Jedno słowo a życie byłoby prostsze, czyli mobile w Polsce

Wczoraj praktycznie wszystkie tytuły branżowe rozpisywały się na temat tego, ilu internautów w Polsce korzysta z mobilnego internetu.

\"55% polskich internatów...\"; \"Lubimy mobilny internet...\" - to tylko wybrane tytuły.
Czytam. Jeden, drugi, trzeci artykuł i oczy otwieram ze zdumienia...

Pierwsze zaskoczenie pojawia się przy publikacji wykresu, z którego wynika, że 79% z tych 55% korzysta z mobilnego internetu używając laptopów!

Zaraz, zaraz, jak to możliwe? Jak można korzystać z  treści przygotowywanych przez wydawców specjalnie pod kątem urządzeń mobilnych używając laptopów??? (ok, można przeglądać m.strony, ale to nie jest wygodne).

O co więc chodzi??

No właśnie. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. Chodzi o zwykłe pomieszanie pojęć \"mobilnego internetu\" z \"mobilnym dostępem do internetu\".

Jeżeli przyjmiemy interpretację danych autorów artykułów, to automatycznie nasuwają się dwa pytania:

1. Czy internauta przeglądający internet (czy też korzystający z aplikacji) za pomocą swojego smartfonu połączonego z globalną sieci poprzez WiFi jest \"mobilny\" czy też nie? ( w końcu nie korzysta z mobilnego połączenia z siecią)
2. Co z tymi, którzy przeglądają internet w laptopach łącząc się poprzez WiFi? (mobilni czy nie?)

Precyzyjne tłumaczenie i dokładna interpretacja w tym przypadku jest naprawdę bardzo ważne.

1. Po pierwsze, dla wydawców. Dokładna wiedza, ilu jest użytkowników mobilnego internetu - czyli treści publikowanych pod kątem ich korzystania na urządzeniach mobilnych - pozwoli im podejmować decyzje strategiczne o tym czy, kiedy i w jakiej formie (strona czy aplikacja) opublikować mobilą wersję swoich treści.
2. Po drugie, dla reklamodawców. Mobilne treści internetowe to nowe medium, nowa powierzchnia reklamowa. Informacja o ilości użtkowników takiego medium jest kluczowa przy budowaniu strategii komunikacyjnych - czy włączać w nie działania mobilne czy też nie.
3. Po trzecie, dla użytkowników. Bo jeżeli jest ich (nas) coraz więcej, to jest też więcej ciekawych treści, co może być ważnym impulsem do zmiany telefonu na smartfona.

Drodzy koledzy dziennikarze, proszę Was, zwracajcie proszę uwagę na taki - może z Waszego punktu widzenia nieistotny - szczegół, jak rozróżnienie mobilnego dostępu do internetu od mobilnego internetu.

To naprawdę bardzo ważne. Dla Waszych redakcji też

Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"