
W zeszłym tygodniu internet podbiła "książka" DecoMorreno, a na całym zamieszaniu wokół jednego, żartobliwego postu skorzystał mniej lub bardziej cały szereg innych marek - od serwisu Lubieczytac.pl, gdzie wszystko się zaczęło, aż po sieć sklepów "Piotr i Paweł", która - przenosząc kakao do działu z książkami - umiejętnie włączyła się do zabawy.
- Akcja z Deco Morreno pokazuje, jak bardzo łakniemy spontaniczności i z przyjemnością zdzieramy lukier z oglądanych na co dzień gładkich formatów reklamowych - tłumaczy Sławomir Skowerski z GoldenSubmarine - Liczy się dobry timing, dowcip i autentyczność przekazu.
I nawet jeśli część odbiorców w tę autentyczność powątpiewa, wieść się niesie, co czyni real-time marketing doskonałym narzędziem do budowania świadomości marki i kreowania jest przyjaznego wizerunku w mediach społecznościowych. Aż tyle, czy tylko tyle? Michał Wieczorek z firmy analizujacej ruch w social media potwierdza, że w dniach 8 i 9 czerwca zarówno ruch na facebookowej stronie DecoMorreno, jak i zaangażowanie użytkowników znacząco wzrosło, ale nie powinno to rozpalać zbytnio wyobraźni marek.
- Reklama tradycyjna nadal dociera do większej liczby ludzi. Szeroko komentowany tweet Oreo (przypomnijmy, podczas Super Bowl w 2013 roku nastąpiła awaria zasilania, która przerwała mecz na 34 minuty) widziało około 100 tysięcy osób, a reklamę Budweisera wyemitowaną w bloku reklamowym podczas tego samego meczu ponad 50 milionów - studzi emocje Wieczorek, który nie ma wątpliwości, że dla większości marek kluczowe znaczenie nadal będą miały zaplanowane kampanie, a nie mniej lub bardziej spontaniczne akcje.
Marki marzą o jednak swoich momentach. Nie mogą ich zaplanować, nie mogą nad nimi zapanować, ale jeśli w odpowiednim czasie zareagują - niewielkim kosztem, mogą wiele zyskać. Tak jak te, o których wspominają nasi eksperci.
Źródło: Interaktywnie.com |
||
KLIKNIJ, BY PRZECZYTAĆ CAŁY KOMENTARZ |
||
EKSPERT |
KOMENTARZ | |
![]() |
Sławomir Skowerski, senior copywriter, GoldenSubmarine: |
|
![]() |
Jarosław Stolarek, business development director, Green Parrot:
|
Sławomir Skowerski, senior copywriter, GoldenSubmarine
Liczy się dobry timing, dowcip i autentyczność przekazu. Jak w przypadku akcji Volvo i internauty, który w prywatnej wiadomości poinformował markę, że wybiera się na paintballa. A potem zamieścił kpiarskiego screena na Facebooku, skąd rozprzestrzenił się on po całej polskiej sieci. Szybka reakcja prowadzących profil i oferta wypożyczenia samochodu na weekend, spowodowały, że marka mocno zyskała w oczach internautów. A do tego uruchomiła falę innych komentarzy - swoje oferty wypożyczenia auta przedstawiło m.in. Renault, pojawiły się posty warsztatów samochodowych czy przedstawicieli ubezpieczalni. Zabawa na całego.
Wciąż fascynuje mnie siła, z jaką przetoczyła się przez internet akcja "blue and black or white and gold?", w której to dziewczyna zapytała jaki jest właściwie kolor sukienki zamieszczonej na opublikowanym zdjęciu. Swoje odpowiedzi na Twitterze czy profilach na Facebooku wrzucały znane gwiazdy, jak Taylor Swift, Katy Perry czy Justin Bieber. Oczywiście takiej okazji nie mogły przegapić też wielkie marki, jak Oreo, Phillips, Guinness, Lego czy Adobe. W kontrze do ich prześmiewczej komunikacji, pojawiła się też prosta, świetna kampania nawołująca do zwrócenia uwagi na przemoc domową wobec kobiet. Wszystko do znalezienia w internecie pod hashtagiem #TheDress.
W ramach obowiązków jurora MIXX Awards Romania 2016 trafiłem na świetną kampanię RTM promującą turystykę. Wszystko zaczęło się od pomyłki, jaką zrobił znany raper Snoop Dogg, który, odwiedzając kolumbijską Bogotę, omyłkowo zrobił na Instagramie check in w rumuńskiej… Bogacie.
Maleńka, licząca 2000 ludzi, mieścinka nagle znalazła się na ustach i profilach milionów followersów artysty. Podchwyciła to jedna z lokalnych agencji, tworząc w ciągu 24 godzin specjalną stronę, profil na Facebooku i moderując komunikację w socialmediach z hashtagiem #visitbogata. Ciekawą informację podchwyciły media, m.in. Daily Mail czy BBC. Aż wreszcie wszystko to dotarło do znanego samego Snoopa. Ten, najwyraźniej rozbawiony całą akcją, zapowiedział, że z pewnością postara się odwiedzić Bogatę. Oczywiście nie trzeba mówić, co potem stało się w rumuńskim internecie. To się nazywa buzz!
Jarosław Stolarek, business development director, Green Parrot
Real-time marketing jest jednym z czołowych trendów, które będą determinować marketingowy krajobraz w ciągu najbliższych dwóch lat. Ponad 90 proc. sukcesów w real-time marketingu jest dziełem przypadku. Są pochodną spontaniczności, dobrego refleksu i umiejętności wykorzystywania skojarzeń, które grają na emocjach konsumentów. Nie trzeba tu wysokich budżetów, szeroko zakrojonych strategii a (czego wielu marketerów niestety nie zrozumie) jakiegokolwiek planowania.
Mówiąc o dobrych kampaniach RTM warto wspomnieć o klasyce gatunku, czyli bardzo dobrym „ugryzieniu” tematu przez markę Snickers. W 2014 roku podczas piłkarskich mistrzostw świata w piłce nożnej urugwajski napastnik Luis Suarez ugryzł jednego ze swoich przeciwników w starciu z Włochami. Producent batonów umieścił jakże trafne przesłanie skierowane do Suareza: „Następnym razem jak będziesz głodny, po prostu łap Snickersa - bardziej zaspokajający niż Włoch”. Aktualność tematu została trafiona perfekcyjnie, liczba późniejszych memów z wykorzystaniem wizerunku piłkarza i logotypów marki sięgała tysięcy.
Sukcesu nie da się zaplanować. Aby osiągnąć cel nie trzeba być nawet wielce odkrywczym i kreatywnym, wystarczy przypadkowe wykorzystanie nawet już istniejących w sieci tematów. Ostatnio głośna w sieci sprawa DecoMoreno, także była właśnie takim przypadkiem. Pamiętajmy, iż źródłem tej wrzawy był post w zamkniętej grupie na Facebooku, gdzie jedna z użytkowniczek, czy to ironicznie, czy nie, dopatrzyła się okładki książki w opakowaniu kakao. Dobrym przykładem nawiązania do już istniejącej treści jest sprawa „oskarowego” selfie będącym elementem kampanii Samsuga. Doczekało się ono odpowiedzi ze strony producenta znanych klocków Lego. Duńska firma opublikowała bardzo szybko własną wersję słynnego gwiazdorskiego zdjęcia.
Wracając na rodzime podwórko. Wiele marek także w Polsce próbuje w mniej lub bardziej udany sposób nawiązywać w komunikacji do bieżących wydarzeń. Często narażając się na krytykę, hejty czy nawet kryzysy wizerunkowe. Jednak dobrych praktyk także u nas nie brakuje. Dobrym przykładem jest fakt wykorzystania przez markę Żywiec medialnej wrzawy wokół tzw. złotego pociągu. Producent piwa wyszedł z RTM nawet poza social media i w kreatywny sposób ogłosił fakt, iż pociąg już znaleziony.
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»