanie całej powierzchni ekranu. Za to należy się plus.
Po dłuższym kontakcie z nowym MySpace'em nasuwa się silne uczucie, że nowy to nie tylko pusty slogan. W serwsie zastosowano wiele ryzykownych, innowacyjnych rozwiązań zarówno pod względem grafiki jak i użytecznosci. To zdecydowanie duży plus dla autorów, ponieważ w serwisach społecznościowych dominuje tendencja do unifikacji rozwiązań, by interfejs był w jak największym stopniu niezauważalny. MySpace odrzuca ten trend i przywraca wiarę w tworzenie świeżego experience - poczucie, że pewne rzeczy robi się po raz pierwszy. Czy to nie ekscytujące?
Nowy serwis, oprócz stawienia czoła swojej przeszłości i reputacji, musiał także odnieść się do obecnych szefów podwórka jak Facebook czy Twitter i tu po raz kolejny na przeciw wyszedł design i funkcje. Większość treści ułożonych jest w poziomie, w związku z czym serwis przewija się na boki, co jest wyraźnym odcięciem się od designu wspomnianych gigantów social media, gdzie w dalszym ciagu użytkownik pokonuje drogę góra-dół.
Podsumowanie
Innowacyjność ma jednak swoją cenę. Niekiedy zamiast upajać się designem oraz treścią serwisu, desperacko poszukujemy tego jednego przycisku (w stylu powrót), którego nigdzie nie widzimy. Finalnie musimy skorzystać z funkcji przegladarki zamiast nawigacji, co w kontekście usability nie powinno mieć nigdy miejsca.
Jednak cały design i pomysł stojący za tym serwisem, to odkrycie tej usługi zupełnie na nowo, zdobycie nowych fanów i zbudowanie świeżego zainteresowania. I ten cel realizuje w 100%.
OCENA: 5/5
Jan Namedyński, Strategy & Social Media Director agencji Red8 Digital:
Mam duży problem z odkryciem zasad funkcjonalnych według, których działa MySpace. Czuję się w tym serwisie zagubiony i po prostu nie wiem o co im chodzi. Wrażenie potęguje fakt, że jedna z jego podstawowych funkcjonalności - odtwarzanie muzyki - u mnie nie działa (Win7, Chrome). A opcji jest sporo, podobno można słuchać pojedynczych utworów, radia, tworzyć własne mixy, zapowiada się ciekawie.
Z drugiej strony serwis zachęca do eksploracji, dziwaczne UI daje obietnicę czegoś nowatorskiego i wartego poznania i naprawdę chciałbym to zrobić ale nowy MySpace nie ułatwia sprawy. Co chwila trafiam na ekrany, których przeznaczenia nie rozumiem i do których nie potrafiłbym intuicyjnie wrócić.
Podsumowanie
Nowy MySpace jest jak statek kosmiczny obcej cywilizacji, chciałbym nim polatać, ale póki co nie wiem nawet czy ten czerwony przycisk to stacyjka czy katapulta.
OCENA: 2/5
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»