Już niedługo wieczorny dziennik będzie mógł być każdorazowo przygotowywany specjalnie dla nas. Tylko te informacje, które uważamy za interesujące. Jaka jest cena, którą za to zapłacimy?
Wyobraźmy sobie taki wieczór przed telewizorem...
Mam ochotę na obejrzenie najnowszych wiadomości. Biorę pilot do ręki i wybieram „Informacje dla Ciebie”.
Na początku wyświetlane są krótkie wiadomości z Polski. Żadnej polityki, nie trawię tego tematu. Dwie nastolatki znalazły 20.000 złotych i oddały właścicielowi. Klikam „Lubię” na pilocie, niech moi znajomi też zobaczą tego niusa. Trochę danych z giełdy, krótko o przejęciu Wedla, co jest dla mnie ważne o tyle, że mam trochę ich akcji.
Przechodzimy do informacje lokalnych. Zamykają ostatnią wypożyczalnię DVD w mieście. Nudy, przewijam.
Sport. Tylko siatkówka, oczywiście, inne dyscypliny dla mnie nie istnieją. Słyszałem, że odkąd coraz mniej ludzi ogląda informacje o piłce nożnej, tym darmozjadom z boisk znacznie spadły pensje.
Pogoda. Temperatura i ciśnienie dla Warszawy, bo co mnie obchodzą opady w Białymstoku.
Teraz czas na znajomych. Kilka fotek z wakacji Magdy, w tle oprogramowanie duka podpisy pod zdjęciami. Mogłaby się chociaż postarać i nagrać do tego parę słów od siebie.
I tak przez kolejnych 15 minut. Informacje tylko dla mnie, tylko z tych dziedzin, które mnie interesują, bądź które mają na mnie jakiś wpływ. To nie dziennik mówi mi, co jest dla mnie interesujące – to ja mówię dziennikowi, jakie są moje zainteresowania. A w zasadzie nawet nie muszę nic mówić, dziennik sam wie, co ma wybrać, bo zna mnie i moich znajomych.
Brzmi jak science-fiction?
Sęk w tym, że taka technologia już praktycznie istnieje. Nazywa się Flipboard i analizuje nasze konto na Facebooku oraz Twitterze, bierze pod uwagę także to, co piszą i robią nasi znajomi, i przygotowuje z tych danych krótki, codzienny raport. Jeśli dodać do tego Leanback – najnowszy trend na YouTubie, automatycznie grupujący najciekawsze materiały z YouTube w kanały telewizyjne, i dodatkowo zasilić całość danymi odnośnie pogody i wiadomościami lokalnymi – program „Informacje dla Ciebie” mamy gotowy.
Przykład ekranu Leanback - tak mógłyby wyglądać nasze własne Wiadomości.
Kiedy będziemy mogli z tej technologii skorzystać?
Wszystkie klocki są już na swoim miejscu. Ktoś sprytny musi tylko połączyć to wszystko w miarę zgrany mechanizm i dorzucić reklamy, żeby mu się model biznesowy domknął... Nie mówimy o latach. Mówimy o miesiącach.
Jaki to będzie miało wpływ na nas samych?
Kolosalny. Wyobraźmy sobie świat, w którym sąsiad nie ogląda tych samych wiadomości co ja. Jego interesuje tylko polityka i piłka nożna, mnie technologie oraz siatkówka. Spotykamy się, i nie mamy żadnego tematu wspólnego. Żadnego. Jego świat i mój świat nie mają elementów wspólnych.
A co, jeśli moje dzieci będą oglądały inne wiadomości niż ja? I moi rodzice? I moja żona?
Technologia już jest. Łatwa, wygodna, i będzie tylko zyskiwać na popularności. Jest takie chińskie przekleństwo „obyś żył w interesujących czasach”. Mam wrażenie, że nasze czasy stały się właśnie niezwykle interesujące...
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Jak dla mnie to już jest za duża ingerencja w prywatność, ale ludzie z lenistwa i dla wygody są skłonni obnażyć siebie i nawet przynajmniej częściowo zrezygnować ze swojej wolności.
Też mi nowość już od dawna jest taka możliwość - jeśli coś kogoś nie interesuje to wystarczy przełą,czyć na inny program, a tych jest coraz więcej i są coraz bardzje wyspecjalizowane.
Możliwość eliminacji niechcianych seriali i tego typu programów a pozostawienie wiadomości, sportu, czyli tego, co mnie interesuje, brzmi zachęcająco. Ciekawy pomysł.
Według mnie lepiej mieć pogląd na wiele różnych informacji. W telewizji jest tyle możliwych i ciekawych kanałów, że spokojnie można wybrać coś interesującego dla siebie.
Dla mnie to jakiś science fiction. Jasne jest, że media mimo, ze powinny być obiektywne to nie są. Więc może rzeczywiście nie jest to najgłupszy pomysł, żeby samemu weryfikować, co chce się oglądać a co nie.
Pomysł dość interesujący, szczególnie jeśli mogłabym wyeliminować piłkę nożną czy boks ;) Ale jeśli chodzi o wiadomości itp. To ja się nie zamykam tylko na mój region. Lubię wiedzieć, co się dzieje ogólnie na świecie.
Oj w artykule ciekawy i interesujący ;) błąd się pojawił - chińskie przysłowie brzmi „obyś żył w ciekawych czasach” a nie „interesujących”. Jak się chce zabłysnąć przysłowiem to lepiej je dokładnie sprawdzić.
@ Łukasz<br /> ja się zgadzam z Tomaszem bo teraz jak oglądasz fakty to możesz to zweryfikować w wiadomościach czy w panoramie a jak będą do ciebie docierały tylko wybrane tematy to masz mniejsze możliwości sprawdzenia jak inni to pokazują
@Monika: no na tym właśnie polega urok Internetu. Nie da się ludzi zmusić do czytania / oglądania treści, które ich nie interesują. Więc jeśli kogoś nie interesuje sytuacja polityczna na świecie - odpuści sobie. I masz racje - to oznacza jeszcze większe wyobcowanie. Zamiast wiedzieć mało o dużej ilości rzeczy (jak teraz), będziemy wiedzieli więcej na tylko kilka tematów.<br /><br /> Co do piłki nożnej - cóż, nobody\'s perfect :)
No niby fajnie. Przykład z piłką nożną jest ok, ale co jeśli na przykład skupimy się tylko na naszych krajowych wydarzeniach? A co ze światem? TY Łukaszu jesteś facetem i nie lubisz piłki nożnej ?:) <br />
<blockquote>jak można sobie wybierać informacje samemu?</blockquote><br /><br /> Cudne pytanie :)<br /><br /> No właśnie, już za chwilę będzie można. Nigdy więcej nudnej piłki nożnej w moim dzienniku, yes yes yes!
Jak dla mnie to trochę pokręcone. Albo słucham wszystkich wiadomości, albo wcale. jak można sobie wybierać informacje samemu? Przecież to tak jakbym wprowadził cenzurę do nich. Dla mnie nie ma to sensu
@Tomasz: no ale jak ogladamy Fakty czy Wiadomosci czy cokolwiek innego, to tez te tresci nam wybieraja, tyle ze nie mamy wplywu na to, co wybiora. Tutaj przynajmniej wybor jest bardziej swiadomy.
Otwiera się możliwość manipulacji – nie pokażemy ci wszystkich wiadomości i informacji tylko, tylko te które cię interesują, a o tym które cię interesuję to już my decydujemy niby na podstawie tego co lubisz. Ja już wolę mieć dostępne wszystkie wiadomości i sam wybierać co czytam.
Poza tym totalna inwigilacja jako super bonus ha ha ha -niestety ; D
a co z lodówkami zamawiającymi w lokalnym sklepiku to co często jemy a brakło w środku niej ?