Socjologia i marketing analizują te same zjawiska, jednak z dwóch różnych perspektyw, korzystając z innego języka. Poznanie drugiej strony może być inspirujące. Warto zatem trochę posocjologizować… Na początku o tożsamości jednostek (choć brzmi to nieco groźnie).
Każdy jest inny. To wiemy. Każdy jest równocześnie podobny do innych ze względu na pewne cechy. Tymi cechami wspólnymi interesują się marketerzy, dostosowując przekazy do grup docelowych, interesują się nimi również socjologowie. Ci drudzy jednak używają nieco innego języka, innych koncepcji teoretycznych, patrzą z innej perspektywy. Jej poznanie może być inspirujące dla marketera, tak samo jak inspirujące praktyczne koncepcje marketingowe mogą być dla socjologa. Warto zatem trochę posocjologizować…
Socjologia i marketing starają się analizować to, w jaki sposób ludzie funkcjonują w zmieniającym się dynamicznie świecie. Socjolog robi to w celu poznania i opisania, wyciągnięcia wniosków, marketer ma zdecydowanie praktyczne nastawienie. Zdobyta wiedza ma mu pomóc w lepszym dotarciu do grup docelowych, ma być skuteczna, przełożyć się na wymierny efekt.
Dla socjologów analizujących sposoby radzenia sobie ludzi w dynamicznie zmieniającym się świecie kluczowe jest pojęcie tożsamości jednostki. Definicji samej tożsamości jest jednak tyle, ile prac na ten temat (cecha charakterystyczna wszystkich nauk społecznych), ale pewne rzeczy się powtarzają. Z grubsza chodzi o to, jak jednostki siebie postrzegają i kreują swój wizerunek (w oczach swoich i innych) poprzez odniesienia do różnych kategorii: wartości, poglądów, a także konsumpcji, czyli korzystania z dóbr wszelakich, kupowania i używania. Czyli człowiek utożsamia się z wartościami, poglądami, stylami życia i markami. I tu jest rola dla marketera, podsunięcie takiego wizerunku marki, znaczenia, które byłoby dla jednostki/konsumenta atrakcyjne.
W socjologii można zauważyć dwie tendencje, dwa sposoby analizy tożsamości. Pierwsza – sytuacyjna, gdzie człowiek bawi się tożsamością, w zależności od sytuacji. Drugie podejście – biograficzne, że jednak tożsamość jest dosyć trwałym i ewoluującym tworem, a zaproponowany produkt/marka, musi brać pod uwagę cechy, światopogląd, wartości, wyznawane przez jednostkę.
Co jest jednak istotne, konsument (lub jednostka, żeby trzymać się terminologii socjologicznej) jest skłonny wchodzić w głębsze relacje z marką, której jest użytkownikiem. On tak naprawdę tego potrzebuje, żeby móc sobie radzić w dzisiejszym świecie. Tak twierdzą socjologowie. Choć inaczej sytuacja wygląda z batonem, a inaczej z cyfrową lustrzanką. Ale o tym przecież doskonale wiecie…
Reasumując: pracując w marketingu, pomagasz jednostkom radzić sobie z problematyczną tożsamością :)
To brzmi nieźle...
W następnym odcinku o kapitale kulturowym i społecznym w sieci...
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
wykonanie faktycznie ciekawe, nie jest aż tak świetne jak Fan Factory ale daje radę :)<br /> <br /> Wkurzające jest to że aby zagrać trzeba wpisać kod oraz przerywnik w postaci rejestracji.
Bardzo fajnie zrobiona strona, dokładnie tak jak pisał Arek coś z niczego, bo treści w tym serwisie nie ma prawie w ogóle ale wykonanie sprawia ze jest naprawdę interesująca...<br /> Jestem ciekaw ile na taki projekt taka tak duża firma jak K2 poświęca czasu, ktoś się orientuje ? bo zawsze mnie to zastanawiało
Dla mnie to typowy przykład - coś z niczego. Jak nie ma treści to się jedzie z formą - i ta forma mnie się osobiście podoba. Taka guma do żucia :-)
fajne, fajne ....<br /> <br /> tylko probowalem sciagnac tapetke, no iiiii .... zonk, najwieksza rozdzielczosc 1280x1024px ?! zal pixeli czy jak ;) ?
@ZieNtar<br /> hmm... całe szczęście, że to tylko wrażenie. <br /> też uważam, że może byłoby lepiej.. ;)
mam wrażenie, że autor nie zna się ani na socjologii ani na marketingu. Otóż drogi autorze, to nie jest tak, że marketing i socjologia to dwie odrębne dziedziny, marketing wywodzi się i jest częścią socjologii a nie na odwrót.<br /> <br /> Może byłoby lepiej gdyby informatyk nie zajmował się para-socjologizowaniem, bo po prostu pisze o rzeczach na których się nie zna.
Jeśli elementem to ok;-)
@robert<br /> oczywiście, że kwestia kształtowania się tożsamości jest procesem i w dodatku złożonym. Tutaj przedstawiłem spore uproszczenie. Jednak konsumpcja jest dzisiaj ważnym elementem jej eksponowania, bo decyzje zakupowe, dotyczące sposobów spędzania wolnego czasu, wynikają z jej (tożsamości) kształtu. Nie chodzi tu o doskonale manipulowanego klienta...
rob.g@op.pl <br /> \"pracując w marketingu, pomagasz jednostkom radzić sobie z problematyczną tożsamością :)\" Dobrze, że dodałeś uśmiech, więc wychodzi taka ideologia pół żartem. <br /> Dla mnie jako prostego psychologa proces kształtowania się tożsamości jest bardziej złożony. Tworzenie się jej czy hmm....\"wspomaganie\" sferą konsumencką, reklamową jest marzeniem o doskonale manipulowanym kliencie, który ma takie marzenia, zyczenia, potrzeby jakich oczekuje od niego rynek. S.f. raczej.
wydaje mi się że współcześnie mam duży wpływ na budowanie naszej tożsamości (aczkolwiek nie zawsze tak było np. w społeczeństwie tradycyjnym tożsamość była raczej narzucona odgórnie ponieważ jednostki identyfikowały się z narodem , klasa społeczną do której należały z grupami pierwotnymi)Współcześnie w społeczeństwach nowoczesnych zacierają się wszystkie podziały co powoduje że ludzie muszą odnajdywać jakieś substytuty aby mieć spójny obraz tego \"kim jestem\".Pozwalają im na to produkty (ponieważ firmy nie sprzedają już samych produktów ale idee).Ludzie kupując takie produkty wypełniają \"lukę\" jaka powstała na skutek zmian społecznych jakie nastąpiły w społeczeństwie nowoczesnym - tutaj w bardzo ciekawy sposób przedstawia to koncepcja symbolicznego uzupełnienia .Natomiast wizerunek są to pewnie działania jakie robi jednostka aby być postrzeganym tak jak ona chce być postrzegana (co nie zawsze jej to wychodzi) - ktoś może silnie utożsamiać się z biedniejszą częścią społeczeństwa a budować wizerunek osoby np. z klasy średniej kupując odpowiednie dobra ,prowadząc specyficzny dla tych ludzi tryb życia :)
@renata- Wydaje mi się, że na tożsamość pracujemy sami, a nasz wizerunek może być również kreowany przez zewn. okoliczności. <br /> <br /> chyba raczej wręcz odwrotnie!!
O jeden most za daleko od \"The Presentation of Self in Everyday Life\" :)
:)<br /> <br /> tożsamość i wizerunek można z powodzeniem rozróżnić. marketerzy starają się kreować tożsamość marek, jednak w oczach konsumentów jest to już wizerunek. Podobnie z tożsamością jednostki, może ona mieć pewien wizerunek w oczach innych.<br /> <br /> @renata<br /> multiple identities w sieci można przyrównać do tożsamości sytuacyjnej w świecie bez netu (te teorie powstały nieco wcześniej). zmienia się ona od kontekstu, co słusznie zauważyłaś. o tożsamości w sieci napiszę, ale chciałem zacząć od czegoś małego.<br /> <br /> @grzegorz<br /> o to właśnie chodzi. staramy się kreować swój wizerunek na zewnątrz, kreując i eksponując tożsamość<br /> <br /> w marketingu wyróżniamy grupy docelowe na podstawie wybranych kryteriów, które są elementem tożsamości poszczególnych członków tych grup. zawsze chcemy wiedzieć jak najwięcej o nich, czyli drążymy kwestie ich tożsamości.
Mateuszu, od dziś to moje motto: pracując w marketingu, pomagasz jednostkom radzić sobie z problematyczną tożsamością :)
Pojęcie marki kojarzy mi się nie tyle z tożsamością, co wizerunkiem. Stajemy się konsumentami marek między innymi z uwagi na ich walory, które mogą pozytywnie wpłynąć na nasz obraz w otoczeniu. W skrócie rządzi zasada \"+10 do lansu\". ;-)
tożsamość czy wizerunek? czy to jedno i to samo? Wydaje mi się, że na tożsamość pracujemy sami, a nasz wizerunek może być również kreowany przez zewn. okoliczności. W środowisku sieciowym mówi się o multiple identities, czyli zwielokrotnionej tożsamości: na youtube wrzucimy video z funem, na korporacyjną witrynę niekoniecznie. I tak dalej. Nawet jeśli kierujemy przekaz do jednostki i tak powinien on być profilowany środowiskowo.
hmmm...<br /> <br /> mały upgrade wprowadziłem... mam nadzieję, że jest strawniejsze ;)
a konkretnie...<br /> ;)
Rzeczywiście BARDZO lekko socjologicznie;]