Socjologia i marketing analizują te same zjawiska, jednak z dwóch różnych perspektyw, korzystając z innego języka. Poznanie drugiej strony może być inspirujące. Warto zatem trochę posocjologizować… Na początku o tożsamości jednostek (choć brzmi to nieco groźnie).
Pod adresem www.novem.pl jest dostępna nowa wersja strony Novem - jednego z głównych graczy na rynku reklamy internetowej rozliczanej w modelu „płacę za efekt”.
Badanie przeprowadzone przez Pentagon Research oraz Sport & Business Foundation wskazuje, że w polskiej sieci króluje piłka nożna.
Czy śmierć potrafi zdziałać cuda w kwestii poprawy wizerunku gwiazd? Na to wygląda - Michael Jackson zajął pierwsze miejsce w rankingu opracowanym przez firmę Zeta Interactive, zestawiającym artystów, którzy w minionym roku wywołali najbardziej pozytywny buzz w internecie.
Być może sam tytuł jest zbyt daleko idący, bo przecież znależć można kilka naprawdę ciekawych polskich projektów, z których korzystają użytkownicy z całego świata. Jest ich jednak tylko kilka. Dlaczego? Przecież nasze rodzime produkty nie są wcale gorzej zrealizowane od ich zagranicznych konkurentów. Może więc chodzi o nasze podejście?
Polskie firmy nie wierzą w sens budowania wizerunku w sieci - im mniejsze przedsiębiorstwo, tym bardziej stroni od sieci. Tylko 57% małych przedsiębiorstw zdecydowało się na stworzenie własnej strony www - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Podstawą relacji między klientami a markami jest współcześnie zaufanie. Zaufanie to kapitał, który firma żmudnie buduje przez długi okres, a potem nieustannie go pielęgnuje. Jedną z dróg pozyskiwania zaufania klientów może być założenie bloga eksperckiego.
Żyjemy w ciekawych czasach. Z jednej strony mówi się o upadku autorytetów, o tym ze nie ma już osób które by wyznaczały wartości dla szerokich mas i cieszyły się powszechnym uznaniem. Z drugiej strony dziś każdy może stosunkowo łatwo (w porównaniu z przeszłością) stać się znany i to nie tylko "znany z tego że jest znany", ale znany jako ekspert w jakiejś dziedzinie.
Już 27 października 2010 o godz. 18.30 w klubie Fabryka rozpocznie się pierwsza impreza z cyklu Interactive Day - inicjatywy skierowanej do środowisk reklamowych i artystycznych, ale przede wszystkim dla studentów zainteresowanych reklamą i budowaniem wizerunku, szczególnie w sieci.
Takie błędy popełniają przedsiębiorcy, którzy startują ze swoim biznesem.
Nowa kampania Lane Bryant kipi seksapilem. Przekaz jest jasny – wszystkie kobiety, bez względu na rozmiar są seksowne. Nie musimy się też doszukiwać wyraźnej aluzji do Viktoria’s Secret, jest bardziej niż widoczna. I chyba to właśnie jest tym wabikiem, który przyciąga kobiety do tej reklamy, świadomość, że mogą się utożsamiać z każdą z modelek z tej kampanii.