Tak przynajmniej - wg oficjalnej relacji z konferencji Internet 2k8 - miał powiedzieć prezes Zarządu Onet.pl, Łukasz Wejchert. Pytanie brzmi - czy rzeczywiście tak jest?
Dalej w tym samym miejscu możemy przeczytać:
(...) W Polsce wciąż nadużywa się agresywnych form reklamy. Wyzwaniem dla portalu jest stworzenie coraz lepszego produktu reklamowego - to można osiągnąć poprzez zwiększenie wydatków na reklamę. Serwisy mają większy potencjał niż reklamy* ze względu na graficzne formy reklamy. Póki co, wciąż na reklamę w wyszukiwarkach przeznacza się największe fundusze. (...)
(*) - autor relacji popełnił chyba oczywisty błąd - powinno być "wyszukiwarki" zamiast "reklamy".
Dosyć symptomatyczne - i niestety powszechne - jest traktowanie reklamy w wyszukiwarkach jako TYLKO przysłowiowego 95-znakowego przekazu tekstowego.
ALE nie zapominajmy że search engine marketing to także reklama kontekstowa - a w tym kanale graficzne (i nie tylko) formy reklamowe dają szerokie pole do popisu. Oprócz Google, oferującego reklamę graficzną (statyczną i animowaną), video oraz widgety mamy też chociażby rodzimy AdKontekst Exclusive, który jest miksem grafiki i tekstu... (notabene, dziwnym trafem tylko Onet nie udostępnia form graficznych w swoim "kontekście" ;-) )
Czy zatem rzeczywiście wyszukiwarki mają mniejszy potencjał od portali? Ja zdecydowanie się nie zgadzam, bo:
- ilość i różnorodność "wyszukiwarkowych" produktów reklamowych jest coraz bardziej zbliżona do form portalowych (w końcu wyszukiwarki też muszą wykazywać wzrosty przychodów...);
- popularność wyszukiwarek vs "wertykalizacja" sieci zdaje się przemawiać na korzyść tych pierwszych w długim okresie;
- zamiary dotyczące wprowadzenia aspektów behawioralnych (kto wie o nas więcej niż wyszukiwarka?) oraz np. fakt stworzenia platformy do zarządzania reklamą (mówiąc najogólniej) dowodzą poważnych zamiarów ze strony wyszukiwarek co do dalszego przejmowania i zarządzania wydatków reklamowych;
- osobiście uważam że sposób serwowania reklamy przez wyszukiwarki (dopasowanie po słowach kluczowych) jest dużo bardziej skuteczny i efektywny niż mechanizmy standardowych adserwerów (nawet tych, które próbują już dopasować reklamę kontekstowo).
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
<blockquote>Internauci - co zresztą wiadomo nie od dziś - mają dość pop-upów, interstitiali i wszelkich innych agresywnych reklam</blockquote><br /> <br /> <a href="http://adwords.google.com/support/bin/answer.py?answer=7669&topic=103" target="_blank">Wyszukiwarki nie emitują ani pop-upów ani interstitiali</a>. Najbardziej agresywną formą reklamy jest chyba "wide skyscraper" (bo jest największy powierzchniowo).<br /> <br /> Według mnie o agresywności reklamy decyduje również sposób jej targetowania (reklama oczekiwana lub nieoczekiwana przez użytkownika). A sposób targetowania graficznej reklamy kontekstowej (w odpowiednio skonfigurowanej kampanii oczywiście) wydaje się tutaj być przekonujący...<br /> <br /> <blockquote>Wysokie pozycje w naturalnych wynikach wyszukiwania wspomagane płatnymi linkami to - moim zdaniem - zdecydowanie lepsza forma promocji</blockquote><br /> <br /> Mówisz tutaj o dublowaniu ekspozycji - i owszem, to DZIAŁA. Ale z drugiej strony zastosowanie przekazu tekstowego i graficznego równocześnie (tekst na stronach wyszukiwarki, grafika na stronach kontekstowych sieci partnerskiej np. Google AdSense) może być jeszcze bardziej skuteczne - wszystko zależy od celu. W nawiązaniu do tego polecam również <a href="http://www.retargeting.com" target="_blank">http://www.retargeting.com/</a> pokazywany przez Andrzeja Cudnego z Cube Group na jednej z ostatnich konferencji SEM.
"Serwisy mają większy potencjał reklamowy niż wyszukiwarki ze względu na graficzne formy reklamy" - nie zgodzę się. Internauci - co zresztą wiadomo nie od dziś - mają dość pop-upów, interstitiali i wszelkich innych agresywnych reklam. Wyszukiwarki mają tę przewagę, że "wypluwają" konkretne odpowiedzi na konkretne zapytania (słowa/frazy kluczowe). Użytkownik sam szuka reklamy - ona go nie atakuje. Jednak (mimo, iż internauci coraz mniej sceptycznie podchodzą do płatnych linków) samo SEM nie ma takiej skuteczności, jak SEO+SEM. Wysokie pozycje w naturalnych wynikach wyszukiwania wspomagane płatnymi linkami to - moim zdaniem - zdecydowanie lepsza forma promocji, niż graficzna reklama w serwisie.
Allegro to ciekawy case swoją drogą - <strong>pierwsza kampania SEM o której usłyszałem, że denerwuje użytkownika</strong> (tak powiedział jeden z uczestników naszych szkoleń) - ciągle tylko "u nas zawsze większy wybór" i "sprawdź ceny", dla każdego słowa kluczowego, wszędzie, zawsze, itp, a zwłaszcza gdy kontekst zapytania jest zupełnie inny (swego czasu rozbawiała nas reklama Allegro na hasło "muchy" ;-) )
Marek:<br /> <br /> <blockquote>Pewnie i może być skuteczna/efektywna, ale jestem pewien, że tydzień wyświetlania w takim serwisie nie przyniesie tylu UU, co jeden dzień na pierwszym miejscu na frazę opony w Google :)</blockquote><br /> <br /> zdecydowanie masz rację :)<br /> <br /> <br /> Maciej:<br /> <br /> <blockquote>Jak na kierownika działu SEM, to bardzo ostrożnie podchodzisz to potencjału SEM ;-)</blockquote><br /> <br /> :) gdybym zachwalał tylko SEM byłbym jak prezes Onetu, który chwali reklamę w portalach :)<br /> <br /> ====<br /> <br /> Prawda jest taka, że <strong>nic nie zastąpi dobrej pozycji w Googlu w generowaniu dużej ilości wejść na stronę</strong>. Co więcej, wysoka pozycja w wynikach wyszukiwania coraz mocniej wpływa na opinię Internautów o danym produkcie czy firmie - oczywiście na korzyść :).<br /> <br /> Pamiętajmy jednak, że jeżeli firma chce budować wizerunek marki i znacznie zwiększyć jej rozpoznawalność to czasami nie wystarczy tylko wysoka pozycja, czy boksy sponsorowane. Oczywiście wiele zależy od grupy docelowej. <br /> Bardzo ciekawym przykładem na kompleksowe podejście do promocji jest allegro.pl: na sporo haseł portal jest wysoko w Googlu, na prawie każdą nazwę czegoś co można kupić są wyświetlane boksy sponsorowane, w sieci jest mnóstwo banerów (99% z systemu partnerskiego), była nawet emitowana reklama w TV. <br /><br /> <strong>A reasumując: bardzo dużo zależy od tego co firma chce osiągnąć i jakim budżetem dysponuje.</strong>
@Grzegorz:<br /> <blockquote>Co do samego potencjału, to szerokie zastosowanie grafiki nie czyni reklamy od razu skuteczną. Liczy się kreacja - jeśli będzie naprawdę dobra to spełni swoje zadanie. Nieważne czy w wyszukiwarce, czy w portalu. Świeży i nowatorski pomysł można ubrać w różne formy, a i tak nie straci swoich atutów.</blockquote><br /> Ale zgodzisz się, że chodzi również o sposób prezentacji - i na razie nie ma lepszego niż kontekstowy (próby z targetowaniem behawioralnym nie są jeszcze tak efektywne). A tym właśnie różnią się wyszukiwarki i SEM (bo traktuję reklamę kontekstową jako część SEM) od portali - w chwili obecnej.<br /> <br /> @Wojtek:<br /> Jak na kierownika działu SEM, to bardzo ostrożnie podchodzisz to potencjału SEM ;-) Pewnie, że niektóre kampanie mogą być ponadprzeciętnie skuteczne, pytanie jednak brzmi - które kampanie będą skuteczne <strong>częściej</strong>? (zwłaszcza jeżeli chodzi o generowanie leadów i sprzedaż)<br /> <br /> @Marek:<br /> Szczerze mówiąc, nie oczekuję innego podejścia prezesa liczącego się portalu - natomiast (podkreślam - jeżeli wierzyć przekazom, bo niestety sam nie mogłem uczestniczyć w konferencji) oczekuję, że SEM nie będzie dewaluowany przez stwierdzenia pt. "bo brakuje w nim form graficznych". A kto ma rację - to już pokaże przyszłość.
<blockquote>Musicie przyznać, że ciekawa reklama opon w serwisie społecznościowym kierowców aut, lub reklama farby w serwisie związanym z dekorowaniem, urządzaniem itp. może być bardzo skuteczna / efektywna.</blockquote><br /> <br /> Pewnie i może być skuteczna/efektywna, ale jestem pewien, że tydzień wyświetlania w takim serwisie nie przyniesie tylu UU, co jeden dzień na pierwszym miejscu na frazę opony w Google :)<br /> <br /> Z drugiej strony jakiej innej wypowiedzi mogliśmy spodziewać się od prezesa zarządu Onetu. Oczekiwaliście stwierdzenia, że reklama w Google jest tańsza i skuteczniejsza od denerwujących flashowych wodotrysków? <br /> <br /> Poza tym jeszcze nie słyszałem (jeszcze) stwierdzenia "jak nie ma reklamy Twojej firmy w dużym portalu, to tak jakby Twoja firma nie istniała.." ;)
He :) Brzmi zupełnie jak argumenty których musieli słuchać Brin i Page (Google) na początku wieku gdy szukali inwestorów. Oczywiście pod takimi argumentami podpisywali się ludzie z AOL, Yahoo i podobnych. Po pewnym czasie odrobinę się zdziwili ;)
Nie słyszałem tej wypowiedzi "na żywo" więc ciężko się odnieść do Twojego posta, ale tak na szybko:<br /> <br /> Myślę, że Wejchert miał na myśli duże portale przygotowywane i prowadzone w "nowoczesnym" stylu i w głównej dla pewnych społeczności. Musicie przyznać, że ciekawa reklama opon w serwisie społecznościowym kierowców aut, lub reklama farby w serwisie związanym z dekorowaniem, urządzaniem itp. może być bardzo skuteczna / efektywna.<br /> <br /> Inna sprawa: Onet ma sporo własnych serwisów i chyba Wejchert wie jakie przynoszą zyski :)
Niech ktoś przypomni to przysłowie o 95-znakowym przekazie tekstowym, bo coś mi z głowy wyleciało.
do autora,<br /> you made my day stwierdzeniem z przysłowiem w tle: "traktowanie reklamy w wyszukiwarkach jako TYLKO przysłowiowego 95-znakowego przekazu tekstowego" :)
Myślę, że konkurencja między portalami a wyszukiwarkami w miarę upływu czasu będzie coraz silniejsza. Wypowiedź Wejcherta nie dziwi - Onet najwidoczniej odpuszcza jak na razie rynek wyszukiwarek, czego dowodem jest chociażby zastosowanie Google w nowej becie.<br /> Zgadzam się do nadużywania agresywnych form reklamy-czasem poważnie utrudniają korzystanie ze strony. Mam nadzieję, że zapewnienia Wejcherta się sprawdzą i Onet stworzy, bądź znacznie ulepszy dotychczasowe formy reklamowe.<br /> Co do samego potencjału, to szerokie zastosowanie grafiki nie czyni reklamy od razu skuteczną. Liczy się kreacja - jeśli będzie naprawdę dobra to spełni swoje zadanie. Nieważne czy w wyszukiwarce, czy w portalu. Świeży i nowatorski pomysł można ubrać w różne formy, a i tak nie straci swoich atutów.