Podsumowania i przewidywania...

Google pobiera także naszą geolokalizację.

Na pewno wiem, że google czyta nasze maile, sprawdza strony na jakie wchodzimy, gdzie się znajdujemy itp

To co sami wrzuciliśmy - czyli teoretycznie wszystko.

Wiadomo, że za dane firmy nieźle płacą.

posiadają pewnie wszystkie możliwe dane - nawet te bez naszej zgody

Mnie zastanawia jedna rzecz. Wszystkie serwisy oferujące skrzynki e-mailowe gromadzą informacje na temat swoich użytkowników, jednak googlowy GMail jako jedyny tych danych nie udostępnia, a mimo to zbiera największe baty za szpiegostwo i sprzedaż naszych danych. Dlaczego?

google wie o nas na tyle dużo, że potrafi dopasować swoje reklamy do naszych potrzeb itp ;) jest to potężna baza danych ;)

Google jest bardzo cwane, myślę, że dysponują naszymi danymi i ładnie je archiwizują, z jednej strony usługi google jakie daje gmail jak kalendarz, google plus, dysk, wszystko to do 10 GB za darmo jednak w zamian za nasze dane. Co więcej google zakumało się z Samsungami jeśli chcesz mieć dostęp np do SklePlay musisz mieć konto na gmail, jeśli nie to ograniczasz się bardzo w możliwościach jakie daje ta platforma, dalej wpisujesz coś w kalendarz dostajesz powiadomienie na tel, masz synchronizację kontaktów z tel, google na pewno pobiera twoje dane z fona nie wierzę w to, że nie. Póki nie przechowuje tam tajnych kodów to odpalenia rakiet to jakoś nie przeszkadza mi to jednak osoby, które bardzo chronią swoją prywatność, niech lepiej dobrze przemyślą korzystanie z usług giganta z USA. <br /> Google pochłania wszystko na swojej drodze od reklamy tradycyjnej <a href=\"http://https://drukarniaspeed.pl/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">jak ulotki </a>po zdjęcia naszych dzieci zaraz po porodzie.

Nie można powiedzieć, ze google mają aż takie nasze dane. Owszem muszą posiadać one podstawowe dane logowań i tyle. czasem wyolbrzymiamy ich znaczenie. Poza tym nie może ono udostępniać żadnych innych danych osobom postronnym. Taka jest właśnie polityka prywatności.

Niestety Google ma dostęp praktycznie do wszystkich naszych danych, jakie pozostawiamy w internecie. Nie może ono jednak ich wykorzystywać, ani też przekazywać innym firmom czy osobom.Jest to polityka prywatności i ochrony naszych danych osobowych.

jak pokazały ostatnie wydarzenia ze zbieraniem danych do Google Street View, Google może mieć dzisiaj wiele danych osobowych wielu setek tysięcy internautów na całym świecie. Powodem są i były przede wszystkim niezabezpieczone sieci internetowe, z jakich to użytkownicy korzystali.

każdy serwis ma swoje własne sposoby na ochronę danych osobowych. Nawet logując się tutaj musimy niestety bardzo uważać. Nikt nie powiedział, że filtry, zapory i programy antyszpiegowskie działają zawsze i wszędzie doskonale. Skoro banki nie umieją chronić danych klientów to co dopiero google.

Google ma dosyć dobry sposób na ochronę naszych danych, choć niestety zdarzają się i również różnego rodzaju wpadki. tego nie da się uniknąć. Choćbyśmy stosowali nawet najbardziej zmyślne systemy i aplikacje to i tak jakiś haker znajdzie sposób żeby je złamać i dobrać się do naszych danych.

No cóż. Pewnie jeśli mamy konto poczty elektronicznej na gmailu lub też na gazecie, to niestety, ale nasze dane mogą wyciec. Jeśli do zakładania konta wykorzystujemy dane prawdziwe, to możemy mieć problem. w innym wypadku nie powinno być chyba większych problemów.

jako ciekawostka - fajna ciekawostka \"na raz\"<br /> jako galeria - wszedłem i wyszedłem nic nie zwiedziwszy

Bardziej podoba mi się gra jaką pokazali ludziska z Bee na swoim blogu<a class="non-html" href="http://www.beestudio.pl/beegame/"> http://www.beestudio.pl/beegame/</a> to jest sztuka ;).

Czy ktoś czyta te komentarze ? Wczoraj były ciekawsze kwiatki przy innych serwisach..... Ludzie trochę kultury !

<blockquote>Problem jest znacznie poważniejszy i nie dotyczy samego projektu,który zrealizowało bee. Czepianie się koloru tekstur, który z założenia został przypisany do aktualnej ekspozycji wirtualnej galerii świadczy tylko o braku artystycznej świadomości komentującego.</blockquote><br /> Tak... cieszymy się geniuszu o wybitnej świadomości czegoś tam... że jesteś taki wybitny...<br /> <br /> Nie rozumiem tylko po co angażować kasę zleceniodawców w platformę która jest mocno w fazie beta i ma wiele niedociągnięć. No i co dalej jak ktoś będzie chciał to rozwijać? Poza tym poziom graficzny strony głównej to dno dna. Myślą że jak zaprojektują na białym tle byle co to się sprawdźi. Niestety do projektowania minimalu trzeba trochę pomyśleć. A to się nie sprawdza. Ogólnie bałagan nie tylko w sferze 2D ale i w 3D. Pomyśleliście o wnętrzach? Wyglądają jak garaż z badziewnej gry. może jakieś konsultacje z architektami? Sorry może ktoś uzna że się czepiam ale WTF... widzę coraz więcej takich niedopracowanych gówien na stronach nad którymi każdy pieje z zachwytu że niby zajebiste. Co użytkowników obchodzi platforma na jakiej to jest zrobione jak wygląda to jak syf robiony przez licealistów którzy pierwszy raz się dorwali do kompa. Pozostaje mi oglądanie zajebistych stron nie polskiej produkcji...

Hmmmm jeżeli tak mają wyglądać polskie produkcje w interenecie to sorry to ja mersi zbuku.

Gratulacje za FWA!

jest jak sztuka współczesna <br /> ;P<br /> <br /> <br /> ps. tyż dobre

proponuję - posadzić przy dzielami_ktore_moglby_znalezc_na tej stronie takiego zwykłego szarego użytkownika netu, co to tylko pocztę na onecie sprawdza :)

proponuję - posadzić przy tej stronie takiego zwykłego szarego użytkownika netu, co to tylko pocztę na onecie sprawdza.

<blockquote>A galeria broni się sama: pond 5 tys unikalnych wejść dziennie - nie jest tak najgorzej :)</blockquote><br /> <br /> Przy takiej reklamie (link na webesteemie, link tutaj i pewnie w kilku innych miejscach) taka odwiedzalność to nic nadzwyczajnego. To nie galeria się broni, tylko Wasz PR. Zapowiedzi były rzeczywiście szumne... Linki znikną, odwiedzalonść spadnie, bo nikt nie będzie miał ochoty wrócić na tę stronę.<br /> <br /> Nie twierdzę, że było to proste do zrobienia. Niewątpliwie wymagało dużo pracy. Jednak liczy się efekt końcowy, a ten jest zwyczajnie kiepski... Zwykły użytkownik nie doceni kunsztu flashdevelopera, nawet jeżeli gdzieś on tam jest. Przedstawiciele Beestudio i CSW bronią swojego projektu i mają do tego prawo, ale jest to troche w stylu przemówienia naszego byłego premiera: "Żadne krzyki nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne". Jeżeli większość twierdzi, że nie wyszło to fajnie to nie wmawiajcie nam, że to jest fajne bo to PV3D, bo innowacyjność itd. Ja pytam: co z tego?...<br /> <br /> P.S. Trzeci czy czwarty z kolei preloader (ten po wybraniu levelu) zatrzymał mi się na 100% i na tym koniec. Musiałem odświeżyć stronę i przejść przez wszystkie preloadery jeszcze raz.

blisko 5mb strona glowna. ok. przezylem.<br /> <br /> pozniej jakies nudne intro. dalem &#039;skip intro&#039; i dostalem:<br /> ArgumentError: Error #2025: The supplied DisplayObject must be a child of the caller.<br /> at flash.display::DisplayObjectContainer/removeChild()<br /> at project::Application/_introClose()<br /> at flash.events::EventDispatcher/dispatchEventFunction()<br /> at flash.events::EventDispatcher/dispatchEvent()<br /> at project::Intro/_stopEntered()<br /> at flash.events::EventDispatcher/dispatchEventFunction()<br /> at flash.events::EventDispatcher/dispatchEvent()<br /> at intro_fla::IntroVideo_1/_stopped()<br /> at flash.events::EventDispatcher/dispatchEventFunction()<br /> at flash.events::EventDispatcher/dispatchEvent()<br /> at intro_fla::movieFLA_2/_stopped()<br /> at flash.events::EventDispatcher/dispatchEventFunction()<br /> at flash.events::EventDispatcher/dispatchEvent()<br /> at intro_flv_fla::MainTimeline/frame881()<br /> <br /> no i kolejny 1mb sie zaczal ciagnac. ok. niech bedzie.<br /> <br /> wybralem nawigacje &#039;galeria&#039; - nastepne 400kb...<br /> <br /> mam poziomy do wyboru. wow! tylko gdzie buttonMode = true / useHandCursor = true?<br /> <br /> dobra. kliknalem w ciemno i okazalo sie, ze to to - tj, ze mozna w to kliknac mimo, ze sie nie pokazuje "lapka". milo. odpalilo sie...<br /> <br /> ...kurde, prawie jak second life :/<br /> <br /> wychodze :/<br /> <br /> podsumowujac moja krotka przygode na tej stronie: PaperVision daje owszem 3D we flashu, ale to jest 3D jakosci &#039;prawie jak Second Life&#039; czyli cos na co ja osobiscie, jako wielki fun xboxa 360 patrze z politowaniem: po co sie meczyc by zrobic takie 3D? To tak jakby probowac zrobic zdjecie panoramy np Wroclawia w rozdzielczosci HD za pomoca ...ASCII-ART. Moze i sie da jak sie wstawi odpowiednio male literki, ale... po co? I tak to nie bedzie nigdy mialo nawet zblizonego efektu do tego, czego oczekuja uzytkownicy.<br /> <br /> ...choc jedno przyznac musze: dla flashdeveloperow, ktorzy to napisali wielkie brawa - nie jest wcale takie latwe zrobic tak wydawalo by sie banalne 3D we flashu. Tylko pozostaje pytanie: czy warto bylo angazowac tyle sil i srodkow by osiagnac tak niestety marny wizualnie efekt?

Kazdy kto choc troche glebiej dlubal w PV3D, dobrze sobie zdaje sprawe ile czasami trezba sie nameczyc z jego niedociagnieciami, o optymalizacji i wydajnosci juz nie wspominajac (@mp - piszac o wlaczeniu precise material, chyba nawet nie masz pojecia, jak bardzo by to zwolnilo calosc, precise stosuje sie bardziej wtedy, kiedy mozna ograniczac zlozonosc samych planeow do minimum, a znowu jezeli ograiczy sie ich zlozonosc sa problemy chociazby z przeliczaniem perspektywy (oczywiscie przy stosonukowo zlozonych obiektach) itd.) ... dobra robota Panowie, a pewne szlify z pewnoscia wyjda z czasem. Przylaczam sie do gratulacji! Tak trzymajcie.

Zarówno nawigacja, szybkość ładowania i intuicyjność nie sprawiały żadnego problemu dla mnie. Bardzo ciekawa realizacja. Fajnie widzieć jak Polska agencja robi projekty na światowym poziomie... Gratulacje.

wg mnie powinniście jednak popracować nad intuicyjnością nawigacji, bo z tym jest niestety najgorzej. pomijając kolory ścian, samą wystawę etc.

<blockquote>Oczywiście w dalszym ciągu będziemy współpracować nad udoskonalaniem galerii (już nie możemy się doczekać flash10, który ma być wspierany przez układy graficzne w komputerach, a być może będziemy zmieniać system ładowanie poszczególnych pomieszczeń do pamięci).<br /> </blockquote><br /> fp10 nie będzie miał sprzętowego wspomagania grafiki, a jedynie Hydrę o raz Adobe Image Foundation (AIF) Toolkit, wspomaganie dla 3d, cieniowania i filtrów. Wszystko jednak dalej renderowane software&#039;owo.

Problem jest znacznie poważniejszy i nie dotyczy samego projektu,który zrealizowało bee. Czepianie się koloru tekstur, który z założenia został przypisany do aktualnej ekspozycji wirtualnej galerii świadczy tylko o braku artystycznej świadomości komentującego. Tak jak zaznaczyło CSW jest to integralna część ekspozycji. Całość projektu wydaje się być bardzo minimalistyczna i profesjonalna. Ciężar jakości spoczywać będzie po stronie CSW i ekspozycji, które jako kuratorzy zamieszczać będą w wirtualnej galerii.<br /> Mam nadzieję,że CSW wpuśći świeżego powietrza w Polski Świat Sztuki Nowoczesnej.

CSW jako odbiorca gotowego produktu - Wirtualnej Galerii - jest w pełni usatysfakcjonowane z efektów pracy Bee.<br /> <br /> Oczywiście w dalszym ciągu będziemy współpracować nad udoskonalaniem galerii (już nie możemy się doczekać flash10, który ma być wspierany przez układy graficzne w komputerach, a być może będziemy zmieniać system ładowanie poszczególnych pomieszczeń do pamięci).<br /> <br /> Ostateczny efekt przeszedł oczekiwania CSW, a technologia zastosowana do budowy unikatowej przestrzeni wystawienniczej spełniła wymóg działania na uniwersalnej platformie - zwykłej przeglądarki internetowej. <br /> <br /> Gotowa galeria posiada narzędzia pozwalające osiągać efekty o wiele bogatsze niż te przedstawione w pierwszej wystawie - ManualCC. <br /> <br /> Warto pamiętać, że np. kolory ścian, ilość, jakość i rozmieszczenie eksponatów oraz ścieżka dźwiękowa należą do koncepcji kuratorskiej i elementów aranżacji wystawy.<br /> <br /> W przyszłości kuratorzy CSW organizować będą w Wirtualnej Galerii różne wystawy i działania artystyczne. Za każdym razem aranżacja wystawy jest integralnym elementem koncepcji kuratorskiej na wystawę. Są one tak różne jak różna jest natura sztuki współczesnej.<br /> <br /> Obecna wystawa ManualCC to artystyczny projekt postkonceptualny, oparty na licencji Creative Commons. Więcej info: <a href="http://" target="_blank">www.ecsw.home.pl/manual</a>

O, Wolfenstein. Właśnie o tym myślałam spacerując co zimnych wnętrzach tej strony :)

Ja też się przyczyniłem do tych tysięcy - wchodząc kilkakrotnie i za każdym razem zamykając przeglądarkę, cedząc przez zęby "nigdy więcej". Świetny przykład na spieprzenie projektu przez rozdmuchane ambicje wykonawcy. Wchodząc na stronę CSW chcę oglądać właśnie współczesną sztukę, a zmuszony jestem do zabawy w jakąś makabryczną wersję nieudanego wolfensteina.

Przede wszystkim nie jest to standardowy "projekt do internetu", jakby nie patrzeć to zupełnie nowa jakośc, zmieniająca sposób użytkowania serwisu na rzecz uczestnictwa. Jeśli chodzi o poradę dotyczącą PV3D, to dzięki, ale nie skorzystamy. Przetestowaliśmy różne bajery, PV3D ma ich jeszcze sporo, ale optymalizacja wykluczyła kilka z nich, w tym super jakość tekstur. Ze względu na charkater pierwszej wystawy, serwis nie wykorzystuje wszystkich danych mu możliwości. Zapraszam na blog, gdzie pokazujemy, jakie jeszcze możliwości daje <a href="http://beeblog.pl/?p=26" target="_blank">3D CMS</a>. A galeria broni się sama: pond 5 tys unikalnych wejść dziennie - nie jest tak najgorzej :).

właczcie na tych teksturach scian precise material >_

pomysł stworzony dla internetu <br /> ale usability niestety leży i kwiczy...

<blockquote>Ale odnosząc się do przewidywań autora, w Polsce rok 2008 nie przyniesie wielkich zmian. </blockquote><br /> Pytanie, co uznajesz co wielkie zmiany.<br /> <blockquote>Jak dotychczas Polacy korzystali z telefonu jedynie w podstawowych jego aspektach: voice / sms, czasami mms ale relatywnie niewiele. Teraz co najwyżej będziemy się uczyć że są jakieś aplikacje w telefonie, że można używać z powodzeniem telefonu jako odtwarzacza mp3 czy też mieć dostęp do e-maila.</blockquote><br /> Na pewno dostęp do internetu przez telefon będzie zyskiwał na znaczeniu. Ile będzie tak naprawdę znaczył pod koniec 2008 roku trudno powiedzieć, jednak moim zdaniem będzie to raczej więcej niż tylko stosowanie go w charakterze odtwarzacza mp3 :)<br /> <blockquote>Jednak to o czym każdy z nas zapewne czyta na zagranicznych blogach, czyli mobile TV, moblogi, mobvlogi :-), zaawansowane gry on-line to jeszcze nie ten etap.</blockquote><br /> Też tak sądzę. Trzeba będzie jeszcze trochę na to poczekać.

Nie jestem pierwszy ... no trudno :-)<br /> Ale odnosząc się do przewidywań autora, w Polsce rok 2008 nie przyniesie wielkich zmian. Jak dotychczas Polacy korzystali z telefonu jedynie w podstawowych jego aspektach: voice / sms, czasami mms ale relatywnie niewiele. Teraz co najwyżej będziemy się uczyć że są jakieś aplikacje w telefonie, że można używać z powodzeniem telefonu jako odtwarzacza mp3 czy też mieć dostęp do e-maila. Jednak to o czym każdy z nas zapewne czyta na zagranicznych blogach, czyli mobile TV, moblogi, mobvlogi :-), zaawansowane gry on-line to jeszcze nie ten etap. Technologia przesyłu danych musi zdecydowanie się poprawić aby zapewnić taką rozrywkę dla użytkowników, a pieniądze dla marketerów.

pojawiło się też Podsumowanie wg Internautów z komentarzami znanych blogerów. Do ściągnięcia tutaj<a class="non-html" href="http://barcamp.pl/raport_2007"> http://barcamp.pl/raport_2007</a>

<blockquote>Z tym stwierdzeniem już byłbym jednak trochę ostrożniejszy :)</blockquote> No.... może jeszcze nie w Polsce, ale na rozwiniętych rynkach już tak. Ale masz rację - to takie przewidywanie połączone trochę z życzeniem:)

<blockquote>Wierzę, że rok 2008 przyniesie pierwsze namacalne efekty tego nieuchronnego boomu.</blockquote><br /> Z pewnością tak będzie. Machina się zaczyna powoli rozpędzać :).<br /> <blockquote>o tyle rok 2008 w mojej opinii będzie rokiem mobilnego internetu. </blockquote><br /> Z tym stwierdzeniem już byłbym jednak trochę ostrożniejszy :)

drugi! wpisujcie miasta!<br /> <br /> ;]<br /> <br /> WARSZAWA

Zupelnie nie na temat - ale wpisuje sie pierwszy w 2008 roku :))))