Serwis wystartował wczoraj. Skupia się głównie wokół Facebooka, bo - zdaniem Tomasza Moroza, prezesa Sprzedajemy.pl - Nasza Klasa nie jest wystarczająco funkcjonalna. Ma ułatwić sprzedaż przedmiotów osobom prywatnym.
Brak opłat i prowizji - to jedno z głównych założeń nowej platformy Sprzedajemy.pl. Przynajmniej na początku. Serwis nie chce być pośrednikiem w internetowym handlu, a jedynie umożliwić kontakt obu stronom. Skupi się przede wszystkim na ofertach osób prywatnych, w dużej mierze za pomocą Facebooka.
Interaktywnie.com: Wspomniał Pan, że Sprzedajemy.pl jest zabezpieczone finansowo na najbliższych kilka lat, stąd też brak opłat w serwisie. Kto Was finansuje?
Tomasz Moroz, prezes Sprzedajemy.pl: Jeśli wprowadzimy w przyszłości opłaty, to będą to naprawdę mikropłatności, groszowe sprawy. Albo skupimy się na reklamie kontekstowej i z tego będziemy czerpać zyski. Co do środków, które pozwalają nam na finansowanie - to nasz kapitał własny. Mamy też inwestorów.
Kto to jest?
To grupa prywatnych osób związana z branżą bankowości. Włożyli w projekt prywatne pieniądze. Dostawaliśmy oferty od inwestorów instytucjonalnych, ale nie zdecydowaliśmy się.
Szwedzki serwis, Blocket.se, na którym się wzorujecie, jest rentowny?
Tak, jak najbardziej. Tam są pobierane niewielkie opłaty od użytkowników. Te mikropłatności są w stanie sfinansować całą strukturę projektu.
Pytam o opłaty z perspektywy potencjalnego użytkownika. Przykładowo sprzedaję za pomocą Waszego serwisu różne rzeczy, a potem nagle napotykam komunikat "proszę zapłacić". Kiedy dokładnie planujecie wprowadzenie opłat?
Musiałbym spekulować, nie potrafię w tej chwili powiedzieć, bo jeszcze nie znamy szczegółów. Skupiamy się póki co na modelu bezpłatnym - użytkownik może kupić lub sprzedać przedmiot i nie płaci za niego żadnych prowizji.
Aukcje wśród znajomych - ten pomysł już był. Przykład integracji Naszej Klasy z Allegro. Też można sprawdzić imię i nazwisko osoby sprzedającej. Gdzie tu innowacja?
Przede wszystkim u nas nie ma aukcji, to trzeba zaznaczyć. Użytkownicy spotykają się twarzą w twarz, Sprzedajemy.pl nie jest pośrednikiem transakcji. U nas będzie coś zupełnie innego. Umożliwiamy użytkownikom możliwość zobaczenia, kto konkretnie stoi za danym sprzedawcą. Na Allegro widnieją nicki, bibi80, krzysztof1942. Nie ma imienia i nazwiska, musimy bazować na anonimowych komentarzach. Poza tym z platformy nie musimy korzystać tylko na Facebooku, Sprzedajemy.pl funkcjonuje jako osobny serwis i można wystawiać oferty bez konieczności rejestracji.
Ale mimo wszystko w dużej mierze powierzacie swój biznes Facebookowi. Obcej witrynie, która w każdej chwili może zmienić zasady gry, powiedzieć "do widzenia". Jak się zabezpieczacie?
Podkreślamy, że funkcjonalność społecznościowa jest szalenie ważna. Jednak firmy, które za granicą funkcjonują tak jak Sprzedajemy.pl, funkcjonują normalnie jako platformy handlowe również bez wsparcia Facebooka. I są popularne równie mocno, co serwisy aukcyjne. To my poszliśmy krok do przodu i dorzuciliśmy do tego element społecznościowy. To swego rodzaju eksperyment, coraz więcej budżetów reklamowych wędruje do Facebooka, coraz więcej firm go odkrywa. Wystarczy podać przykład Zyngi i popularności Farmville, która dostępna jest tylko w tym serwisie.
Podaje Pan przykład firmy, która w ostatnim czasie podkreśliła, że jednak nie chce opierać się tylko na Facebooku.
Internauta, który nie ma konta na Facebooku, może w pełni korzystać ze Sprzedajemy.pl bez rejestracji. Może sprzedawać od zaraz, korzystając ze wszystkich funkcjonalności serwisu.
Jaką mam pewność, że sprzedający nie okaże się oszustem, skoro nie przeszedł tak podstawowej weryfikacji, jak założenie konta w serwisie i podanie danych?
Żeby kupić coś od drugiej osoby, użytkownik musi się z nią spotkać osobiście. Jeśli przedmiot nie będzie mu odpowiadał, po prostu za niego nie płaci. Przy sprzedaży na odległość jest problem, bo oszukiwać można łatwiej. Wystarczy wspomnieć o ostatnich aukcjach, na których zamiast przedmiotów sprzedawano zdjęcia tych przedmiotów. To jest to ryzyko. Użytkownik może być oszukany tylko wtedy, gdy sam się zdecyduje na transakcję na odległość. My jednak będziemy zalecać osobistą sprzedaż. W takim mieście jak chociażby Wrocław jest mnóstwo ludzi, którzy chcieliby coś sprzedać, ale tego nie zrobią, bo nie mają możliwości. My im tę możliwość dajemy.
Czym zatem Sprzedajemy.pl różni się od zwykłego serwisu ogłoszeniowego? Gumtree czy Szerlok też oferują wystawienie przedmiotu na sprzedaż lub wymianę bez rejestracji konta.
Na Gumtree, na przykład, dominują ogłoszenia dotyczące pracy, mieszkań na wynajem czy sprzedaż, ogłoszenia dotyczące usług. Oferty ze sprzedażą produktów to niewielka część. Czy któryś z serwisów ogłoszeniowych w Polsce funkcjonuje w świadomości społeczeństwa jako serwis, na którym można sprzedawać? Ludzie nie sprzedają na Gumtree, za granicą jest podobnie. Tu pojawia się taki serwis, jak nasz, który z serwisów ogłoszeniowych czerpie tylko formułę. I to jest wszystko - układ kategorii, lokalność. W Polsce, dla nas, synonimem jest platforma aukcyjna i platforma handlowa, podczas gdy na świecie jest inaczej. Poszliśmy więc krok dalej. W ciągu czterech lat serwis, na którym się wzorujemy, Blocket.se, zdobył ogromną popularność. We Francji, ta forma sprzedaży jest bardziej popularna niż eBay.
Skoro to taki innowacyjny pomysł - dlaczego dopiero teraz pojawia się w Polsce?
Bo dominuje u nas przeświadczenie, że cały rynek zgarnęło Allegro i nie da się nic więcej zrobić. Ludzie związani z internetem założyli, że Allegro ma tak mocną pozycję, że nowe projekty się nie przyjmą. I ja podczas rozmów w Szwecji, gdy pokazywano mi tego typu projekt e-commerce, zareagowałem tak samo. Bo my też mamy aukcje, mamy sklepy, mamy ogłoszenia na Gumtree. A tego typu serwis działa pomiędzy. Ruszyliśmy, bo widzimy, że jest szansa, by się wybić. Moim zdaniem, nie ma tu barier, które mogłyby przeszkodzić. Albo zaspokajamy potrzeby klientów, albo nie.
Skupiacie się głównie na Facebooku, ale nadal największą polską społecznością jest Nasza Klasa. Pomijacie dużego gracza.
Nie wykluczamy współpracy z Naszą Klasą. Widzimy duży ruch na NK, jest tam dużo naszych potencjalnych odbiorców. Na razie jednak skupiamy się na Facebooku, który ma fantastyczne funkcjonalności.
Czyli Nasza Klasa jest dla was niefunkcjonalna.
Tak. Wypada gorzej niż Facebook, chociaż jest tam spora grupa ludzi, do której będziemy starali się dotrzeć. W jaki sposób - jeszcze nie wiemy. Na początek stawiamy na Facebooka i przy nim pozostaniemy, widząc jego dynamikę. Naszym zdaniem, patrząc z dłuższej perspektywy, dla Facebooka nie ma realnej alternatywy i w ciągu dwóch lat serwis ten zdominuje polski rynek.
Ile transakcji chcecie zrealizować do końca roku?
Nie mierzymy tego, na razie jest około ośmiu tysięcy.
To inaczej: z ilu będziecie zadowoleni?
Chcielibyśmy bardzo mieć na koniec roku zrealizowanych sto tysięcy. A po roku, od dzisiaj, kilkaset tysięcy. Wtedy będziemy uważali, że odnieśliśmy sukces.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Dajcie mi 5% waszego budżetu a zrobię coś lepszego :) pozdrawiam. <br /><a href=\"http://www.orbo.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">Nazwa linka...</a>
Bajkopisarstwo!! Robienie ludzi w balona. Opowiada Pan o niewiadomo-jakiej-innowacyjności. Toż to zwykły serwis z ogłoszeniami! Nic nie zabezpieczają, każą się spotykać - komu się nagle zachce? Bo takie możliwości były już na <a href=\"http://gumtre.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://gumtre.pl</a> albo <a href=\"http://szerlok.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://szerlok.pl</a> (od którego chyba ściągnęli wygląd).<br /> Ten pan zresztą daje najlepszy dowód na to że zmyśla mówiąc że dokonano już około 8 tysięcy transakcji - 8 tysięcy to tam jest ogłoszeń a to NIC nie znaczy. Nie wróżę przyszłości serwisowi, który udaje i kręci od samego początku. To nie Ameryka, to Polska - tu taki marketing nie działa.
byłem, wystawiłem, spróbowałem, zobaczyłem jak działa, nie jest to nowa epoka ale na pewno <a href=\"http://sprzedajemy.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://sprzedajemy.pl</a> to nowość na rynku, uważam że warto tam także zaistnieć, tym baedziej że dość szybko ludzie dodają oferty
Yyyy, jaki serwis ogłoszeniowy, ludzie przeczytajcie coś najpierw porządnie, a potem komentujcie, toż to wstyd, takie bzdury wypisywać. Ten <a href=\"http://sprzedajemy.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://sprzedajemy.pl</a> to tylko sprzedaż, zadnych ogłoszeń.
Chłopaku z <a href=\"http://ogł...com\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://ogł...com</a> daj już spokój.... i promuj się gdzie indziej.
Konkurencja do Allegro to jest żadna bo jest to zwykły serwis ogłoszeniowy jak <a href=\"http://ogloszenia.com\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://Ogłoszenia.com\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://Ogłoszenia.com</a></a>czy <a href=\"http://olxx.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://Olx.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://Olx.pl</a></a><br /><br /> Z dużej chmury mały deszcz :)<br />
Pchli targ na Facebooku, no to rzeczywiście nowość :/<br /><br /> W dodatku nie można handlować na odległość. Co to za ułomne rozwiązanie? Bez sensu.
Dominik Sipowicz - żenada, napisz chociaż coś więcej niż link do filmu, bo teraz wygląda to jak desperacka i bezczelna akcja podpinania się pod promocję dobrego wg mnie serwisu... Kupuje.to może być fajne, a Ty wg mnie psujesz mu opinie jeszcze przed startem!<br /> Nie jestem specem w dziedzinie komputerów - prosty ze mnie człowiek i nie znam się na bajerach z internetu. Po 10 minutach na sprzedajemy skresliłem ten serwis twierdząc że to nic nowego i na allegro mam to samo... Dziś wróciłem jednak do niego i połączyłem się z Facebook, aby zobaczyć że znajomy znajomego sprzedaje rzecz dla mnie atrakcyjną, ale której nigdy nie kupiłbym od osoby całkowicie nieznajomej. Zadzwoniłem do kumpla, uzyskałem pozytywną opinię o sprzedającym i zapewnienie że przy najbliższej okazji kumpel przywiezie mi wspomniany przedmiot od sprzedającego, wiec i bez przesyłek i przelewów się obejdzie. Tak to właśnie dokonałem zakupu w serwisie \"social selling\" i zrozumiałem na czym to polega. Piszę ten komentarz, bo pomyliłem się (jak wielu innych jak sądze) i wystawiłem serwisowi złą opinię nie rozumiejąc o co w nim chodzi - nalezy im się kilka pozytywnych komentarzy z mojej strony :-) Pozdrawiam!
<a href=\"http://www.youtube.com/watch?v=wPtnHSRZisk\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://www.youtube.com/watch?v=wPtnHSRZisk\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.youtube.com/watch?v=wPtnHSRZisk</a></a>
Serwis prezentuje sie ubogo - tak na pierwszy rzut oka, ale dlatego właśnie jest taki funkcjonalny i prosty. Dodałam ofertę i muszę przyznać, ze trwało to sporo krócej niz mogłam się spodziewać. A skoro sprawdziło sie już za granicą to u nas tez ma sznasę.
Osobiscie nie miałam okazji wypróbować tego serwisu, ale moja siostra już coś sprzedała i to od niej dowiedziałam się o nim. Jak na pierwszy rzut oka wyglada bardzo ubogo, ale to pewnie dlatego, ze jest łatwy w obsłudze. A skoro ten pomysł się sprawdził to jest szansa na wykorzystanie go własnie u nas.
wiem ze duzo rzeczy w polsce nie zadziala to co moze dzialac za granica, ale od lat juz slyszalem o blocked.se jak przebywalem w wikingow, i to sie sprawdza, to sa niuanse ktore chyba ciezko sprzedac, ale jednak ulatwiaja pewnej grupie sprzedawanie itd. pozostaje sledzic i spróbować IMHO
jest to kolejny portal ogloszen c2c wspierany przychodami z reklamy i z czasem dodawanymi opcjami za pozycjonowanie wyzej swojego ogloszenia. <br /><br /> nigdzie nie widzę , oczywistego, porównania do <a href=\"http://gumtree.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://gumtree.pl</a> <a href=\"http://szerlok.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://szerlok.pl</a> czy OLX które to z powodzeniem oferują możliwość handlu używanymi rzeczami bez aukcji i z odbiorem osobistym ..<br /><br /> mysle ze spóźnione wejście w obszar ogloszen a sam facebook nie pomoże tego projektu <br />
<strong>Było</strong>: <a href=\"http://Allegro.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://Allegro.pl</a> <a href=\"http://Ebay.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://Ebay.pl</a> Ś<a href=\"http://wistak.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://wistak.pl</a> <a href=\"http://KupSprzedaj.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://KupSprzedaj.pl</a> <a href=\"http://Gratka.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://Gratka.pl</a><br /> Jednym słowem <strong>żenada</strong>, nic innowacyjnego. Facebook Connect to można łatwo dodać do każdego serwisu, nie ma się czym podniecać.<br /> Ciekawe tylko, ile dostała redakcja za promocję tego marnego pomysłu.
Ja również nie rozumiem, czym to się aż tak bardzo różni od Allegro. Niby kierują to do posiadaczy Facebooka, ale ktoś bez konta też może korzystać.
<blockquote>Przede wszystkim u nas nie ma aukcji, to trzeba zaznaczyć. (...) <a href=\"http://Sprzedajemy.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://Sprzedajemy.pl</a> funkcjonuje jako osobny serwis i można wystawiać aukcje bez konieczności rejestracji.</blockquote><br /> No to są aukcje czy ich nie ma?