
Jacek Opaluch, Dyrektor Artystyczny K2 Internet odpowiada na pytania dotyczące video, kreacji oraz Augmented Reality. Jacka będziecie mogli posłuchać na żywo podczas kolejnego VIDEOADcampu, który odbędzie się 16 października w Warszawie.
LR: Czy uważasz, że reklama wideo w Internecie może jeszcze być sztuką? Dodałem jeszcze, ponieważ na swoim blogu napisałeś „coraz częściej sprzedajemy zamiast kreować”. JO: W jakim sensie sztuką? Czy może posiadać wartości estetyczne? Tak, może. Czy może stanowić indywidualną wypowiedź twórcy? Tak, może. Czy może być komentarzem do wydarzeń? Tak. Czy może być eksperymentem formalnym? Tak. To wszystko jest zależne od tego, jakie jest zadanie, kim jest klient. Dwuznaczne jest jedynie na ile działania o podłożu komercyjnym będą czy są wiarygodne, ale to przecież kwestie indywidualne, rozgrywane na granicy klienta i agencji.
LR: Augmented Reality – chwilowa moda czy przyszłość w stylu Matrixa?
JO: Na pewno jesteśmy świadkiem mody. Czy ta moda zamieni się w coś totalnego? Wątpię. Traktuję AR jako jedno z wielu narzędzi, które powstały w ostatnim czasie - i jedno z wielu, które pewnie powstaną. W obecnej formie istnieje zbyt wiele ograniczeń, aby AR mogło być sensownie wykorzystane (występowanie kamer, konieczność drukowania markera, etc), ale przecież są prowadzone prace nad poszerzeniem możliwości AR – zaprzęgnięcie do roli markera budynków, wprowadzenie AR do telefonów… Dajmy trochę czasu, poprzyglądajmy się. Nie spisywałbym tej technologii na straty, ale i nie podchodził euforycznie.
LR: Na stronie K2 możemy przeczytać, że „w dziedzinie animacji jesteście najbardziej utytułowaną agencją interaktywną w Polsce.” Jakimi nagrodami możecie się pochwalić?
JO: Proszę nie traktować tego jako ucieczki od pytania, ale nie zajmuję się PR agencji, w której pracuję :) Na pewno K2 na przestrzeni wielu lat zdobyło kilkadziesiąt poważnych nagród, także za granicą. Poza tym (to często pomijany aspekt) K2 to firma, która zajmuje się nie tylko skrajnie ortodoksyjną kreacją. Szereg jej poważnych realizacji to duże i skomplikowane portale o charakterze korporacyjnym, w których video czy animacja są tylko małym elementem… a za to rzadko kiedy dostaje się nagrody.
LR: O czym opowiesz na najbliższym VIDEOADcampie?
JO: Postaram się w krótkim czasie przedstawić szkicowo trzy zagadnienia: uczestnik jako mimowolny nośnik przekazu, poruszający się w kanałach, w których często łatwiej osiągnąć efekt „wirusowości”, nieświadomy uczestniczenia w procesie tworzenia ogólnie pojętej kampanii reklamowej. Całość pod tytułem „Ja ja jako nośnik. Podwójna rola widza"
LR: Dziękuję za wywiad!
no i co to ma niby byc?;/
Szczerość, której przedstawicielom agencji bardzo często brakuje. Szacun.
hahahahah K2 wyraznie zazdrosic http://Adv.pl w kwestii AR :) żenuła..................
@Koper: tak, naturalna, fajna wypowiedź bez puszenia się :)